Ambasador Rosji przy ONZ: to Janukowycz poprosił Putina o interwencję zbrojną na Ukrainie. Obama: Rosja stanęła "po złej stronie historii". RELACJA NA ŻYWO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

01:00. Poniedziałkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami najważniejszych indeksów, głównie z powodu obaw o rozwój sytuacji na Ukrainie. Skala obniżek na Wall Street była jednak znacznie mniejsza niż na giełdach w Azji i Europie.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,94 proc. do 16 168,03 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,72 proc. do 4277,30 pkt. Indeks S&P 500 spadł o 0,74 proc. do 1845,73 pkt.

Na rynku zrobiło się nerwowo

- przyznał jeden z inwestorów. Spadki na Wall Street spowodowały wiadomości z Ukrainy, w tym o przejęciu praktycznie przez armię rosyjską kontroli nad Krymem.

Nerwowość wiąże się także z niepewnością co do dalszego rozwoju wydarzeń na Ukrainie

- powiedział jeden z analityków.

00:30. Ukraińska armia ma 150 tys. ludzi pod bronią i milion rezerwistów, ale obecnie jej potencjał bojowy jest bardzo ograniczony - wynika z analizy amerykańskiego ośrodka badawczego Stratfor.

Na papierze ukraińskie siły zbrojne mają kilkaset samolotów bojowych, pewną ilość wyrzutni pocisków ziemia-powietrze, tysiące bojowych pojazdów opancerzonych, dużą liczbę dział samobieżnych i artylerii rakietowej. Dodatkowo Ukraina pomyślnie przestawiła się na bardziej elastyczną strukturę opartą na brygadach i skorzystała na wspólnych szkoleniach i ćwiczeniach z NATO

- zaznacza Stratfor.

W praktyce jednak ukraińska armia ma kilka strukturalnie słabych punktów, poważnie podkopujących jej zdolność bojową

- dodaje.

23:35. To Wiktor Janukowycz zwrócił się w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o interwencję zbrojną na Ukrainie - oświadczył w poniedziałek podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin.

Czurkin powiedział, że Janukowycz, już po odsunięciu go od władzy, poprosił Władimira Putina i rosyjskie siły zbrojne o "przywrócenie prawa i porządku" na Ukrainie.

W liście do prezydenta Rosji Janukowycz poinformował, że jego kraj stanął na krawędzi wojny domowej i że dochodzi na Ukrainie do "aktów otwartej przemocy" inspirowanych przez Zachód.

Witalij Czurkin podkreślił, że Rosja, tak jak wcześniej, tak i teraz popiera Janukowycza, mimo że został odsunięty od władzy przez parlament w Kijowie.

Ambasador Rosji przy ONZ odniósł się także do wydarzeń na Krymie.

Wszystko co tam się stało, stało się w pełnej zgodzie z rosyjskim prawem

- powiedział Czurkin. Dodał, że "chodzi jedynie o ochronę mniejszości i walkę z terrorystycznymi siłami".

22:50. Polityk niemieckiej SPD Egon Bahr uważa, że prezydent Rosji Władimir Putin stworzył na Krymie fakty dokonane, których nie będzie można odwrócić. Nie obawia się wybuchu wojny, uważając, że wspólne interesy Rosji i Zachodu wezmą górę nad podziałami.

W sprawie Krymu nie widzę rozwiązania, które mogłoby doprowadzić do wycofania (wojsk rosyjskich)" - powiedział Bahr w poniedziałek niemieckiej telewizji publicznej ARD. "Na Krymie Putin stworzył fakty dokonane. Musimy uważać, żeby nie stworzył takich faktów w skali całej Ukrainy

- powtórzył socjaldemokrata, pytany przez dziennikarkę, czy Zachód powinien zrezygnować z przywrócenia na Krymie sytuacji sprzed interwencji.

Bahr wyraził pogląd, że rosyjska interwencja "nie wywoła wojny". "Jestem tego pewien" - powiedział w rozmowie z ARD.

22:30. Reakcja militarna Zachodu na posunięcia Rosji wobec Ukrainy nie jest prawdopodobna, ale nie należy nie doceniać wagi retorsji gospodarczych. Kreml wykonał ruch, który dla inwestorów jest "odwróceniem efektu upadku muru berlińskiego" - pisze "Economist".

Choć postępowanie Rosji przywodzi na myśl lata 30. - znów silne militarnie państwo pod pozorem obrony praw mniejszości narodowych chce dokonać aneksji sąsiedniego kraju - nie należy oczekiwać, że Zachód zareaguje operacją wojskową - pisze brytyjski tygodnik.

Rosja może jednak bardzo ucierpieć z powodu paniki na rynkach, wyprzedaży jej waluty, ucieczki inwestorów z rynków akcji i utraty zaufania. Jej relacje z innymi krajami mogą na jakiś czas pozostać tak wrogie, jak przed rokiem 1989. "To odwrócenie efektu upadku muru berlińskiego" - powiedział w rozmowie z brytyjskim tygodnikiem główny ekonomista Saxo Bank Steen Jakobsen

22:00. Uzbrojeni osobnicy zajęli miejsce dyslokacji oddziału straży granicznej Ukrainy w Kerczu, nad Cieśniną Kerczeńską oddzielającą Rosję od Krymu - poinformowała ukraińska Państwowa Straż Graniczna.

O godz. 19.15 na promowe przejście graniczne Krym-Kubań (w Kerczu) przypłynął prom "Ejsk". Podczas kontroli granicznej dwóch mikrobusów stwierdzono obecność siedmiu osób uzbrojonych w broń automatyczną i pistolety

- podała służba prasowa straży granicznej.

Oprócz tego na następnym promie, "Nikołaj Aksienienko", na ten sam punkt graniczny przybyły trzy ciężarówki Kamaz również z uzbrojonymi ludźmi.

21:30. Rosja stanęła "po złej stronie historii", decydując się na wojskową interwencję na Ukrainie - oświadczył w poniedziałek prezydent USA Barack Obama. Dalsze działania militarne Rosji na terytorium Ukrainy okażą się dla niej "kosztownym przedsięwzięciem" - dodał.

Sytuację na Krymie określił jako "głęboko niepokojącą".

Rosja nie może bezkarnie rozmieszczać swoich żołnierzy na Ukrainie, naruszając w ten sposób zasady uznawane na całym świecie oraz suwerenność państwa ukraińskiego - oświadczył Obama w Waszyngtonie przed spotkaniem z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

Powiedział też, że władze amerykańskie rozważają szereg sankcji dyplomatycznych i gospodarczych, mogących doprowadzić do izolacji Rosji na arenie międzynarodowej.

"Z czasem to (interwencja na Ukrainie - PAP) okaże się dla Rosji kosztownym przedsięwzięciem. Teraz jest czas, by (Moskwa) zastanowiła się, czy jest w stanie działać we własnym interesie poprzez dyplomację, a nie stosowanie siły" - podkreślił.

21:00. Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz w TVN24 o roli Polski w kryzysie na Krymie:

W pierwszym rzędzie przedmiotem troski polskiego rządu, premiera Tuska (...) jest zarówno kwestia tego, co się dzieje na Ukrainie, ale także troska o to, w jakiej pozycji jest nasz kraj (...) musimy pilnować po pierwsze stabilności w Polsce, po drugie - utrzymania granicy zewnętrznej Unii Europejskiej. Musimy być przygotowani na różnego rodzaju scenariusze i powiem szczerze, że w tej całej układance jednak musimy przede wszystkim myśleć o bezpieczeństwie Polski w pierwszym rzucie.

20:35. Na wniosek Polski zbierze się we wtorek Rada Północnoatlantycka (NAC) - poinformował we wtorek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Ambasadorowie państw NATO spotkają w trybie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.

Polska prowadzi bardzo intensywny dialog z sojusznikami w Sojuszu Północnoatlantyckim i ten dialog będzie kontynuowany także jutro rano. Będzie się on odbywał w zależności od rozwoju sytuacji

- powiedział Sikorski na konferencji prasowej w Brukseli.

20:20. Minister obrony narodowej Ukrainy Ihor Teniuch powiedział w poniedziałek, że Rosja bezprawnie zwiększyła liczebność swoich wojsk na Ukrainie do około 16 tys.

Około 5,5 tys. żołnierzy wojsk specjalnych zostało przemieszczonych z Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. W ten sposób liczebność wojsk rosyjskich wzrosła do 16 tys.

- oświadczył. Jak podkreślił, jest to ostre złamanie porozumienia dotyczącego stacjonowania Floty Czarnomorskiej na Krymie.

Dodał, że rosyjscy żołnierze zablokowali większość jednostek wojskowych Ukrainy na Krymie. Według niego jest to próba skłonienia ukraińskich żołnierzy, aby ulegli prowokacji, i wtedy "już dawno zaplanowana operacja, która była planowana niejeden rok, zacznie być realizowana".

20:15. Unia Europejska potępiła w poniedziałek agresję Rosji na Krymie, zażądała wycofania rosyjskich sił do baz i zagroziła wprowadzeniem sankcji wizowych i finansowych. W czwartek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt UE poświęcony sytuacji na Ukrainie.

Unia Europejska stanowczo potępia wyraźne pogwałcenie ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej poprzez akt agresji ze strony rosyjskich sił zbrojnych oraz poprzez wyrażoną 1 marca zgodę rosyjskiej Rady Federacji na użycie sił zbrojnych na terytorium Ukrainy

- oświadczyli we wspólnej deklaracji ministrowie spraw zagranicznych państw UE, którzy spotkali się w poniedziałek w Brukseli. Działania Rosji uznali za "wyraźne złamanie" prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, ale także naruszenie konstytucji Ukrainy.

Wzywamy Rosję do natychmiastowego wycofania żołnierzy do miejsc stałej dyslokacji na podstawie porozumienia o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie

- powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton na konferencji prasowej.

Zagroziła też konsekwencjami dla relacji UE-Rosja. Według Ashton możliwe jest zawieszenie rozmów dwustronnych z Rosją na temat liberalizacji wizowej i nowej umowy UE-Rosja, a także inne kroki. Zapadła już decyzja o wstrzymaniu przez kraje UE przygotowań do szczytu G8, planowanego na czerwiec w rosyjskim Soczi.

Ashton zapowiedziała, że we wtorek w Madrycie spotka się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Sergiejem Ławrowem. "Chcemy, by sytuacja rozwiązała się pokojowo i szybko" - dodała.

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił na konferencji prasowej, iż "UE uznała, że to, co zrobiła Federacja Rosyjska na Krymie, było i jest aktem agresji".

20:10. P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zaapelował w poniedziałek do władz rosyjskich o zaprzestanie agresji. Zaznaczył, że liczebność wojsk rosyjskich w rejonie Krymu stale rośnie, a Flota Czarnomorska blokuje okręty ukraińskiej marynarki wojennej.

Zwracam się do kierownictwa Federacji Rosyjskiej: zaprzestańcie agresji, zaprzestańcie prowokacji, zaprzestańcie piractwa! To są przestępstwa i będziecie za nie odpowiadać

- oznajmił na briefingu.

Turczynow powiedział, że Ukraina oczekuje od czołowych państw świata nie tylko wsparcia moralnego, ale i realnej pomocy. "I jestem przekonany, że ona nadejdzie" - dodał.

20:00. Stany Zjednoczone mają szeroki zakres możliwości odpowiedzi na działania Rosji, jeśli napięcie na Ukrainie będzie eskalować. Obecnie Waszyngton przygotowuje sankcje przeciwko Moskwie – oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu USA.

Na tym etapie nie tylko rozważamy sankcje wobec działań podejmowanych przez Rosję; jest prawdopodobne, że je wdrożymy i przygotowujemy to

- powiedziała rzeczniczka Jen Psaki.

Dzisiejsze informacje o groźbach użycia siły przeciwko ukraińskim instalacjom militarnym, jeśli potwierdziłyby się, oznaczałyby według nas niebezpieczną eskalację sytuacji, za którą bezpośrednio odpowiedzialna byłaby Rosja

- skomentowała Psaki.

Rzeczniczka nie sprecyzowała jednak ewentualnych konsekwencji; nie była też w stanie potwierdzić, czy Rosja rzeczywiście sformułowała takie groźby.

19:52. Ambasador Ukrainy w Polsce: "Nie wyobrażam sobie odłączenia Krymu. Jest częścią Ukrainy"

19:50. Ukraińskie MSZ skierowało do UE, USA i NATO pismo z prośbą o pomoc w zapewnieniu ochrony obiektów jądrowych na swoim terytorium. Dodało, że Rosja złamała szereg zapisów dwustronnych porozumień.

Jeśli chodzi o ochronę obiektów jądrowych na terytorium Ukrainy, to skierowaliśmy do UE, USA i NATO pisma, że mogą one być zagrożone. Sądzę, że nasi partnerzy dokładnie analizują, czy można to zrobić. Ale myślę, że nikt nie chce dopuścić do tego, by nastąpiła katastrofa podobna do czarnobylskiej

- mówił szef dyplomacji Andrij Deszczyca.

19:45. Euromajdan na Twitterze: Niemal wszystkie ukraińskie jednostki wojenne na Krymie zostały zablokowane przez rosyjskie wojsko.

19:30. P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow wskazuje, że liczebność wojsk rosyjskich na Krymie rośnie, a rosyjska Flota Czarnomorska zablokowała okręty ukraińskiej marynarki wojennej w zatokach w pobliżu Sewastopola. Zaapelował do władz rosyjskich o zaprzestanie "agresji i piractwa".

Turczynow, który pełni także funkcję przewodniczącego ukraińskiego parlamentu, ocenił, że sytuacja panująca we wschodnich i południowych regionach Ukrainy jest trudna, ale władzom udało się przywrócić tam porządek.

19:25. Wzywamy Rosję do natychmiastowego wycofania swoich żołnierzy do miejsc, gdzie na stałe przebywają na podstawie porozumienia o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie - mówiła Catherine Ashton po posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE. Szefowie MSZów potępili naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy "poprzez akt agresji ze strony sił militarnych Rosji" i zatwierdzenie użycia tych sił na terytorium Ukrainy przez rosyjski parlament. UE wskazuje, że jest to naruszenie międzynarodowych zobowiązań Rosji.

Ashton potwierdziła również ofertę umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Poinformowała, że UE wysłała misję do Kijowa w sprawie zbadania potrzeb ekonomicznych Ukrainy w ramach prac nad ewentualną międzynarodową pomocą dla tego kraju. W pracach bierze udział Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Fot. PAP/EPA

19:23. Grupa prorosyjskich demonstrantów, która zajęła gmach administracji obwodowej w Doniecku, ogłosiła się legalną władzą w obwodzie. Mianowany przez władze w Kijowie szef władz obwodu Serhij Taruta oznajmił, że unieważni ich decyzje.

Przed obradującymi w budynku deputowanymi wystąpił samozwańczy "gubernator narodowy", który zaproponował, by uznać radę za nieprawowitą, oraz oznajmił, że deputowani zostaną wypuszczeni z budynku tylko wtedy, jeżeli podpiszą oświadczenie o złożeniu pełnomocnictw.

Ogłosił utworzenie tymczasowego rządu i przeprowadzenie referendum o statusie obwodu donieckiego, a także "utworzenie drużyn narodowej milicji ds. zbrojnych band z Ukrainy Zachodniej i Kijowa".

Taruta oświadczył, że część "separatystów" przybyła z Rosji, i zapowiedział unieważnienie ogłoszonych przez nich "decyzji". Dodał, że konieczne jest jak najszybsze zamknięcie granicy przed osobami, które "przyjeżdżają zajmować się dywersją".

Samozwańczy gubernator to element realizacji typowego scenariusza, jaki obecnie próbuje się rozegrać w szeregu obwodów południowego wschodu Ukrainy, np. w Ługańsku czy Odessie. Sprawcy wdzierają się do sali obrad i pod groźbą utraty życia zmuszają deputowanych do uchwalania decyzji popierających rosyjską interwencję i podzielenie naszego kraju

- oznajmił Taruta.

Fot. PAP/EPA

19:15. Ponad milion osób uczestniczyło w tradycyjnych pochodach w ostatni poniedziałek karnawału - Rosenmontag - w miastach Nadrenii na zachodzie Niemiec. Przedmiotem kpin był w tym roku - oprócz kanclerz Angeli Merkel - prezydent Rosji Władimir Putin.

Stałym elementem karnawałowych pochodów w Nadrenii są platformy z kukłami przedstawiającymi w sposób karykaturalny polityków i znane postaci z innych dziedzin - kultury, gospodarki, Kościoła czy show-biznesu. Organizowane od początku XIX wieku uroczystości pożegnania karnawału miały zawsze silny podtekst polityczny.

W Duesseldorfie Putina przedstawiono jako muskularnego osiłka ubranego w podkoszulek moro na ramiączkach. W miejscu bicepsa prezydent Rosji miał bombę z zapalonym lontem. Natomiast w Kolonii autorzy kukiełki Putina pokazali go jako chudego chłopczyka zepchniętego do narożnika przez nadnaturalnej wielkości boksera - Witalija Kliczkę.

Zdjęcia PAP/EPA

Rose Monday Parade in Duesseldorf

Rose Monday Parade in Cologne

Rose Monday Parade in Cologne

Carnival in Cologne

19:03. W związku z sytuacją na Ukrainie Biały Dom odwołuje delegację prezydencką na paraolimpiadę w rosyjskim Soczi - poinformowała rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Caitlin Hayden.

19:01. Herman Van Rompuy: w czwartek nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej ws. Ukrainy. Dodał, że szefowie państw i rządów przedyskutują ostatnie wydarzenia na Ukrainie oraz to, jak ułatwić złagodzenie napiętej sytuacji.

19:00. Rosyjska Flota Czarnomorska dementuje: nie postawiliśmy ultimatum ukraińskim żołnierzom na Krymie - podała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na przedstawiciela sztabu floty. Wcześniej pisała, że o ultimatum informował przedstawiciel ukraińskiego resortu obrony.

"Kompletną bzdurą" nazwał niewymieniony z nazwiska przedstawiciel sztabu Floty Czarnomorskiej "powtarzające się od kilku dni doniesienia o rzekomo planowanych brutalnych działaniach przeciwko naszym ukraińskim kolegom".

18:55. Prof. Włodzimierz Marciniak, sowietolog, w TOK FM: Na szwank został wystawiony autorytet USA i Wielkiej Brytanii jako stron podpisujących memorandum budapesztańskie. Gwarancje bezpieczeństwa i integralności terytorium od Rosji i USA były ukraińskim warunkiem podpisania memorandum. Co prawda USA nie zobowiązały się bronić militarnie Ukrainy, ale nakłoniły ją do pozbycia się broni atomowej. Jeśli USA teraz nie wywiążą się z tych zobowiązań powstanie argument dla wszystkich krajów, które chcą uzyskać broń atomową, że jej posiadanie jest jedyną gwarancją bezpieczeństwa.

18:45. Borys Tarasiuk, były szef ukraińskiej dyplomacji, a obecnie wysłannik rządu ds. konfliktu na Krymie, liczy na szybkie decyzje Unii Europejskiej w sprawie podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Według niego nowe władze w Kijowie są do tego gotowe.

Oczekujemy solidarności ze strony UE, takiej jaką Europa wyrażała w czasie pokojowych demonstracji przeciwników władz na Ukrainie

- podkreślił Tarasiuk na posiedzeniu komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

18:41. Bogdan Borusiewicz: Nie sądzę żebyśmy byli zagrożeni. Nie ma żadnych sygnałów, żeby akcja wojsk rosyjskich wychodziła poza teren Ukrainy i poza Krym. Musimy wyciągać wnioski. Jedną z pożądanych reakcji byłoby przesunięcie sił NATO na terytorium Polski. Taka powinna być konsekwencja tej sytuacji na Ukrainie. Będziemy o tym dyskutować na forum NATO. Zobaczymy, jaka będzie reakcja naszych sojuszników, ale myślę, że my wspieraliśmy Amerykanów w Iraku i w Afganistanie, by w razie jakichkolwiek problemów uzyskać wzajemność i myślę, że takie decyzje będą.

18:40. Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny "Więzi": W związku z zapowiedzią zbrojnej agresji wojsk Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę proszę o przyjęcie mojej rezygnacji z członkostwa w Radzie Programowej Polsko-Rosyjskiego Forum Dialogu Obywatelskiego.

18:35. Wiceprezydent USA Joe Biden wezwał w rozmowie telefonicznej premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa do wycofania rosyjskich sił z Ukrainy - poinformował Biały Dom.

Wiceprezydent Biden apelował do Rosji, aby wycofała swe siły, poparła pilne rozmieszczenie na Ukrainie międzynarodowych obserwatorów i rozpoczęła polityczny dialog z ukraińskim rządem

- czytamy w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom.

Z kolei rzeczniczka rosyjskiego premiera Natalia Timakowa powiedziała, że Miedwiediew wyjaśniał, że "Rosja musi bronić interesów wszystkich ukraińskich obywateli, w tym mieszkańców Krymu oraz rosyjskich obywateli mieszkających na Ukrainie".

Timakowa oświadczyła, że w rozmowie nie poruszano kwestii ekonomicznych sankcji i sprawy szczytu G8.

18:30. Wstrzymanie dostaw gazu do UE nie jest w interesie ani Ukrainy, ani Rosji, bo podważy reputację obu krajów. To mało prawdopodobny scenariusz. Rosjanie mają problemy i nie chcą dodatkowo konfliktu energetycznego z Unią Europejską - uważa ekspert z Oxford Institute for Energy Studies.

Od dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę uzależnionych jest wiele europejskich krajów, m.in. Bułgaria, Słowacja, czy Grecja. Z drugiej strony rosyjski budżet w około połowie zasilany jest właśnie ze sprzedaży ropy i gazu.

Wzajemna zależność pomiędzy Rosją a UE w sektorze gazu jest znacząca, a całkowita niezależność wydaje się nie do osiągnięcia przez każdą ze stron przynajmniej w krótkim i średnim terminie

- powiedziała Katja Yafimava, ekspertka Oxford Institute for Energy Studies.

Jak podkreśla, wstrzymanie dostaw gazu przez Ukrainę z powodu technicznych, np. incydentu, który doprowadziłby do ich przerwania, jest mało prawdopodobne. Wyjaśnia, że uderzyłoby to w reputację Ukrainy jako kraju tranzytowego i Rosji jako dostawcy gazu. Przerwanie dostaw z powodów ekonomicznych - np. braku płatności przez ukraiński Naftohaz za obecne i wcześniejsze dostawy - jest również mało prawdopodobne, bo trudno sobie wyobrazić, że obie strony będą chciały eskalacji obecnego konfliktu.

18:20. Radosław Sikorski: Unia Europejska uznała, że to co zrobiła Rosja na Krymie było i jest aktem agresji. I wszyscy wiemy, co to oznacza w prawie międzynarodowym.

Sikorski dodał, że chciałby zaapelować do władz Rosji, by nie wchodziły na Ukrainę.

Będzie to miało bardzo poważne konsekwencje

- powiedział Sikorski.

Dodał:

Jeśli nie dojdzie do deeskalacji sytuacji na Krymie, wówczas UE zrewiduje stosunki z Rosją i rozważy sankcje wizowe i finansowe.

18:15. Prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał z prezydentem Francji Francois Hollande'm o Ukrainie. Komorowski powiedział, że w obliczu rosyjskich działań na Ukrainie, naruszających w sposób istotny prawo międzynarodowe, niezbędne jest sformułowanie spójnej odpowiedzi Zachodu.

Prezydent Komorowski podkreślił, że w obliczu rosyjskich działań na Ukrainie, naruszających w istotny sposób prawo międzynarodowe, niezbędne jest sformułowanie spójnej i stanowczej odpowiedzi Zachodu. Tylko taka odpowiedź jest dziś w stanie powstrzymać eskalację rosyjskich działań w tym kraju

- powiedział Sokołowski.

18:10. Jarosław Kaczyński: dziś niezbędne wydaje się wprowadzenie ostrych sankcji wobec Federacji Rosyjskiej w sferze ekonomicznej, politycznej oraz symbolicznej. (CZYTAJ WIĘCEJ)

18:00. Na zachodzie Ukrainy mieszka licząca ponad 150 tys. ludzi mniejszość węgierska, która w 2010 roku głosowała na Wiktora Janukowycza, a teraz obawia się, że nowe władze pod wpływem formacji nacjonalistycznych, jak Prawy Sektor, ograniczą jej swobody.

To, co się dzieje w Kijowie czy na Krymie, nas nie dotyczy. To nie jest nasza walka

- powiedziała agencji AFP 20-letnia Viktoria Szabo. W mieście ukraińscy "nacjonaliści dopytują się, dlaczego nie poparliśmy opozycjonistów w Kijowie i czy pojedziemy walczyć o Krym" - dodała Szabo.

17:55. Solidarna Polska wnosi o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu w związku z sytuacją na Krymie. Przyczyną jest sytuacja na Krymie oraz rosyjskie ultimatum dla ukraińskiej armii, od której Rosja żąda poddania się.

17:50. Kresy.pl: Na odcinkach granicy rosyjsko-ukraińskiej w rejonach obwodów Ługańskiego, Charkowskiego i Donieckiego zaobserwowano koncentrację wojsk rosyjskich wojsk. Informuje o tym na specjalnie zwołanym briefingu szef departamentu polityki informacyjnej MSZ Ukrainy - Jewhen Perebijnis.

Perebijnis dodał także, że gubernator obwodu rostowskiego wyznacza punkty przyjmowania uchodźców, co może świadczyć o planach kolejnych wtargnięć w granice Ukrainy.

17:40. Krytyka ze strony NATO rosyjskich działań na Krymie nie pomoże w ustabilizowaniu sytuacji na Ukrainie - oświadczyło rosyjskie MSZ.  To reakcja na stwierdzenie Sojusz, że Moskwa zagraża pokojowi i bezpieczeństwu w Europie.

Jesteśmy przekonani, że takie stanowisko nie pomoże w ustabilizowaniu sytuacji na Ukrainie i jedynie zachęca te siły (na Ukrainie - red.), które chciałyby wykorzystać bieżące wydarzenia dla swoich nieodpowiedzialnych celów politycznych

- napisało MSZ Rosji w komunikacie.


17:35. Szef MSZ W. Brytanii William Hague ocenił, że kryzys na Ukrainie jest największym w Europie w XXI w. W wywiadzie dla BBC Hague ocenił, że Rosja przejęła operacyjną kontrolę nad Krymem; wyraził zaniepokojenie możliwością dalszych ruchów Rosji na wschodnią Ukrainę.

Już w czasie wizyty w Kijowie wskazał w poniedziałek, że Londyn jest gotowy udzielić Ukrainie wsparcia w ramach międzynarodowej pomocy finansowej. Przypomniał, że Rosja także podpisała Memorandum Budapeszteńskie z 1994 r., gwarantując terytorialną integralność i zobowiązując się do nieużywania siły militarnej wobec Ukrainy.

17:30. W obliczu niedawnych wydarzeń na Krymie trudno sobie wyobrazić, by rosyjskie firmy mogły uczestniczyć w planowanej rozbudowie elektrowni atomowej w czeskim Temelinie - podał minister obrony Czech Martin Stropnicky.

Rosja zniknęła z grona przewidywalnych, demokratycznych państw

- powiedział Stropnicky. Ocenił, że interwencja wojsk rosyjskich na Krymie jest "niedopuszczalna i nie do przyjęcia" oraz stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego.

Plany rozbudowy elektrowni w Temelinie leżącym przy granicy z Austrią, przewidują powiększenie jej o dwa bloki energetyczne z reaktorami wodnymi ciśnieniowymi o mocy elektrycznej co najmniej 1000 MW każdy. Wymagania przetargowe mówią też o zapewnieniu zestawów paliwowych na dziewięć lat pracy reaktorów. To największy kontrakt w historii Czech, jego wartość może przekroczyć 10 mld euro.

Fot. PAP/EPA

 

17:20. Nie ma na razie konieczności użycia rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie - oświadczył przewodniczący Dumy Państwowej Siergiej Naryszkin.

Zgodę taką wydała w sobotę Rada Federacji, wyższa izba rosyjskiego parlamentu, na wiosek prezydenta Władimira Putina.

17:15. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo przeciwko liderowi ukraińskiego ultranacjonalistycznego ruchu Prawy Sektor Dmytro Jaroszowi, któremu zarzuca nawoływanie za pośrednictwem mediów do ekstremizmu i terroryzmu.


Informując o wszczęciu tego dochodzenia, rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin przekazał, że przywódca Prawego Sektora "publicznie nawołuje siły antyrosyjskie do ekstremistycznych akcji i terroru na terytorium Rosji".

Markin zapowiedział, że Komitet Śledczy wkrótce wyśle międzynarodowy list gończy za Jaroszem i wystąpi o zaoczne zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci aresztu.

17:10. Julia Tymoszenko dla CNN: Apeluję do świata, do każdego przywódcy na świecie, by wykorzystał wszystkie dostępne środki, żeby uniknąć utracenia przez Ukrainę Krymu. Jeśli w tych trudnych czasach Ukraina zostanie pozostawiona sama sobie, jeśli Rosja otrzyma zgodę, by przejąć Krym, świat już nie będzie taki sam. Zmieni się wszystko.

17:00. Prof. Krzysztof Rybiński dla Stefczyk.info: Zachód ma narzędzia nacisku na Kreml (CZYTAJ WIĘCEJ).

16:30. Do modlitwy o pokój na Ukrainie podczas wszystkich mszy świętych wezwał wiernych Archidiecezji Warszawskiej kardynał Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski podkreślił, że sytuacja na Ukrainie "zaostrza się z dnia na dzień, z godziny na godzinę i coraz bardziej zagraża życiu wielu osób". Arcybiskup warszawski polecił wszystkim proboszczom, aby modlić się o pokój na Ukrainie podczas każdej mszy św. i podczas specjalnych nabożeństw.

16:29 Dowódca Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bitko postawił ukraińskim żołnierzom ultimatum - powiedział agencji Interfax-Ukraina przedstawiciel ukraińskiego Ministerstwa Obrony. "Jeśli do godziny 5 dnia jutrzejszego nie poddadzą się, rozpocznie się rzeczywisty szturm pododdziałów i jednostek sił zbrojnych Ukrainy na całym Krymie" - powiedział przedstawiciel resortu.

 

16:17 Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy oświadczyła, że przeprowadzenie jakiegokolwiek miejscowego referendum zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem jest niemożliwe. Referendum zapowiedziano m.in. na Krymie.

Obecnie żadna z obowiązujących na Ukrainie ustaw nie określa porządku przeprowadzania miejscowych referendów, a wobec tego brak mechanizmu korzystania przez obywateli z prawa podejmowania decyzji dotyczących spraw miejscowych drogą miejscowego referendum

- podano w oświadczeniu służby prasowejCKW.

Komisja przypomniała, że w ostatnich dniach Rada Najwyższa Autonomicznej Republiki Krymu oraz kilka innych rad miejskich i obwodowych podjęły decyzje o przeprowadzeniu miejscowych referendów.

W związku z tym CKW zwróciła uwagę, że zgodnie z konstytucja Ukrainy porządek przeprowadzania referendów określa wyłącznie ustawodawstwo Ukrainy. A ustawa z 1991 r. o ogólnoukraińskim i miejscowych referendach utraciła moc prawną zgodnie z przyjętą w 1992 r. ustawą o ogólnoukraińskim referendum.

 

 

16:07 Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow odpowiada Johnowi Kerry'emu: groźby wobec Rosji są "nie do przyjęcia"

CZYTAJ TUTAJ

 

 

15:56 Rozpoczyna się posiedzenie Kom.Spr.Zagr. PE w sprawie Ukrainy. Gośćmi poseł Borys Tarasiuk i ambasador Yelisiejew - poinformował na twitterze Krzysztof Lisek, europoseł PO.

W kolejnych informacja czytamy:

Wg Borysa Tarasiuka - specjalnego wysłannika rządu Ukrainy ok. 6000 żolnierzy sił specjalnych Rosji uczestniczy w operacji opanowania Krymu.

Borys Tarasiuk w imieniu rządu UKR wzywa w PE do utworzenia misji policyjnej pod egida Unii Europejskiej do monitorowania sytuacji na Krymie.

 

 

15:45 Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało o informacjach o planowanych na noc z 3 na 4 marca prowokacjach.

Wedle danych organów ścigania, zamordowanych ma zostać 3-4 rosyjskich żołnierzy, a winą za to obciążona ma zostać strona ukraińska. Informację podało ukraińskie MSW.

CZYTAJ TAKŻE: Bondariew: "Lista rosyjskojęzycznych obywateli, którzy mają być zabici, już w Moskwie jest gotowa"

 

 

15:40 Sztab floty wojennej Ukrainy w Sewastopolu został zablokowany przez rosyjskich żołnierzy po odmowie marynarzy przejścia na stronę władz Krymu - powiedziało agencji Interfax-Ukraina źródło w sztabie.

Po tym, jak mianowany 2 marca dowódca marynarki wojennej Ukrainy Denis Berezowski (odwołany dzień później przez p.o. prezydenta Ołeksandra Turczynowa - PAP) zjawił się w ukraińskim sztabie i przekonywał oficerów do przejścia do marynarki wojennej Krymu, a oficerowie zadeklarowali wierność przysiędze (narodowi Ukrainy), teren wokół ogrodzenia sztabu został zablokowany przez rosyjskie siły specjalne

- powiedziała wspomniana osoba.

PAP/EPA

 

15:33 Prezes NBP: sytuacja na Wschodzie nie pomaga polskiej gospodarce

To, co się dzieje na Wschodzie, ale także w Europie, nie pomaga w prowadzeniu bezpiecznej, stabilnej polityki gospodarczej, w tym polityki pieniężnej - ocenił w poniedziałek szef NBP Marek Belka.

To, co się dzisiaj dzieje na Wschód od Polski, ale także w ogóle w Europie, to są czynniki, które nie pomagają w prowadzeniu bezpiecznej, stabilnej polityki gospodarczej, w tym polityki pieniężnej. To oznacza dla nas, dla Narodowego Banku Polskiego, jakby dodatkową odpowiedzialność

- powiedział Belka podczas uroczystości nominacji dwóch członków zarządu NBP w Belwederze.

 

 

15:20 Berlin zabiega o wznowienie dialogu Rosji z Ukrainą

Rząd Niemiec traktuje interwencję rosyjską na Krymie jako "nie do przyjęcia" i koncentruje się na wznowieniu dialogu politycznego pomiędzy Rosją i Ukrainą oraz na konkretnej pomocy dla Kijowa - powiedział w poniedziałek rzecznik rządu Steffen Seibert.

Na Krymie mamy do czynienia z rosyjskimi działaniami, których nie można zaakceptować

- powiedział Seibert na spotkaniu z dziennikarzami w Berlinie. Jego zdaniem "nie jest jeszcze za późno na pokojowe rozwiązanie kryzysu".

 

 

15:11 Politycy po spotkaniu RBN

Leszek Miller: „Nie sądzę, aby UE chciała się angażować w jakiekolwiek sankcje. Oczekiwanie, iż za chwilę wybuchnie trzecia wojna światowa, jest bez sensu. Nie będzie żadnego wielkiego konfliktu militarnego, natomiast będą problemy natury politycznej, bo na pewno Rosjanie będą chcieli umocnić swoje wpływy polityczne. Raczej należy się przygotowywać do batalii politycznej a nie wojskowej”.

Zbigniew Ziobro powiedział, że wszyscy uczestnicy RBN byli zgodni co do konieczności wywarcia jak największej presji na Rosję przez dyplomację polską i unijną. Jego zdaniem należy też wciągnąć NATO w działania ochraniające Ukrainę.

fot. PAP/Jacek Turczyk

Szef PSL Janusz Piechociński zaznaczył, że Polska powinna wypracować skuteczne rozwiązania przy współpracy ze społecznością międzynarodową i nie powinna dać się "sprowadzić do roli kraju frontowego, który jest najbardziej zainteresowany stabilnością i integralnością Ukrainy."

Jarosław Kaczyński nie wypowiadał się po spotkaniu RBN.

 

 

14:55 Jaceniuk: Ukraina i Rosja mają za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu

Ukraina i Rosja już mają za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu w stosunkach - ocenił w poniedziałek premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk na spotkaniu z przedstawicielami europejskiego biznesu w Kijowie.

Myślę, że już mamy za sobą najpoważniejszą fazę kryzysu w stosunkach między Ukrainą i Rosją. Mam nadzieję, że słowa, które powiedział mi rosyjski premier (Dmitrij) Miedwiediew, że decyzji o wprowadzeniu wojsk nie podjęto, odpowiada rzeczywistości

- oświadczył.

Według niego podpisanie przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE otworzy nowe możliwości przed stosunkami Kijów-Moskwa. Zapewnił, że Kijów jest gotów na "nową jakość" w stosunkach z Rosją, w których Ukraina stanowi część wielkiej przestrzeni europejskiej.

 

 

14:45 W ten sposób komentowana jest obecna retoryka Rosji wobec Ukrainy.

Hej, uważaj dziewczynko, nie rozpychaj się!

- rysunek zamieszczono na profily twitter.com/euromaidanPR

 

 

14:32 Sytuacja na Krymie nie wpłynie na tranzyt do Europy rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy - zapewnił w poniedziałek minister energetyki Ukrainy Jurij Prodan. Z kolei rosyjski Gazprom nie wyklucza zakłóceń w dostawach gazu do Europy przez Ukrainę.

Obecna sytuacja na Krymie nie wpłynie na tranzyt gazu

- powiedział Prodan na briefingu w Kijowie. Zapewnił, że Ukraina stara się w terminie zapłacić Rosji za dostawy gazu w lutym. Wyjaśnił, że płatności za luty wynoszą 400 mln dolarów, podczas gdy ogółem dług Ukrainy za gaz wobec Rosji wynosi 1,5 mld dolarów.

Gazprom nie wyklucza zakłóceń w dostawach gazu do Europy - podaje rosyjska agencja ITAR-TASS, powołując się na materiały koncernu.

 

 

14:11 Rosyjska Rada Federacji apeluje do Putina o odwołanie ambasadora w USA - informuje agencja ITAR-TASS.

 

 

14:09 Miedwiediew powołał firmę, która ma zbudować most nad Cieśniną Kerczeńską

Premier Rosji wydał rozporządzenie o utworzeniu firmy, która zajmie się budową mostu nad Cieśniną Kerczeńską. Most ten ma połączyć Półwysep Tamański w Kraju Krasnodarskim, na południu Rosji, z Półwyspem Krymskim na Ukrainie.

Według Miedwiediewa nie tylko Rosja, ale także Ukraina jest zainteresowana budową "niezawodnego i niedrogiego połączenia transportowego między Półwyspem Tamańskim i Krymem". Utworzona przez Miedwiediewa firma jest częścią państwowej korporacji Rosyjskie Drogi Samochodowe (Awtodor). Koszt budowy mostu nad Cieśniną Kerczeńską szacuje się na 1,2 mld dolarów.

"Kommiersant" twierdzi, że rozważane są również projekty związane z budową obiektów rekreacyjnych i turystycznych, z rolnictwem oraz rozbudową lotnisk w Kerczu i Sewastopolu.

 

 

14:00 Korespondent Sky News Alex Rossi opublikował na twitterze zdjęcia z blokowanej przez Rosjan cieśniny Kercz na Krymie. Pytani przez niego żołnierze oświadczyli, że są z Sewastopola, a Krym jest rosyjski.

fot. twitter.com/AlexRossi

 

13:54 Ceny gazu ziemnego w Wielkiej Brytanii wzrosły w poniedziałek o ok. 10 proc., do ok. 370,5 dolarów za 1000 m sześć. Duże wzrosty notują też ceny błękitnego paliwa w Niemczech i Holandii - podają agencje.

Jak wskazuje agencja ITAR-TASS, ceny  gazu w Holandii wzrosły do ok. 366 dolarów, również o ok. 10 proc. Ceny gazu w Niemczech wzrosły o 8,1 proc. do 369,5 dolarów. Eksperci tłumaczą, że jest to normalna reakcja rynku na możliwość militarnej konfrontacji na Wschodzie. Inwestorzy szczególnie obawiają się o dostawy gazu do Europy przez Ukrainę.

Tegoroczna zima jest najcieplejszą od 2008 r. i z tego powodu popyt na gaz wykorzystywany do produkcji energii elektrycznej i ciepła jest mniejszy niż zwykle od tej porze roku. Ceny surowca były najniższe od dwóch lat.

 

 

13:47 Prorosyjscy demonstranci wdarli się do siedziby administracji w Doniecku

Tłum wdarł się w poniedziałek do gmachu administracji obwodowej w Doniecku, na wschodzie Ukrainy. Rano ponad 2 tys. osób z rosyjskimi flagami protestowało na zewnątrz przeciwko mianowaniu szefem obwodu oligarchy Serhija Taruty.


fot. zn.ua

Jak informuje portal ZN.ua, demonstranci odepchnęli żołnierzy wojsk wewnętrznych ochraniających budynek i zaczęli wyłamywać drzwi oraz wybijać okna. Milicja nie interweniowała. Tłum skandował "Rosja" i "Milicja z narodem".

Taruta został mianowany na stanowisko szefa administracji obwodu donieckiego w niedzielę przez pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandra Turczynowa, który zmienił także szefów większości innych obwodów w kraju.

 

 

13:36 Od trzech godzin statki morskie blokują Zatokę Streletskaya w Sewastopolu.

 

 

13:32 Rosyjskie myśliwce dwukrotnie naruszyły w nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińską przestrzeń powietrzną nad Morzem Czarnym - poinformowało ukraińskie ministerstwo obrony, nie podając szczegółów.

Ukraińskie siły powietrzne poderwały samolot przechwytujący SU-27 i zapobiegły "prowokacyjnym akcjom"

- podkreślił resort obrony.

W sobotę Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę taką zwrócił się prezydent Władimir Putin, uzasadniając to zagrożeniem życia obywateli Rosji, diaspory rosyjskiej i żołnierzy armii rosyjskiej na Krymie.

 

 

13:25 Na Ukrainie należy zapewnić realizację porozumienia z 21 lutego, w tym w sprawie reformy konstytucji, która następnie byłaby poddana pod ocenę w ogólnokrajowym referendum - oświadczył szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w poniedziałek w Genewie.

Wypowiadał się on na ten temat podczas dorocznej sesji Rady Praw Człowieka ONZ.

Konieczne jest zapewnienie realizacji zobowiązań zawartych w porozumieniu z 21 lutego, w tym procesu reformy konstytucyjnej z udziałem i uwzględnieniem w pełni opinii wszystkich regionów Ukrainy w celu dalszej akceptacji w referendum ogólnokrajowym

- oznajmił Ławrow.

Porozumienie to zostało podpisane przez ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i przedstawicieli ówczesnej opozycji pod auspicjami szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji. Przedstawiciel Rosji odmówił sygnowania tego dokumentu.

Ławrow oskarżył Zachód, że przedkłada własne "geopolityczne kalkulacje" ponad los narodu ukraińskiego.

Kwestionując absolutnie uprawnione działania legalnych władz niektórzy nasi zachodni partnerzy obrali kurs na poparcie antyrządowych wystąpień, zachęcali ich uczestników, którzy przeszli do agresywnych działań siłowych

- mówił.

 

 

13:20 Saryusz-Wolski: trzeba zastosować sankcje wobec Rosji

W związku z naruszeniem granic Ukrainy trzeba zastosować sankcje wobec Rosji - powiedział eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski.

Zdaniem europosła PO Unia Europejska powinna zastosować sankcje dyplomatyczne wobec Rosji, np. doprowadzić do zawieszenia jej członkostwa w grupie G8, która skupia najbogatsze gospodarki świata.

Presja dyplomatyczna i klasyczny zestaw sankcji wobec kraju, który narusza zasady prawa międzynarodowego. Sankcje wymierzone w handel sprzętem wojskowym i sankcje wobec osób, które są realizatorami agresji Rosji na Ukrainie

- wymieniał eurodeputowany.

 

 

13:11 Jaceniuk: Ukraina nikomu nie odda Krymu

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie, że Ukraina nikomu nie odda Krymu. Szef rządu uprzedził także samozwańcze władze Krymu przed odpowiedzialnością wobec ukraińskiego prawa.

Krymu nikt nikomu nie odda. Rosja nie miała, nie ma i nie będzie miała żadnych podstaw do użycia siły przeciwko Ukraińcom i pokojowym mieszkańcom w celu wprowadzenia kontyngentu wojskowego

- powiedział.

Szef brytyjskiego MSZ William Hague i premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. fot. PAP/EPA

 

 

13:06 Turcja zaniepokojona sytuacją na Krymie. "Los naszych krymskich braci jest dla nas święty"

Sytuację na Ukrainie bacznie śledzi Turcja, którą niepokoi los związanych z nią historycznie i kulturowo Tatarów z Krymu, gdzie Rosja rozmieściła swoje siły zbrojne - pisze w poniedziałek agencja AFP, powołując się na tureckie źródło rządowe.

Mamy obowiązek pamiętać o Tatarach i rozmawiamy ze stronami, by ten spór nie przerodził się w konflikt zbrojny. Nie możemy pozostawać jedynie obserwatorami tego, co się tam dzieje

- cytuje AFP źródło.

Los naszych krymskich braci jest dla nas święty

- pisał na Twitterze pod koniec lutego szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu.

Minister Davutoglu w sobotę odwiedził Kijów i rozmawiał telefonicznie o sytuacji na Ukrainie ze swoimi odpowiednikami z USA, Niemiec, Francji i Polski - poinformowało tureckie ministerstwo spraw zagranicznych.

Turcja zrobi wszystko co możliwe, by zapewnić stabilność Krymu w granicach zjednoczonej Ukrainy

- podkreślał w niedzielę Davutoglu. W poniedziałek spotka się on z przedstawicielami tatarskiej mniejszości w Turcji.

Należy zapewnić Tatarom ich prawa

- oświadczył szef dyplomacji podczas telewizyjnego wystąpienia.

 

 

12:59 Żółto - niebieska ukraińska flaga powiewa nad bazą wojskową w Bakczysaraju na Krymie.

 

 

12:31 Ponad 3500 żołnierzy rosyjskiej Floty Bałtyckiej bierze udział w taktycznych ćwiczenia wojsk ochrony wybrzeża w regionie kaliningradzkim na bałtyckim wybrzeżu Rosji - podała agencja ITAR-TASS.

 

12:28 P.o. prezydent Ukrainy Turczynow rozmawiał z Cyrylem.

Przekażcie Władmirowi Putinowi, że konieczne jest zaprzestanie agresji wobec narodu ukraińskiego

- poprosił w rozmowie telefonicznej patriarchę moskiewskiego i Całej Rusi. Doszło do niej z inicjatywy strony rosyjskiej. Turczynow wskazał, że „nie ma żadnych podstaw mówienia o dyskryminacji na Ukrainie z powodów językowych, narodowościowych lub religijnych”.

Podobnych faktów w naszym kraju nie było i nie będzie

- podkreślił przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy.

 

 

12:25 Trzymajcie się, bracia i siostry! Naród ukraiński jest z wami! Chwała Jezusowi Chrystusowi! Chwała Ukrainie! – zapewnił arcybiskup symferopolski i krymski Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego Klemens, który przybył do bazy wojskowej we wsi Perewalne w rejonie symferopolskim, aby moralnie wesprzeć ukraińskich żołnierzy przygotowujących się do obrony przed wojskami rosyjskimi zajmującymi Krym. Wskazał, że Półwysep Krymski jest nieodłączną częścią składową państwa ukraińskiego.

Zdjęcie arcybiskupa stojącego przed zamkniętą bramą bazy wojskowej, z uzbrojonymi żołnierzami w tle, opublikowała strona internetowa klasztoru pw. Ducha Świętego w Dniepropietrowsku, należącego do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego.

 

 

12:23 Rosja: wkrótce decyzja w sprawie pomocy finansowej dla Krymu

Jeszcze w poniedziałek w Moskwie zapadnie decyzja w sprawie pomocy finansowej dla Krymu - zapowiedział rosyjski minister finansów Anton Siłuanow, nie podając żadnych konkretów.

Pracujemy nad sprawą wsparcia finansowego. Przeprowadziliśmy konsultacje i do końca dnia przedstawimy konkretną propozycję

- powiedział Siłuanow na naradzie z udziałem premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

 

 

12:18 „Chwała Ukrainie!" na pomniku Lenina w Krasnojarsku

Niezidentyfikowani sprawcy w poniedziałek namalowali czerwoną farbą w języku ukraińskim hasło "Chwała Ukrainie!" na cokole pomnika Lenina w Krasnojarsku na Syberii

- poinformowała niezależna telewizja rosyjska Dożd.

W tym samym dniu również niezidentyfikowani sprawcy wywiesili na jednym z mostów w centrum Krasnojarska czerwono-czarną flagę z napisem "Syberia z Majdanem".

Policja wszczęła postępowanie w sprawie "sprofanowania" pomnika. W wypadku flagi utrzymuje, że nie udało się wyjaśnić, na którym konkretnie moście wisiała.

Na Ukrainie w ostatnich tygodniach protestujący obalili kilkadziesiąt pomników wodza bolszewików. Akcja ta określana jest tam jako "leninopad".

 

 

11:50 "Prorosyjskie wojsko" zajęło terminal promowy w Kerczu

Agencja Associated Press informuje w poniedziałek o zajęciu przez "prorosyjskie wojska" terminalu promowego w Kerczu, czyli po ukraińskiej stronie Cieśniny Kerczeńskiej, oddzielającej Rosję od Krymu.

W poniedziałek rano terminal obsługiwali żołnierze, którzy odmawiali zidentyfikowania się, ale mówili po rosyjsku, a ich pojazdy mają rosyjskie tablice rejestracyjne

- pisze Associated Press. Zajęcie terminalu podsyciło obawy, że Moskwa planuje ściągnięcie w ten rejon więcej żołnierzy.

Wcześniej ukraińska straż graniczna informowała, że po rosyjskiej stronie Cieśniny Kerczeńskiej, naprzeciwko odległego o ok. 20 km miasta Kercz, odbywa się koncentracja sprzętu wojskowego.

Ponadto w dalszym ciągu odbywa się intensywne przemieszczanie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej do basenu Morza Czarnego z i do portu w Sewastopolu

- podała straż graniczna.

Podkreślono, że chodzi o okręty rosyjskich flot: Czarnomorskiej, Bałtyckiej i Północnej, które bezpośrednio łamią zapisy dwustronnego porozumienia o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie.

Ukraińska straż graniczna podała również, że siły rosyjskie zablokowały łączność komórkową w niektórych rejonach.

 

 

11:42 Bronisław Komorowski po posiedzieniu RBN:

Wydarzenia na Ukrainie to zjawisko pełzającego przejęcia Krymu przez Rosję. (...) Polska jest bezpieczna. Nikt nie rozważa: wejdą czy nie wejdą?

CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ

 

11:40 List gończy za Wiktorem Janukowyczem pojawił się na stronie Ukraińskiego MSW.

 

11:36 Elizabeth Palmer, korespondentka CBS w Symferopolu napisała na twitterze:

Właśnie widziałam, jak kapitan rosyjskiej marynarki próbował przekonać dowódcę ukraińskiej bazy w Symferopolu do poddania się. Ten odmówił. Podali sobie ręce!

Były dowódca marynarki wojennej Ukrainy Denys Berezowski z grupą żołnierzy rosyjskich dostał się w poniedziałek do sztabu floty wojennej Ukrainy w Sewastopolu, chcąc przekonać marynarzy do przejścia na stronę władz Krymu. Odmówili - pisze Interfax-Ukraina.

W sztabie znajdował się w tym momencie nowy dowódca ukraińskiej marynarki wojennej Serhij Hajduk. Członkowie dowództwa potwierdzili swoim postępowaniem przysięgę złożoną narodowi Ukrainy i odmówili przejścia na stronę władz krymskich - poinformował przedstawiciel sztabu.

 

 

11:20 Tomasz Siemoniak: Nie ma stanu podwyższonej gotowości w polskiej armii

Polska armia nie jest w stanie podwyższonej gotowości, nie ma wzmożonej aktywności wojskowych komend uzupełnień. Nie ma takiej potrzeby - mówi w RMF FM minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Szef MON na pytanie, czy polska armia w jakikolwiek sposób reaguje na to, co dzieje się na Krymie i na Ukrainie odpowiedział:

Nie ma takiej potrzeby. Wczoraj pojawiło się mnóstwo nieprawdziwych informacji o rzekomych ruchach naszych wojsk - dementowaliśmy je, to nieprawda

- stwierdził Tomasz Siemoniak

PAP/Jacek Turczyk

 

 

11:15 Były szef MSZ Karel Schwarzenberg porównuje Putina do Hitlera

Czeski dyplomata w wywiadzie dla austriackiego dziennika "Oesterreich" porównał prezydenta Rosji Władimira Putina do Adolfa Hitlera.

Kiedy Hitler chciał anszlusu Austrii, mówił, że Niemcy w Austrii są uciskani. Kiedy chciał oddzielenia czeskich obszarów przygranicznych, powoływał się na to, że Niemcy byli w Czechosłowacji prześladowani. Tak było również w Polsce. To, co obecnie dzieje się na Krymie, jest powtórką z historii. Putin postępuje według tej samej zasady co Adolf Hitler

- oświadczył Schwarzenberg.

 

 

10:50 Prof. Richard Pipes: „Rosja przyłączy do siebie Krym”

Rosja przyłączy do siebie Krym. A jeżeli dojdzie do jakiejś wojny na półwyspie, to niewykluczone, że wojska rosyjskie pójdą dalej. Ale świat nie będzie brał w tym udziału, nikt nie chce wojny światowej

- mówi w rozmowie z RMF FM profesor Richard Pipes, sowietolog i były doradca prezydenta Ronalda Reagana.

To, co robi Putin, jest zupełnie skandaliczne. Świat nie może się pogodzić z tym, że można wkroczyć do suwerennego państwa i odciąć część jego terytorium

- podkreśla.

 

 

10:45 Nocne ataki na ukraińskie jednostki na Krymie

Do systematycznych ataków żołnierzy rosyjskich na ukraińskie jednostki straży granicznej na Krymie dochodziło w nocy z niedzieli na poniedziałek - poinformowała w poniedziałek Państwowa Straż Graniczna Ukrainy.

Według służby prasowej straży granicznej na kilka jednostek napadły liczące do 100 osób grupy rosyjskich żołnierzy, dysponujących specjalistycznym ekwipunkiem.

W ciągu ostatniej doby sytuację ogólną charakteryzowały totalne napaści na pododdziały Państwowej Straży Granicznej kraju

- napisano w oświadczeniu służby prasowej.

Na przykład siły specjalne zaatakowały oddział straży granicznej w Kerczu. Wybito okna, wyważono drzwi, zniszczono sprzęt służący do nawiązywania łączności oraz miejsca pracy. Były także ataki na kerczeński i sewastopolski oddziały straży morskiej, gdzie w momencie napaści było niewielu żołnierzy. W niektórych miejscach napastnicy uniemożliwiają łączność komórkową.

PAP/EPA

W tych skomplikowanych warunkach straż graniczna powstrzymuje napastników i nie dopuszcza ich do pomieszczeń, gdzie jest przechowywana broń

- zapewniono w oświadczeniu.

 

 

10:39 Hague o sytuacji na Ukrainie: największy kryzys w XXI wieku

Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague wyraził w poniedziałek opinię, że kryzys na Ukrainie jest największym kryzysem w Europie w XXI wieku. W wywiadzie dla BBC podkreślił, że interwencja Rosji na Ukrainie stworzyła bardzo napiętą i niebezpieczną sytuację.

Hague powiedział, że Rosja przejęła operacyjną kontrolę nad ukraińskim Krymem. Wyraził wielkie zaniepokojenie możliwością dalszych ruchów Rosji na wschodnią Ukrainę.

Ostrzegł prezydenta Władimira Putina, że Rosja poniesie znaczne koszty, jeśli nie zmieni kursu.

W niedzielę Hague powiedział, że Wielka Brytania zawiesza przygotowania do czerwcowego szczytu G8 w Soczi w związku z naruszeniem przez Rosję suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy. Analogiczne decyzje podjęły też Francja, USA i Kanada.

 

 

10:30 Prezydent Barack Obama powiedział bezpośrednio Władimirowi Putinowi: będą poważne koszty dla Rosji, jeśli ich żołnierze nie wrócą do baz - zapewnił w TVN24 ambasador USA w Polsce Stephen D. Mull.

Będziemy bardzo twardzi w naszym podejściu

- dodał. Zdradził również, jak przebiegała niedzielna rozmowa Bronisława Komorowskiego z amerykańskim prezydentem. Rozmowa trwała ok. 10 minut. Amerykański prezydent miał zapewnić o wsparciu USA dla sojuszników i wyrazić uznanie dla wiodącej roli polskiej dyplomacji w próbach rozwiązania kryzysu na Ukrainie.

Stephen D. Mull wyjaśnił, że USA nie mają wątpliwości co do tego, że integralność terytorialna i suwerenność Ukrainy powinna zostać zachowana.

 

10:16 USA cofnęły zaproszenie dla rosyjskich ekspertów weterynarii

Rosja poinformowała w poniedziałek, że USA w ostatniej chwili wycofały zaproszenie ekspertów rosyjskiej służby weterynaryjnej na rozmowy w Waszyngtonie, poświęcone staraniom Kazachstanu o przystąpienie do WTO. Moskwa nazwała to "sabotażem".

Agencja Reutera pisze, że jest to widoczną oznaką napięć w związku z Ukrainą.

Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rossielchoznadzor ujawniła, że na mniej niż 24 godziny przed wylotem jej delegacji do Waszyngtonu została poinformowana przez ambasadę USA, iż ta wizyta jest "nie do przyjęcia" dla Stanów Zjednoczonych.

Rossielchoznadzor uznał to za "sabotowanie udziału Rosji" w przewidzianych na 3-6 marca rozmowach, których celem jest uzgodnienie środków weterynaryjnych i fitosanitarnych w związku ze staraniami Kazachstanu o przystąpienie do Światowej Organizacji Handlu.

 

10:13 Donieck: ponad 2 tys. osób z rosyjskimi flagami zgromadziło się przed siedzibą administracji obwodowej

Protestują przeciwko mianowaniu szefem obwodu oligarchy Serhija Taruty - podaje agencja Interfax-Ukraina. Uczestnicy demonstracji skandują "Taruta precz!". Trzymają napisy "Donbas-Rosja" oraz "Rosjanie to nasi bracia".

Taruta został mianowany na stanowisko szefa administracji obwodu donieckiego w niedzielę przez pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandra Turczynowa, który zmienił także szefów większości innych obwodów w kraju.

 

10:07 Trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. na godz. 10:30 zaplanowano konferencję prasowa po posiedzeniu.

Zdjęcie opublikowano na profilu twitter.com/kancelariapremiera

 

10:03 Wyrazy solidarności z Ukraińcami napływają z całego świata

Ukraiński hymn odśpiewano w nowojorskim metrze.

 

09:56 "NYT": Merkel podejrzewa, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością

Kanclerz Niemiec Angela Merkel po niedzielnej rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem powiedziała, że nie jest pewna, czy ma on nadal kontakt z rzeczywistością - pisze w poniedziałek dziennik "New York Times".

Jest w innym świecie

- miała ocenić Merkel, rozmawiając z prezydentem USA Barackiem Obamą. Cytując Merkel, "NYT" powołuje się na osoby zaznajomione z treścią rozmowy.

W rozmowie z Merkel Putin oświadczył, że kroki podjęte przez Rosję były "całkowicie adekwatne" w obliczu "nadzwyczajnej sytuacji" - poinformowano w komunikacie Kremla. Według Putina na Ukrainie zagrożone było życie i interesy rosyjskich obywateli oraz osób rosyjskojęzycznych.

 

09:46 Były ambasador RP w Moskwie i Kijowie, Jerzy Bahr, uważa, że mimo gwałtowności tego, co się dzieje, skutki zobaczymy dopiero w dłuższym okresie czasu.

Gra w tej chwili idzie o całą Ukrainę, a nie tylko o Krym. Krym jest pretekstem. Istotą jest takie działanie, które albo zdestabilizuje albo równocześnie skompromituje władze w Kijowie, które dopiero się tworzą

- ocenia gość Salonu Politycznego Trójki.

To, co mnie uderza to niespodziewana dojrzałość władz kijowskich, które mimo tak niesłychanie napiętej sytuacji nie dają się sprowokować

- mówi dyplomata.

 

09:39 Adam Szejnfeld na twitterze

Znany z przenikliwego i analitycznego umysłu poseł PO tchnął nadzieję w ukraińskie serca.

Jest nadzieja. Obama i Komorowski jednym głosem

- napisał na swoim profilu na twitter.com. Cóż tu jeszcze można dodać...

 

 

09:34 G7 zawiesza szczyt w Soczi

Z powodu sytuacji na Ukrainie 7 najwyżej uprzemysłowionych państw świata (grupa G7) zawiesiło przygotowania do szczytu z udziałem Rosji (G8), który miał się odbyć w czerwcu w Soczi - poinformował w niedzielę późnym wieczorem Biały Dom.

WIĘCEJ NA wGospodarce.pl

 

09:27 Showbussiness także żyje sytuacją na Ukrainie

Borys Szyc uważa, że wojna jest prawdopodobna. Wszystko przez agresywną politykę prezydenta Rosji Władimira Putina, który otrzymał od Rady Federacji zgodę na interwencję na Ukrainie, co skutkowało pojawieniem się wojsk rosyjskich na Krymie.

No i Rosja wkracza na Ukrainę… To będzie jatka. I jak tu z carem Putinem wojować?? To jest tak blisko. Jeśli mają w dupie wszelkie zasady, równie dobrze może im się zachcieć pójść dalej. A tak za karę, a co? To jest dopiero Olimpiada Putina i ogień który lubi. Tylko ten trudniej zgasić

- napisał na swoim profilu na Facebooku Szyc. WIĘCEJ CZYTAJ na wSumie.pl

 

09:18 Japonia "głęboko zaniepokojona" sytuacją na Ukrainie

Rząd Japonii wyraził w poniedziałek "głębokie zaniepokojenie" decyzją Rady Federacji (izby wyższej parlamentu Rosji) zezwalającą na użycie sił zbrojnych na terytorium Ukrainy na żądanie prezydenta Władimira Putina.

W oświadczeniu opublikowanym przez japońskie ministerstwo spraw zagranicznych podkreślono, że "decyzja rosyjskiej Rady Federacji grozi zaostrzeniem napięcia w regionie i szkodzi pokojowi i stabilizacji społeczności międzynarodowej".

 

8:50. W poniedziałek rano rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie stanowiska wobec narastającego kryzysu rosyjsko-ukraińskiego. Spotkanie zwołał prezydent Bronisław Komorowski po tym, jak wyższa izba parlamentu Rosji zezwoliła na użycie sił zbrojnych FR na Ukrainie.

Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił w poniedziałek, że wydarzenia na Krymie stanowią "niczym nie sprowokowaną, podstępną interwencję zbrojną wobec niepodległego państwa, pogwałcenie karty Narodów Zjednoczonych, złamanie zasad OBWE i złamanie traktatów dwustronnych, także granicznych pomiędzy Rosją a Ukrainą".

Ani Polska, ani świat nie mogą tego tolerować. Wiemy, że drapieżnicy nabierają apetytu w miarę jedzenia. Zadaniem wolnego świata jest, aby tej logice się przeciwstawić. O tym będziemy dzisiaj debatować, jako Polska i jako Europa. Myślę, że konsekwencje dla Rosji będą bardzo poważne

- powiedział dziennikarzom szef MSZ przed posiedzeniem RBN.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował przed posiedzeniem Rady, że zdecydował o zwiększeniu rezerw materiałowych dla polskiej gospodarki. Zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu rządu będzie wnosił o "dodatkowe wzmocnienie potencjału w naszych magazynach". "Powinniśmy być gotowi, aby w ramach grantów Banku Światowego czy pomocy Unii Europejskiej udzielić narodowi ukraińskiemu wsparcia humanitarnego i aprowizacyjnego" - powiedział dziennikarzom Piechociński. Wicepremier ocenił też, że ani Europa, ani Rosja "nie wygra w wymiarze gospodarczym w bitwie na Ukrainie".

Prezydent zapowiedział w sobotę wieczorem, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego spotka się, by poinformować opinię publiczną i siły polityczne "o sytuacji, scenariuszach, jakie przygotowuje państwo polskie na różne okoliczności i bardziej, i mniej pesymistyczne" w związku z sytuacją na Ukrainie.

Możemy się czuć zagrożeni potencjalnym użyciem rosyjskich sił zbrojnych na terytorium sąsiedniej dla Polski Ukrainy

- podkreślił Komorowski. W niedzielę wieczorem polski prezydent rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą. Obaj potępili eskalację rosyjskich działań na Krymie.

W posiedzeniu RBN - po raz pierwszy podczas prezydentury Komorowskiego - bierze udział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Szef BBN gen. Stanisław Koziej przypomniał w rozmowie z PAP, że prezes PiS formalnie, na piśmie zrezygnował z członkostwa w Radzie i do tej pory nie wycofał się z tej decyzji. "W RBN uczestniczą z zasady jej członkowie bez możliwości zastępstwa. Ale prezydent ma możliwość zapraszania innych osób. To dotyczy głównie ekspertów" - powiedział PAP Koziej.

lw/Wuj/PAP

 

 

 

 

 

------------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl książkę:"Procesy demograficzne oraz ich uwarunkowania w zachodnich obwodach Ukrainy w okresie przemian ustrojowych"

Procesy demograficzne oraz ich uwarunkowania w zachodnich obwodach Ukrainy w okresie przemian ustroj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych