Prof. Gliński o przemilczeniu przez TVP największej konwencji PiS: "W standardach demokratycznych się tego nie zmieści"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
TVP Info /wPolityce.pl
TVP Info /wPolityce.pl

To była skandaliczna skandaliczna sytuacja. To była konwencja, która podsumowywała ponad rok pracy w terenie, największej cieszącej się uznaniem partii politycznej w Polsce. 2000 osób, duża ważna konwencja najsilniejszej partii politycznej w kraju i telewizja publiczna o tym ani słowa

- stwierdził na antenie TVP Info prof. Piotr Gliński.

Dopytywany o to, co miał na myśli Jarosław Kaczyński, zapowiadając że niebawem zobaczymy prof. Glińskiego w nowej roli, wyjaśnił że będzie to rola związana z kongresem programowym.

To będzie funkcja merytoryczna związana z kwestiami programowymi. Nie jest to związane - o czym się czasem mówi - z kandydowaniem do tych czy innych wyborów

- stwierdził, odcinając się tym samym od pogłosek dotyczących jego zainteresowania Parlamentem Europejskim.

Współpracuję z PiS, nigdy tej współpracy nie przerywaliśmy, prowadziliśmy razem kilka wydarzeń, brałem udział w bardzo ważnym spotkaniu w Przysusze. Szkoda, że "Wiadomości" nic na ten temat nie przekazały

- dodał. Krzysztof Ziemiec, próbował zbagatelizować ten fakt, mówiąc że takiego wydarzenia sobie nie przypomina, na co prof. Gliński odpowiedział mu ciętą ripostą:

To była skandaliczna skandaliczna sytuacja. To była konwencja, która podsumowywała ponad rok pracy w terenie, największej cieszącej się uznaniem partii politycznej w Polsce. 2000 osób, duża ważna konwencja najsilniejszej partii politycznej w kraju i telewizja publiczna o tym ani słowa.

Krzysztof Ziemiec próbował się usprawiedliwić mówiąc, że "wiele innych imprez na antenie TVP jest transmitowanych", ale i to nie pomogło.

Panie redaktorze, nie obronicie tego nigdzie. W standardach demokratycznych się tego nie zmieści

- skwitował prof. Gliński.

Dopytywany o przyszłość wyborczą, w kontekście dotychczasowej kandydatury na premiera rządu, prezydenta Warszawy, a także pojawiającej się teraz ewentualności kandydowania na prezydenta Polski, jeśli Jarosław Kaczyński by nie był tym zainteresowany, odparł:

Nie po raz pierwszy o tym mówimy. Wszystkie te trzy funkcje wymagają mniej więcej podobnych kompetencji. Widocznie moje środowisko polityczne uznało że w jakimś stopniu mogę posiadać te kompetencje, dlatego o tym się mówi. O żadnych innych funkcjach nie mówiliśmy. Natomiast przeciwnicy polityczni próbują formatować mnie jako kandydata do wszystkiego.

- powiedział prof. Gliński.

Jest to dla mnie szalenie zaszczytne, jeżeli ktoś - a w tym wypadku najsilniejsza polska partia polityczna - chciałaby mnie widzieć na takim stanowisku, ale dynamika życia politycznego jest taka, że nie wiadomo jak to będzie. Ja jestem, w zależności od okoliczności, gotowy podjąć rękawicę.

- stwierdził, ale podkreślił jednocześnie, że zależy to od szeregu niewiadomych i nie można o tym mówić, jako o rzeczy pewnej.

Zapytany o komentarz do słów prof. Jadwigi Staniszkis, która stwierdziła, że "Jarosław Kaczyński żyje w izolacji, nie ma z kim porozmawiać, przestał panować nad wizerunkiem swojej partii, jest oddzielony od świata betonem dawnych działaczy PC", odpowiedział:

To jest opinia pani prof. Jadwigi Staniszkis. Ja się z nią nie zgadzam. Pani Staniszkis często wyraża takie skrajne czy przeciwstawne opinie. Z wielu wywiadów pamiętam też bardziej życzliwe opinie. Ale potrafi smagać, co jest rolą komentatora politycznego. Ja tego nie zauważyłem, a mam dobry dostęp do prezesa.

Dodał przy tym, że nie jest to atmosfera "cukierkowej rozmowy o Polsce".

Bardzo często są różnice zdań. My także mamy różnice zdań i próbujemy myśleć o wspólnych rozwiązaniach.

Dopytywany o to, dlaczego prezes nie chce kandydować na fotel prezydenta, odpowiedział że "to było wiadomo od początku". Podkreślił, że o wielu rzeczach decyduje dynamika polityczna. Na marginesie skomentował plotki, jakoby Jarosław Kaczyński chciał zaszkodzić Zbigniewowi Ziobrze.

Pan Ziobro jest liderem niewielkiej partii, która zamiast pomagać prawej stronie sceny politycznej, przeszkadza

- powiedział prof. Gliński, po czym wyjaśnił jaka jest koncepcja dalszego przywództwa politycznego Jarosława Kaczyńskiego.

Prezes Kaczyński jest liderem najsilniejszej partii opozycyjnej w Polsce. Jest oczywiste, że lider takiej partii powinien przede wszystkim być premierem, w normalnych wyborach oczywiście. Dlatego moja rola jako premiera tego rządu eksperckiego miała być tylko przejściowa, krótko mówiąc, do sprzątania tego gruzowiska

Wbrew sugestiom Krzysztofa Ziemca, jakoby Jarosław Kaczyński cały czas zmieniał zdanie, Piotr Glińśki zaprzeczył, twierdząc że od początku funkcja premiera jest podstawowa.

Prof. Gliński przedstawił też zarys programu politycznego Prawa i Sprawiedliwości, który ma zostać zaprezentowany w lutym.

Będzie to program prospołeczny, zgodnie z tradycją PiS-u. Będzie to program solidarnościowy, który będzie rozwiązywał społeczne problemy i wskazywał na możliwości budowania instytucji w sferze gospodarki, ekonomii, ale także w sferze społecznej, np. instytucji społeczeństwa obywatelskiego, które mogłoby aktywizować nasze społeczeństwo do rozwiązywania problemów.

Mówiąc o konkretach, przypomniał że przedstawiał je przez kilka miesięcy szczegółowo.

Polityka prorodzinna, bo jest katastrofa demograficzna. Budżetowe finansowanie służby zdrowia, bo nas nie stać na to, co się w tej chwili dzieje

- powiedział, podkreślając że tragedia Polski polega obecnie na tym, że rząd nie rozwiązuje problemów Polaków.

Dzisiaj na przykład jest kwestia biedy dzieci. Ktoś się obudził, że są biedne dzieci, przeczytał raport GUS-u. Proszę spojrzeć do mojego wystąpienia, do paru miesięcy mojej pracy. Wielokrotnie mówię, że jednym z głównych problemów Polski jest kwestia biedy i obecny rząd nie ma programu rozwiązywania biedy

- dodał.

Zdaniem prof. Glińskiego OFE jest programem który się skompromitował i najlepsze byłoby przeniesienie do Polski rozwiązań węgierskich.

 

mall

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych