Bartłomiej Sienkiewicz o obwodzie kaliningradzkim: "Nie mogę mówić, czy Iskandery tam są, czy ich nie ma"

fot. wPolityce.pl/tvp Info
fot. wPolityce.pl/tvp Info

Wygląda na to, że będzie wstrzemięźliwy w swoich wypowiedziach - tak pierwszą po uwolnieniu z łagru konferencję prasową Michaiła Chodorkowskiego ocenił Bartłomiej Sienkiewicz. Szef MSW, który był gościem programu „Dziś wieczorem” w TVP Info dodał, że ugoda Chodorkowskiego z Putinem jest wytłumaczalna pewnym układem jaki oni zawarli.

Rozumiem go tak po ludzku, jeżeli nadarzyła się okazja, żeby ten wyrok skrócić i to z przyczyn politycznych, to każdy by skorzystał

- powiedział Sienkiewicz, który zdradził, że jest pod wrażeniem gestu Putina.

Mam wrażenie, że zaczyna się coś zmieniać, nacisk opinii publicznej spowoduje, że te zmiany będą szybsze

- stwierdził minister, a o samym Chodorkowskim dodał:

Dla zachodu on już jest symbolem Rosji i Putina, i wszystkich więźniów politycznych. Jego uwolnienie dla zachodu to może być sygnał, że Władimir Putin może jest nawet skłonny uwzględniać zdanie zachodu. No, ale to jest Rosja, wolałbym z ostateczną oceną poczekać

- chłodno stwierdził Bartłomiej Sienkiewicz.

Koordynator służby specjalnych nie chciał także wprost odpowiedzieć na pytanie, jaka „ta Rosja Putina jest wobec nas”. Pytanie padło w kontekście sporu o obecność rakiet Iskander w obwodzie Kaliningradzkim.

Mam problem z odpowiedzią, bo jako koordynator służb specjalnych mam trochę zawiązane usta, i nie mogę mówić, czy Iskandery są, czy ich nie ma. Mogę powiedzieć tylko, że mamy wystarczające narzędzia, aby wiedzieć, co się dzieje wokół nas

- powiedział Sienkiewicz.

Dalsza część rozmowy dotyczyła przygotowywanej ustawy o „wielkim bracie”, która miałaby umożliwić szersze korzystanie z monitoringu.

Proponujemy ustawę, która jest na przecięciu rożnych wartości. Z jednej strony Polacy chcą monitoringu, a z drugiej czuja zagrożenie swojej wolności obywatelskiej, musimy wybrać środkową ścieżkę. Założenia już są gotowe

- zapowiedział minister spraw wewnętrznych. Szef MSW zdradził także, że w tym temacie planowane są jeszcze m. in. konsultacje społeczne.

Konsultacje społeczne, ale także sprawdzanie, czy dany monitoring przynosi efekty, żeby nie było tak , że ktoś postawi sobie kamerę tylko dlatego, że uważa, że tak jest dobrze

- zapewnił Bartłomiej Sienkiewicz.

Według szefa resortu spraw wewnętrznych wyciągnięto już odpowiednie wnioski po ujawnieniu afery wokół przetargów na informatyzację najważniejszych ministerstw. Sienkiewicz zapewnił, że nie ma możliwości, aby proceder nazwany przez rzecznika CBA „największa afera korupcyjną w historii Polski” się powtórzył.

Może się zdarzyć, ze ktoś ulegnie ludzkiej słabości, ale po to tworzymy prawo, żeby tam gdzie nie działają ludzkie mechanizmy ograniczyć to prawem. Ale sytuacja, gdzie cały urząd uległby temu procederowi już jest niemożliwy

- zapewnił minister Sienkiewicz.

Szef MSW stwierdził także, że po nominowaniu na szefa policji w Opolu kobiety, wyobraża sobie, że w przyszłości także kobieta może stanąć na czele całej polskiej policji.

źródło: tvp.info/Wuj

 

 

---------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl książkę:"Putin Człowiek Bez Twarzy"

Putin Człowiek Bez Twarzy

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych