Pobity na Majdanie Ukrainiec: „Ukraińskie dzieci nie będą niewolnikami”

Fot. TVP Info/wPolityce.pl
Fot. TVP Info/wPolityce.pl

W imię lepszej przyszłości dla naszych dzieci byłem gotów poświęcić ducha i ciało – powiedział w programie „Sąsiedzi”, w TVP Info Mychajło Hawryluk, Ukrainiec, którego kilkanaście dni temu funkcjonariusze Berkutu rozebrali do naga na mrozie i dotkliwie pobili.

Mychajło Hawryluk ma 34 lata. Wbrew swej woli stał się bohaterem filmu sprzed kilkunastu dni, który wstrząsnął światową opinią publiczną. Widać na nim, jak umundurowani funkcjonariusze oddziałów Berkutu najpierw rozbierają go do naga, a potem okładają pałkami.

Myślałem, że to już koniec ze mną. Ale nie bałem się. Po prostu zdałem się na łaskę Bożą

– mówił Mychajło w rozmowie z Barbarą Włodarczyk.

Jestem wierzący i pomyślałem, że jak Bóg zechce mi zabrać duszę, to ją zabierze... Ale widać nie to mi było sądzone

– dodał.

Ukrainiec zdradził, że jest rolnikiem.

Trochę uprawiam pszenicę, hoduję parę królików, trochę kurek

– mówił. A dlaczego przyjechał do Kijowa?

Po pierwsze dlatego, że jestem Kozakiem, przysięgałem służyć naszemu narodowi, służyć Ukrainie

– podkreślał Mychajło.

No i potem, gdy zobaczyłem, jak milicjanci pobili studentów na Majdanie, postanowiłem przyjechać i ich bronić, a przy okazji walczyć o lepszą przyszłość, aby nasze dzieci nie były niewolnikami

– dodał.

Dzielny Kozak wsławił się na Majdanie m.in. tym, że... uratował ranną dziennikarkę.

To była dziennikarka z Kanału 5, czyli opozycyjnej telewizji, młoda dziewczyna. Robiła reportaż na barykadzie, biegała między pociskami. W pewnym momencie została trafiona i nie mogła uciekać... Dlatego wyniosłem ją na rękach

– zakończył.

 

TVP Info/mall

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.