"PO chce ściągnąć zaległy abonament wraz z odsetkami i dać nauczkę tym, którzy uwierzyli Donaldowi Tuskowi". TRZY PYTANIA DO GRZEGORZA BIERECKIEGO

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Czekający na abolicję ws. abonamentu RTV muszą jeszcze poczekać. Posiedzenie senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu w tej sprawie zostało odroczone. Projekt zgłoszony przez senatorów dotyczy osób, które pomimo ustawowego zwolnienia z opłaty radiowo-telewizyjnej są zmuszone jej dokonywać, gdyż nie wystąpiły ze specjalnym wnioskiem. Dlaczego ta sprawa tak się przedłuża? O tym rozmawiamy z senatorem Biereckim.

wPolityce.pl: Dlaczego to posiedzenie zostało odroczone?

Grzegorz Bierecki: To jest takie zmaganie, które prowadzimy z senatorami Platformy Obywatelskiej od lipca ubiegłego roku. Oni za wszelką cenę opóźniają prace nad tą ustawą tak, aby w czasie tego opóźnienia windykować te należności. Chodzi o to, że projekt ustawy, powinien być szybko procedowany, bo problem jest palący – codziennie tysiące ludzi otrzymuje pisma od komorników. Rozwiązanie tego problemu jest wstrzymywane przez większość PO, która jest zainteresowana tym, aby ściągnąć zaległy abonament wraz z odsetkami i dać nauczkę tym, którzy uwierzyli Donaldowi Tuskowi.

 

Pamiętam, jak rok temu rozmawiałam z senatorem Ciochem w tej sprawie. Mówił, że jest szansa na międzypartyjne porozumienie. Co się stało?

Najwyraźniej senatorowie PO otrzymali dyspozycje polityczne ws ściągnięcia tych wielkich pieniędzy z najbiedniejszych ludzi w Polsce – emerytów, rencistów... Windykowani są wszyscy ci uprawnieni do zwolnienia z opłat na mocy ustawy, tylko z powodu drobnego uchybienia formalnego. To są wielkie pieniądze, które pojdą na finansowanie propagandy rządowej. Nagle dostali do dyspozycji setki milionów złotych, które mogą przeznaczyć na funkcjonowanie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, co przed wyborami ma wielkie znaczenie.

 

Pytając w imieniu tych osób: ile jeszcze trzeba będzie czekać, aż ta sprawa zostanie uregulowana?

Wygląda na to, że do wyborów. Rząd PiS będzie zdeterminowany aby – nie tylko – zmienić ustawę abonamentową, znieść pułapkę, w którą wpadli ludzie, ale także oddać im te pieniądze, które niesłusznie im zostały zabrane. Radę, którą mam dla wszystkich windykowanych, to składać wnioski o przedstawienie dokumentacji – na podstawie której są windykowani - przez urzędy skarbowe i Pocztę Polską. Bardzo często okazuje się, że na poczcie nie ma tej dokumentacji, jest bałagan, więc może się okazać, że nie istnieją dokumenty na podstawie których prowadzona jest egzekucja.

not. mc

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.