Przedstawiciele fundacji Lux Veritatis mówili dziś w Sejmie o problemach związanych z przyznaniem miejsca na multipleksie Telewizji Trwam. Przypomnijmy - stacja kierowana przez redemptorystów otrzymała koncesję, jednak TVP wciąż nie zwolniła miejsca, przez co faktycznie Trwam nie ma na multipleksie.

Cztery miesiące temu została udzielona decyzja o przyznaniu koncesji o nadawanie cyfrowe. Dwa miesiące temu potężne opłaty zostały opłacone.

Mówił o tym o. Tadeusz Rydzyk:

Dziękuję, że mogę powiedzieć parę słów i wierzę, że prawdziwi dziennikarze są sługami prawdy i chcą służyć ludziom. Jakbyście państwo nazwali sytuację, w której jest możliwość 56 miejsc na multipleksach, a my walczymy już ponad dwa lata o jedno miejsce. Czy to jest kraj w pełni demokratyczny?

Po wielu pokojowych bojach, po wsparciu milionów ludzi, episkopatu - a Polska jest krajem katolickim - dostajemy po wielu wsparciach gmin, samorządów, urzędów miast, przeróżnych organów i organizacji, dostaliśmy wreszcie miejsce na multipleksie. KRRiTV przyznała nam je, zapłaciliśmy prawie 1,3 mln złotych i nie mamy tego miejsca.

Jakbyście nazwali takich ludzi, gdybyście poszli do sklepu, zapłacilibyście i wam nie dali produktu? Gdybyście zapłacili za samochód, a w salonie powiedzieli, że dostaniecie go kiedyś... Czy to normalny kraj? Jak się nazywają tacy, którzy biorą pieniądze, a nie dają? Normalnie to jest złodziej, niezależnie w jakim krawacie. Mówią, że to są takie prawa - w takim razie są one nieuczciwe. Myślę, że każdy chciałby żyć w uczciwym kraju

- mówił redemptorysta.

I dodawał:

Powiedzcie innym, wszyscy mamy prawo do mediów - są różne stacje, macie prawo... A dlaczego katolicy nie mają tego prawa, ani jednego miejsca na multipleksie? Czy to już jest totalitaryzm czy w jego stronę zmierzamy? Stawiam tylko pytania

- podkreślał o. Rydzyk.

Lidia Kochanowicz, prezes zarządu fundacji Lux Veritatis mówiła o tym, jak trudna jest sytuacja fundacji i systemu prawnego.

Informacja o przyznaniu koncesji została nagłośniona, co miało sprawić wrażenie, że sytuacja jest zamknięta. Od tego czasu upłynęły 4 miesiące - sprawa nie tylko nie jest zamknięta, ale ma miejsce bezprecedensowe łamanie prawa przez wysokiego urzędnika państwowego - prezesa urzędu UKE, który przydziela częstotliwości na multipleksie

- tłumaczyła Kochanowicz.

Koncesja, którą otrzymała Telewizja Trwam nie określa daty "rozpowszechnienia programu" - będzie ona określona dopiero po decyzji o rezerwacji częstotliwości, a jej rozpoczęcie nastąpi w terminie, zgodnie z przepisami, ma nastąpić do dnia rozpowszechnienia multipleksu trzeciego do 95% społeczeństwa lub do dnia 27 kwietnia 2014 r.

Od 23 lipca 2013 99,5 % populacji znajduje się w zasięgu multipleksu 3. Oznacza to, że zgodnie z przepisami TVP winna bezwzględnie następnego dnia, tj. 24 lipca 2013 r. zwolnić swoje miejsce, a prezes UKE powinien z urzędu dokonać zmiany decyzji rezerwacyjnej. Na oczach opinii publicznej prawo ustanowione przez parlament wydaje się niewiele znaczyć

- mówiła Kochanowicz.

W związku z działaniami instytucji rządzących fundacja Lux Veritatis zdecydowała się złożyć skargę obywatelską ws. działań prezesa UKE Magdaleny Gaj. Posłowie parlamentarnego zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji mówili o blokowaniu rozwoju telewizji w III RP.

Proces cyfryzacji jest prowadzony w ciszy, bez debaty publicznej i strategii. Komisja Europejska zaleca przeprowadzenie procesu na zasadzie strategii, by wszystkie podmioty wiedziały, gdzie zmierzamy

- mówiła Elżbieta Kruk.

Na pytanie reportera portalu wPolityce.pl o tym, w jaki sposób fundacja ma zamiar interweniować u nowego ministra administracji i cyfryzacji Rafała Trzaskowskiego, poseł Andrzej Jaworski odpowiadał:

W żadnej sprawie nie wypowiedziało się tak wielu Polaków, tak wiele osób manifestowało. To musi zrobić na nowym ministrze wrażenie. Nie wyobrażamy sobie, by Boże Narodzenie tego roku odbyło się bez Telewizji Trwam na multipleksie. (...) Zapewniam wszystkich, że nie poprzestaniemy na tych działaniach i zrobimy wszystko, by na Boże Narodzenie Telewizja Trwam pojawiła się na multipleksie

- przekonywał.

Parlamentarzyści zapewnili również, że zaproszą Trzaskowskiego na posiedzenie zespołu, by wytłumaczyć, jak ważna jest sprawa Telewizji Trwam.

svl