Unia za plecami Polski dogaduje się z Rosją w sprawie eksportu własnych świń?

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Niektóre kraje Unii Europejskiej za plecami Polski dogadują się z Rosją w sprawie eksportu wieprzowiny - ustaliło radio RMF.FM. Dzieje się tak w związku z rosyjskim embargiem na polską i litewską wieprzowinę nałożonym na skutek zagrożenia afrykańskim pomorem świń.

Oficjalnie Unia deklaruje solidarność z Polską w sprawie rosyjskiego embarga i zapewnia, że nie godzi się na zakaz eksportu wieprzowiny. Jeszcze wczoraj rzecznik Komisji Europejskiej Frederic Vincet groził nawet pozwem do Światowej Organizacji Handlu.

Jednak nieoficjalnie Unia Europejska zgadza się na dwustronne porozumienia zachodnich krajów z Rosją. Już 3 tygodnie temu korespondentka radia alarmowała, że Rosja dogaduje się z Francją, Danią i Holandią w sprawie wieprzowiny.

Tym razem ustaliła ona, że Rosja wpuściła na swoje terytorium transport żywych świń z Austrii i to z unijnym świadectwem.

Na dokumencie odręcznie było dopisane "z wyjątkiem Polski i Litwy". Oznacza to, że całą Polskę i Litwę uznano za strefę zakażoną afrykańskim pomorem świń

- czytamy na portalu rmf.fm.

Ta sytuacja znana jest Głównemu Lekarzowi Weterynarii Januszowi Związkowi.

Wystąpiłem już do Komisji Europejskiej o opinie w tej sprawie. Transport przejechał przez nasz obszar uznany za strefę zapowietrzoną. Dojechał do przejścia granicznego w Koroszczynie. Na tym obszarze przemieszczenia tego typu nie powinny mieć miejsca - tłumaczy. Po tym transporcie stało się jasne, że Rosji udało się podzielić kraje Unii. Do tej pory informowano nas, że w sprawie embarga występujemy jako jeden blok, teraz pojawiły się na tym bloku rysy

- podkreśla  Janusz Związek.

Zdaniem portalu, wysoki przedstawiciel Komisji Europejskiej przekonuje nawet, że Warszawa musi się pogodzić z tym, że Rosja zniesie embargo tylko dla krajów zachodniej Europy a utrzyma je dla Polski i dla Litwy a Komisja Europejska w tej sprawie niewiele będzie mogła zrobić.



kim, rmf.fm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.