Franciszek apeluje do księży o prostsze homilie: "Biedni ludzie nic nie rozumieją. Muszą przejść kurs teologii, by ich zrozumieć"

PAP/EPA
PAP/EPA

Papież Franciszek powiedział we wtorek, że nie można głosić wiary w sposób niezrozumiały i bez sympatii dla ludzi, bo to ich od niej oddala. By zrozumieć niektórych kaznodziei trzeba przejść kurs teologii - mówił papież. Skrytykował też hipokryzję w Kościele.

W kazaniu podczas porannej mszy w Domu św. Marty w Watykanie Franciszek przestrzegł przed "legalistami" w Kościele. Porównał ich do opisanych w Ewangelii świętego Marka skrybów, czyli uczonych w Piśmie św.

Nauczali oni, przepowiadali, ale kładli na barki ludzi tyle ciężkich rzeczy, że ci nie mogli ruszyć się z miejsca

- powiedział papież.

To tak, jakby okładali kijami. Mówią biednym ludziom: "macie robić to, to i to"

- powiedział Franciszek w improwizowanym jak zawsze podczas porannej mszy kazaniu. Przypomniał ostrzeżenia Jezusa, że w ten sposób przed ludźmi "zamyka się drzwi Królestwa Bożego".

Tak - ocenił papież - ani nie wpuszcza się do niego, ani samemu się nie wchodzi.  Franciszek sprzeciwił się takiemu nauczaniu i głoszeniu wiary oraz wyrabianiu w wiernych przeświadczenia, że "taka ona właśnie jest".

Ileż razy Lud Boży czuje się nielubiany przez tych, którzy mają głosić świadectwo; przez chrześcijan, świeckich, księży, biskupów. A biedni ludzie nic nie rozumieją. Muszą przejść kurs teologii, by ich zrozumieć

- powiedział papież.

Przywołał też postaci zarządców Świątyni, opisanych w Biblii.

To byli kapłani, ale zbóje. Gonili za władzą, za pieniędzmi, wykorzystywali ludzi, czerpali zyski z jałmużny, z darów

- zauważył Franciszek przypominając, że Bóg surowo ich ukarał.

Tacy są według papieża "chrześcijanie zdeprawowani":

Zdeprawowany świecki, ksiądz, biskup korzysta ze swej sytuacji, z przywileju wiary, z tego, że jest chrześcijaninem". W ten sposób zdradzają oni Jezusa, który jest zawsze "blisko zranionych serc ludzi"

- dodał.

Kazanie Franciszek zakończył modlitwą o to, by chrześcijanie "nie byli czystymi legalistami, hipokrytami jak skrybowie i faryzeusze oraz by nie byli zdeprawowani". Potrzebny jest zapał, by" szukać ludzi, uzdrawiać ich i kochać" - powiedział papież.

lw, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych