Komorowski: "Poczuwam się w pełni do kontaktów z WSI, ale jako przełożony, Antoni Macierewicz miał bardziej intymne relacje z tą instytucją"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Ja się poczuwam w pełni do kontaktów z WSI, ale jako przełożony WSI, bo ja byłem ministrem obrony narodowej. To bliżej można powiedzieć związany był Antoni Macierewicz bo miał bardziej intymne relacje z tą instytucją - powiedział w rozmowie z Radiem ZET prezydent Bronisław Komrowski. Rozmowa rozpoczęła się jednak od wątku ukraińskiego i informacji, że na Majdanie są ofiary śmiertelne.

To co się dzieje na Majdanie widać wyraźnie, że jest zaostrzenie ze wszystkich stron, bo przecież jest też wyraźnie widać, też i mówią to sami liderzy opozycji, że tracą, utracili, albo tracą kontrolę nad zachowaniami Majdanu. (…) wyraźnie widać, że są prawne przygotowania do ewentualnych rozwiązań natury siłowej. Oby tych rozwiązań, obyśmy się ich nie doczekali, bo wtedy będzie dramat, oczywiście z punktu widzenia reakcji świata zachodniego

- powiedział Komorowski, który nie zamierza jednak interweniować u prezydenta Janukowycza.

Według mnie w tej chwili nie ma większego sensu, bo wszystko, co miało być powiedziane, zostało powiedziane. Dzisiaj Polska musi i Unia Europejska uznać, że nastąpiła zasadnicza zmiana sytuacji, także w relacjach Ukraina - Rosja, w układzie Ukraina - Unia Europejska i według mnie Polska powinna powiedzieć, że oprócz tego jest pewien obszar, który pozostaje niesłychanie ważny w dalszym ciągu, gdzie można wiele dobrego zrobić, to są relacje wzajemne polsko-ukraińskie. No trudno realizować dążenia Ukrainy prozachodnie za Ukraińców

- stwierdził prezydent.

Potem dyskusja dotyczyła sprawy likwidacji WSI i decyzji o umorzeniu postępowania prokuratorskiego w tej sprawie.

(…) co innego nam się wydaje rzeczą normalną i zrozumiałą, logiczną, a co innego znalazło wyraz w uzasadnieniu decyzji o umorzeniu śledztwa. (…) już od dłuższego czasu mówię, że potrzebna, przydałaby się bardzo głęboka reforma ustroju prokuratury, bo ten ustrój, który jest dzisiaj tak naprawdę on jest rodem z roku 50., to są czasy stalinowskie...

- powiedział Komorowski i doprecyzował, że chodzi mu o "o prokuratorów, którzy mają takie myślenie a nie inne". Radą na to ma być reforma prokuratury.

(…) jestem zwolennikiem powrotu do modelu zbliżonego, tego, co było w okresie międzywojennym w Polsce, że prokuratura nadzorowała śledztwa policyjne, a sama śledztw nie prowadziła. Ale dzisiaj chyba nie ma większości w sejmie polskim, aby taką zmianę głęboką wprowadzić

- powiedział Bronisław Komorowski. Zmiany w prokuraturze są, według prezydenta niezbędne, aby nie dochodziło do sytuacji, jak ta, kiedy prokuratura umorzyła sprawę raportu weryfikacyjnego WSI stworzonego przez Antoniego Macierewicza.

(…) jeżeli nie był urzędnikiem, nie był osobą oficjalną, to rozumiem, że był osobą prywatną. A raport słynny, o którym on sam mówił jako doniosłym dokumencie państwowym, no staje się raptem nieznanej w zasadzie definicji w ogóle, jakimś nieistotnym świstkiem, który jest pozbawiony znaczenia. Ale efekt jest taki, że narosło tysiąc legend, mitów wokół likwidacji WSI, narosło wiele ludzkiej krzywdy, przypomnę, że i prezydent Lech Kaczyński przepraszał niektóre osoby za pomówienia zawarte w tym raporcie, przypomnę, że sądy zasądzają odszkodowania od państwa polskiego i to są już ponad milionowa kwota z tytułu odszkodowań wypłacanych dla osób, które się poczuły skrzywdzone przez pana Antoniego Macierewicza, a jednocześnie jest decyzja prokuratury taka, jaka jest, to musi budzić czy zdziwienie, czy wątpliwość, czy po prostu zaniepokojenie

- mówił oskarżająco Komorowski, który nie obawia się, że mogłoby dojść do sytuacji, w której musiałby stanąć, jak chce tego PiS, przed komisją śledczą.

(…) wielokrotnie to już dałem tego dowód, ja jestem człowiekiem generalnie spokojnym, ale mnie naprawdę jest trudno przestraszyć, bo różne osoby mnie straszyły i jakoś nic z tego nigdy nie wyszło. A jeśli chodzi o stanięcie przed komisją to powiem tak, że to na szczęście nie pan, nie PiS podejmują decyzje w tej sprawie, tylko komisja jako całość, komisja reprezentująca cały parlament, który w świetle konstytucji nie ma żadnych uprawnień w stosunku do prezydenta. Więc warto o tym pamiętać zanim zacznie się tego rodzaju opowiadać historyjki, na użytek bieżącej jakiejś walki politycznej

- stwierdził Bronisław Komorowski.

(…) ja się poczuwam w pełni do kontaktów z WSI, ale jako przełożony WSI, bo ja byłem ministrem obrony narodowej. To bliżej można powiedzieć związany był Antoni Macierewicz bo miał bardziej intymne relacje z tą instytucją na pewno ode mnie, być może jako osoba prywatna, być może jako nadzorujący te służby z ramienia rządu Jarosława Kaczyńskiego, nie wiem prywatny, czy oficjalny człowiek. A z tych wszystkich oskarżeń, którymi tak straszono opinię publiczną i w imię których tak wiele osób skrzywdzono i zaszkodzono siłom zbrojnym, zaszkodzono bezpieczeństwu, no nic nie zostało udowodnione

- podsumował Komorowski.

źródło: radiozet.pl/Wuj

 

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

Koniecznie kup siódmy numer miesięcznika"W Sieci Historii" z filmem"Czarny Czwartek!

Miesięcznik

Archiwalne numery miesięcznika do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!


 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych