"On my way to Kiev" - Radosław Sikorski po angielsku "zaćwierkał", że jest w drodze do stolicy Ukrainy. Ma ostrzec władze tego kraju o możliwych sankcjach unijnych

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
twitter.com
twitter.com

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że jest już w drodze do Kijowa, gdzie udaje się z misją na prośbę szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

On my way to Kiev. W drodze do Kijowa

- napisał Sikorski na Twitterze. Minister SZ o tym, że uda się do Kijowa na prośbę Catherine Ashton informował już wcześniej również na Twitterze.

Premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu w Sejmie opowiedział się w środę za wprowadzeniem sankcji wobec osób odpowiedzialnych za tragiczne wydarzenia w Kijowie. Sikorski nie był obecny na Sali plenarnej podczas debaty na temat Ukrainy. Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział, że szef MSZ "konsultuje się z zagranicznymi partnerami" w związku z sytuacją na Ukrainie.

Minister Sikorski cały czas prowadzi konsultacje, jest w kontakcie z przywódcami europejskimi i światowymi. Pracuje nad budowaniem koalicji ws. Ukrainy. Formalnie minister jest na urlopie, natomiast to nie przeszkadza mu w pełnieniu obowiązków

- zaznaczył Wojciechowski.

Sikorski jest w stałym kontakcie z panią Ashton, ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Leonidem Kożarą. To są dla ministra właściwi partnerzy. Minister jest na urlopie, ale w każdej chwili spodziewam się jego powrotu

- powiedział z kolei Tusk pytany o nieobecność szefa dyplomacji w Sejmie.

W czwartek dojdzie do nadzwyczajnego spotkania szefów MSZ państw UE, poświęconego sytuacji na Ukrainie. Ministrowie mają dyskutować m.in. o sankcjach wobec winnych przemocy w Kijowie. Wprowadzenia sankcji oczekuje szef KE Jose Barroso. Catherine Ashton poinformowała, że "rozważone zostaną wszelkie możliwe opcje, w tym wprowadzenie restrykcji przeciwko odpowiedzialnym za represje oraz łamanie praw człowieka" na Ukrainie.

Slaw/ PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych