Działacze Krucjaty Młodych rozpoczynają działania mające powstrzymać rozwój przemysłu erotycznego przy Trakcie Królewskim. Niedawno powstał tam, naprzeciwko Kaplicy Res Sacra Miser, klub go-go.
Warto zauważyć, że jest to kolejny krok rewolucji obyczajowej, która dociera do serc polskich miast, które do niedawna były miejscami spotkań towarzyskich znajomych i rodzin, a także miejscami kulturalnymi. Ludzie odpoczywali podczas spacerów wąskimi uliczkami Starego Miasta. Teraz każdy z przechodniów będzie narażony na demoralizację
- mówi w wywiadzie z „Naszym Dziennikiem” Paweł Ozdoba, dziennikarz i działacz Krucjaty. Jego zdaniem ważne jest zaangażowanie w protest jak najszerszego grona osób.
Niezwykle istotne jest zaangażowanie całego środowiska akademickiego, które jest zorganizowane wokół kościoła św. Anny, a także innych organizacji katolickich, które mają obowiązek wystąpić przeciwko demoralizacji mieszkańców Warszawy. Jeszcze jakiś czas temu tego typu przybytki znajdowały się na obrzeżach miast, gdzie o ich istnieniu wiedzieli tylko zainteresowani
- mówi Ozdoba. W jaki sposób Krucjata chce spróbować wyrzucić klub z Traktu? Ma rozpocząć się akcja wysyłania pism do burmistrza Śródmieścia oraz do konserwatora zabytków.
Jeśli kamienica jest własnością prywatną, to miasto niewiele może zrobić. Jednak są pewne metody, które mogą utrudnić funkcjonowanie klubu, a w konsekwencji zamknięcie go. Pierwsza to decyzja konserwatora zabytków, który mógłby nakazać usunięcie tablic z logo klubu. Następnie władze miasta mogłyby zalecić odpowiednie kontrole ze strony policji i straży miejskiej, które miałyby dopilnować, czy w środku nie dochodzi do jakichś przestępstw, np. związanych z prostytucją
- mówi Ozdoba.
Slaw/ "Nasz Dziennik"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/183025-krucjata-mlodych-rozpoczyna-walke-o-zlikwidowanie-klubu-erotycznego-przy-reprezentacyjnej-ulicy-warszawy