Zero sprawozdań, 737. miejsce w rankingu obecności. "Wielki leń" obija się w Brukseli

fot. YouTube/TVP
fot. YouTube/TVP

Michał Kamiński stał się najgłośniejszym transferem politycznego sezonu. Huku było, co niemiara, ale gdyby mu się przyjrzeć z bliska, to od razu przypomina się bajka o dzwonie, który jest głośny, bo… pusty.

Europoseł, który na każdym kroku podkreśla swoje doświadczenie i zasługi dla stanowienia wspólnotowego prawa po prostu obija się w Brukseli - demaskuje go Fakt i nazywa "wielkim leniem".

W rankingu obecności zajmuje 737. miejsce na 766 europosłów

- wylicza tabloid.

Jest jeszcze jedna, wstydliwa statystyka dla Michała Kamińskiego. Mowa o przygotowywanych przez parlamentarzystów sprawozdaniach, na podstawie których stanowi się prawo. Na koncie nowego nabytku PO w tej rubryce można zapisać okrągłe ZERO!

źródło: Fakt/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych