Michał Kamiński stał się najgłośniejszym transferem politycznego sezonu. Huku było, co niemiara, ale gdyby mu się przyjrzeć z bliska, to od razu przypomina się bajka o dzwonie, który jest głośny, bo… pusty.
Europoseł, który na każdym kroku podkreśla swoje doświadczenie i zasługi dla stanowienia wspólnotowego prawa po prostu obija się w Brukseli - demaskuje go Fakt i nazywa "wielkim leniem".
W rankingu obecności zajmuje 737. miejsce na 766 europosłów
- wylicza tabloid.
Jest jeszcze jedna, wstydliwa statystyka dla Michała Kamińskiego. Mowa o przygotowywanych przez parlamentarzystów sprawozdaniach, na podstawie których stanowi się prawo. Na koncie nowego nabytku PO w tej rubryce można zapisać okrągłe ZERO!
źródło: Fakt/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/188413-zero-sprawozdan-737-miejsce-w-rankingu-obecnosci-wielki-len-obija-sie-w-brukseli