Pendolino jeszcze nie wyjechał na tory, a już zaliczył "planowe opóźnienie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
eicpremium.intercity.pl
eicpremium.intercity.pl

Około czterech miesięcy będzie potrzebował Urząd Transportu Kolejowego, by zezwolić na dopuszczenie do ruchu w Polsce kupionych przez PKP Intercity pociągów Pendolino. Cała procedura będzie dość skomplikowana, bo to pierwsza taka decyzja w historii urzędu. Oznacza to, że składy Pendolino prawdopodobnie nie będą mogły jeździć po polskich torach już w maju, na co początkowo liczył producent.

To będzie pierwszy w historii polskiego kolejnictwa wniosek o dopuszczenie do ruchu tego typu taboru

- powiedział Kamil Migała z UTK. Wyjaśnił, że urząd musi dokładnie wszystko przeanalizować, zanim wyda decyzję. Na ogół procedura dopuszczenia do ruchu nowego pociągu zajmuje UTK około dwóch miesięcy. W przypadku Pendolino - ze względu na skomplikowanie tego przypadku - urzędnicy dają sobie cztery miesiące.

Jak wynika z wcześniejszych zapowiedzi producenta pociągów, czyli koncernu Alstom, komplet dokumentacji potrzebnej do dopuszczenia nowych składów do ruchu w naszym kraju ma trafić do UTK jeszcze w lutym br. Urząd nie otrzymał jednak jeszcze tych dokumentów.

Zwróciliśmy się do beneficjentów funduszy unijnych, w tym do koncernu Alstom, o dostarczenie harmonogramów dotyczących składania dokumentów potrzebnych do uzyskania dopuszczenia do ruchu

- wyjaśnił Migała. Dotyczy to nie tylko producentów taboru, ale także wykonawców prac remontowych i modernizacyjnych na liniach kolejowych. Kolejarze muszą się rozliczyć ze swoich inwestycji z Komisją Europejską do końca przyszłego roku, więc czasu zostało już niewiele.

Na razie w Polsce, na zapleczu technicznym PKP Intercity na warszawskim Grochowie, są cztery z dwudziestu kupionych przez przewoźnika pociągów. Piąty ma być dostarczony do naszego kraju w ten weekend.

Już wkrótce jeden z nich ruszy do Żmigrodu na testy dotyczące komunikacji pomiędzy ETCS i TCMS, czyli systemem sygnalizacji - a głównym systemem zarządzającym pociągiem. Kolejne z dwudziestu składów kupionych przez PKP Intercity są przygotowywane do odbiorów i będą sukcesywnie przyjeżdżać z włoskiego Savigliano

- powiedziała rzeczniczka przewoźnika Zuzanna Szopowska.

Równolegle przewoźnik szkoli maszynistów - umiejętność prowadzenia Pendolino ma mieć około stu maszynistów. Prowadzona jest też rekrutacja członków drużyn konduktorskich, którzy mają pracować na pokładzie nowych pociągów.

Trwa wewnętrzna rekrutacja w firmie, ale także zewnętrzna. W przypadku zupełnie nowych pracowników przeszkolenie zajmie około trzech miesięcy

- wyjaśniła rzeczniczka.

W regularnym ruchu Pendolino ma zacząć jeździć od grudnia 2014 r., jednak przewoźnik nie wyklucza, że poszczególne składy będą podstawiane dla pasażerów wcześniej. Pendolino będzie mogło pokonać trasę z Warszawy do Gdańska w ok. 2 godz. 40 min., trasę do Krakowa w 2 godz. 15 min, do Katowic w 2 godz. 10 min., do Wrocławia w 3 godz. 30 min. Z Gdyni do Krakowa pociągi te przejadą w 5 godz. 20 min., do Katowic w 5 godz. 15 min., a do Gliwic w ok. 6 godz.

PKP Intercity kupiło pociągi od Alstomu w maju 2011 r. Koszt 20 pociągów to ok. 400 mln euro. Kontrakt o wartości 665 mln euro obejmuje także budowę zaplecza technicznego w Warszawie oraz koszty utrzymania technicznego pociągów przez 17 lat.

Slaw/ PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych