Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia kasacji od wyroku w procesie cywilnym, który nakazuje Antoniemu Macierewiczowi przeprosiny byłego szefa WSI Marka Dukaczewskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Macierewicz ma przeprosić Dukaczewskiego
O procesie i decyzji Sądu Najwyższego rozmawiamy z posłem PiS, byłym likwidatorem WSI Antonim Macierewiczem.
wPolityce.pl: Jak pan przyjmuje decyzję Sądu Najwyższego?
Antoni Macierewicz: Radość pana Dukaczewskiego jest przedwczesna. Myślę, że czekają nas różne niespodzianki w tej sprawie.
Może pan coś więcej na ten temat powiedzieć?
Dopóki sprawa jest w toku, ani uprzedzanie, ani inne deklaracje nie są w moim interesie. To jest jasne - jeżeli chcę sprawę wygrać, a chcę ją wygrać.
Werdykt Sądu Najwyższego przedstawiany jest, jako ostateczny...
Opinia publiczna nie zdaje sobie sprawy, jak ten proces i inne z nim związane w rzeczywistości wyglądają. A od początku w tej kwestii w mediach dominuje czarna propaganda.
Jakie są jeszcze możliwości prawne?
Zarówno pan Dukaczewski, jak i Państwo zostaniecie poinformowani o dalszych moich działaniach. W odpowiednim czasie.
CZYTAJ TEŻ: Dukaczewski o działaniach Macierewicza: Skorzystali na tym terroryści i przedstawiciele obcych służb
not. JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/181445-radosc-dukaczewskiego-jest-przedwczesna-czekaja-nas-rozne-niespodzianki-cztery-pytania-do-antoniego-macierewicza