Rosyjskie wojska jadą na granicę autonomii krymskiej i reszty Ukrainy i przejmują kontrolę nad mostami na kluczowym kanale. ZOBACZ WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. CNN
Fot. CNN

Co robi kolumna wojskowych ciężarówek wiozących ciężki sprzęt? Dziennikarka CNN pokazuje ruchy wojsk na Krymie. Na filmie publikowanym przez stację widać kilka pojazdów wojskowych. Pierwszy ma rosyjskie tablice, pozostałe są beż jakichkolwiek oznaczeń. Wiele z nich wiezie potężną broń artyleryjską.

Dokąd jadą? Na północny Zachód – mówi dziennikarka Diana Magnay i zaznacza, że kolumna kieruje się na granicę autonomii Krymskiej oraz reszty Ukrainy. Dziennikarze jadą za ciężarówkami.

W tej kolumnie jedzie sześć dział artyleryjskich. Jedziemy za nimi jakiś czas. To zdecydowanie najmocniejszy typ broni, jaki do tej pory widzieliśmy na Krymie

  • relacjonuje dziennikarka.

Dodaje, że droga, po której jedzie ekipa CNN, jest obstawiona przez uzbrojonych mężczyzn, którzy strzegą każdego mostu.

Dziennikarze podejmują próby nakręcenia żołnierzy i porozmawiania z nimi. Okazuje się jednak, że reagują oni bardzo źle na kamerę. Widać, że do operatora za każdym razem szybko podchodzi żołnierz i odprowadza go do samochodu.

Powiedziano nam, żebyśmy wracali do samochodów i nie zadawali głupich pytań. Miejscowy producent powiedział, że ich akcent wskazuje, że są z północnego Kaukazu

  • tłumaczy dziennikarka.

Kolejna próba nakręcenia żołnierzy również nie powiodła się. Jednak tym razem żołnierze byli bardziej rozmowni, już po zniknięciu kamery.

Gdy kamera nie kręciła zrobili się znacznie bardziej przyjaźni. Zaprosili nas nawet na herbatę. Wyszło na jaw, że część z nich pochodzi z Czeczenii. Mężczyzna, który mówił najwięcej zaznaczył, że widział już dwie wojny. Powiedzieli, że nie wiedzą nic o tej broni, którą wieziono drogą. Zaznaczają, że jedynie wykonują rozkazy i stoją na posterunku już jakiś czas

  • relacjonuje Magnay.

Przyznaje, że żołnierze mają już dość obecności na Krymie.

Dziennikarka zwraca również uwagę, na kanał, jaki zapewnia całemu Krymowi wodę pitną.

Krym nie ma rzeki, więc w wodę pitną musi się zaopatrywać za pomocą tego kanału. Każdy most na nim jest obecnie kontrolowany przez rosyjskie wojska i grupy

  • kwituje dziennikarka CNN.

ZOBACZ FILM

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych