Jan Pietrzak na Stefczyk.info: "Niech Protasiewicz walczy z 'polskimi obozami śmierci', a nie jak pijany idiota na lotnisku wykrzykuje jakieś brednie"

fot. Jan Lorek
fot. Jan Lorek

Widać ewidentnie, że premier Tusk bardzo się boi. Jeżeli bowiem taki prominentny polityk w Europie jak Protasiewicz - przecież wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, który przecież zdołał wykosić Schetynę - jeżeli więc taki polityk ma takie incydenty, to dla Tuska jest to bardzo duże osłabienie jego partii przed wyborami

- komentuje na portalu Stefczyk.info satyryk Jan Pietrzak incydent alkoholowy jaki przydarzył się na frankfurckim lotnisku Jackowi Protasiewiczowi, wiceprzewodniczącemu Parlamentu Europejskiego i szefowi kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej do PE.

Choć twórca "Kabaretu Pod Egidą" uważa, że nie należy dramatyzować, bo ten przypadek pokazuje...

że to nie są automaty do uprawiania polityki, że nie służą wyłącznie jako maszynki do głosowania, ale czasami mają "ludzkie instynkty" - jak świństwa robią to chcą się napić, żeby trochę uspokoić nerwy...

... to jednak...

nie należy lekceważyć tych "słabości", ponieważ jak się jest człowiekiem publicznym i piastuje się poważne stanowiska, reprezentuje się w imieniu narodu polskiego wielką godność - bo to są wybrańcy narodu - to trzeba się zachowywać stosownie, to jest oczywiste.

A już tłumaczenia Protasiewicza Pietrzak uznaje za... idiotyczne.

"Raus" jest normalnym słowem w języku niemieckim. Owszem, ja wiem, że może się źle kojarzyć z wojną, zwłaszcza ludziom z mojego pokolenia, ale to nie jest argument. Co on, usłyszał słowo "raus" i postanowił walczyć na lotnisku? To są jakieś bzdury. Jeśli już tak bardzo chce, to niech walczy np. ze stosowaniem terminologii o "polskich obozach śmierci", w sprawie niemieckiego serialu "Unsere Mütter, unsere Väter".


- mówi portalowi Stefczyk.info Jan Pietrzak


CAŁA ROZMOWA NA PORTALU STEFCZYK.INFO


kim, Stefczyk.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych