Owsiak w szale na konferencji. Chodzi na czworakach po stole i krzyczy: Gdzie słoik, w którym chowam pieniądze?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Do niecodziennego zdarzenia doszło w czasie konferencji prasowej podsumowującej wczorajszy 22. Finał Wielkiej orkiestry Świątecznej Pomocy,

Po jednym z pytań Jerzemu Owsiakowi puściły nerwy. Na pytanie reportera o zarzuty, jakie – zwłaszcza w internecie – pojawiają się wobec WOŚP, iż nie działa ona do końca uczciwie, nie wszystkie zebrane pieniądze przeznacza na cele charytatywne, szef Orkiestry zaczął zachowywać się niekonwencjonalnie. Wyszedł zza stołu, zaczął wykrzykiwać, a nawet chodzić po stole na czworakach.

OK, proszę państwa – gdzie jest słoik z pieniędzmi, które chowam? Gdzie jest ten słoik? Gdzie jest ten słoik, w który chowam pieniądze? Gdzie jest ten słoik? Cholera, gdzie jest ten słoik, w który chowam pieniądze?

W tym momencie Owsiak był już na stole i przerzucał leżące na nim rzeczy:

Może tutaj, może tu?

Klęcząc, wymachiwał rękoma i krzyczał:

Ludzie, zwariowaliście? Zwariowaliście Oszaleliście? Polska, oszaleliście?

(...) Chcecie mówić, że my chowamy pieniądze? Pochrzaniło was? Gdzie? Powiedzcie, gdzie chowam te pieniądze? Jurek Owsiak – gdzie je mam?

Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba. My to robimy. Są jeszcze jakieś pytania? Dziękuję bardzo.

Już po zeskoczeniu ze stołu dodał:

To jest piękny plakat, który licytujemy. A ja nazywam się Jurek Owsiak, mieszkam w bloku, płacę podatki, płacę ZUS. Mój OFE, o którym się dowiedziałem u fryzjera, jest ch…owy. Dziękuję bardzo. Trzymajcie się.

Zamiast odstawiać spektakl może sensowniej byłoby pokazać wszystkie dokumenty i rzeczowo odpowiedzieć na pytania? A tak, domysły pozostaną.

Zobacz relację z konferencji:

 

znp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych