OSW o militarnych skutkach agresji na Krym: Rosja uzyska przewagę nad łącznym potencjałem wszystkich nadczarnomorskich państw NATO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Przyłączenie Krymu do Rosji zmienia dotychczasowy układ sił w basenie Morza Czarnego

-- pisze Ośrodek Studiów Wschodnich w analizie dotyczącej zmian sytuacji wojskowej po przejęciu przez Rosję kontroli nad Krymem.

OSW wskazując na skutki wojskowe agresji rosyjskiej wyjaśnia, że na zmianach Rosja zyskuje znacząco:

W wymiarze regionalnym zwiększa (agresja – red.) możliwości oddziaływania Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, ułatwia także realizację procesu modernizacji technicznej i rozbudowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Aneksja Krymu przynosi rosyjskiemu resortowi obrony również wymierne oszczędności, związane z zaprzestaniem wnoszenia opłaty dzierżawnej.

Autor tekstu Andrzej Wilk zaznacza, że „dla Ukrainy utrata Krymu stanowi znaczące uszczuplenie jej potencjału militarnego, a w bliskiej perspektywie oznacza niemal całkowitą likwidację ukraińskiej floty”.

Po wysoce prawdopodobnym przejęciu przynajmniej części jednostek Marynarki Wojennej Ukrainy rosyjska Flota Czarnomorska zdystansuje na Morzu Czarnym flotę turecką, stając się główną siłą militarną na tym akwenie. Biorąc pod uwagę plany modernizacyjne, w perspektywie końca obecnej dekady Rosja uzyska przewagę nad łącznym potencjałem wszystkich nadczarnomorskich państw NATO

-- tłumaczy analityk.

Dodaje, że „przyłączenie Krymu znacząco zwiększa możliwości operacyjne i potencjał rosyjskiej Floty Czarnomorskiej”.

Rosja zyskuje pełną swobodę w zakresie jej liczebności i rozmieszczenia na półwyspie (także nowe miejsca dyslokacji), modernizacji i rozbudowy

-- wskazuje OSW.

Zaznacza, że wiele zależy również od tego, jakie działania będą podejmowane przez kraje regionu.

Brak realnych planów modernizacyjnych flot bułgarskiej i rumuńskiej, a także realizowane plany modernizacji floty tureckiej wskazują jednak, że pod względem zdolności uderzeniowych w perspektywie końca obecnej dekady Rosja uzyska w basenie Morza Czarnego zdecydowaną przewagę

-- zaznacza autor analizy.

Cały tekst na stronie OSW.

KL

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych