Zamiast fotoradarów - mandaty nie z tej ziemi. Za przekroczenie prędkości nawet 2 200 zł! Takie zmiany w prawie o ruchu drogowym szykuje PO

fot.sxc.hu
fot.sxc.hu

Gminy nie będą mogły ustawiać i używać fotoradarów. Za to mandaty za przekroczenie prędkości wzrosną niebotycznie. A zapłacą je nie kierowcy, ale właściciele samochodów.

Jak podaje RMF FM klub PO szykuje nowelizację ustawy o ruchu drogowym. Przewiduje on odebranie strażom gminnym uprawnień do rejestrowania wykroczeń drogowych.

Wszystkie gminne fotoradary mają trafić pod opiekę Inspekcji Transportu Drogowego. Projekt za kilka tygodni ma trafić do Marszałka Sejmu. Może to oznaczać koniec wpływów do samorządowych budżetów.

Autorzy projektu tłumaczą, że chodzi o to, aby fotoradary nie były traktowane przez gminy jak maszynki do zarabiania pieniędzy. Jeśli zmiany wejdą w życie, pieniądze od kierowców zasilą Krajowy Fundusz Drogowy.

Inspekcja Transportu Drogowego straci z kolei możliwość fotografowania aut przekraczających prędkość z ukrytych, mobilnych urządzeń i nagrywania kierowców z nieoznakowanych samochodów. Będzie mogła to robić wyłącznie policja. Tylko policja również będzie mogła nakładać punkty karne. Zmienić się ma bowiem system mandatowy.

- czytamy na portalu RMF FM. Zniknąć ma też system przyznawania punktów karnych za zdjęcia z fotoradarów. Ale ograniczenie plagi rejestratorów niekoniecznie oznaczać będzie raj dla kierowców. Bo równocześnie niebotycznie wzrosnąć mają mandaty, które w dodatku obciążać będą już nie kierowcę, ale właściciela pojazdu.

Jak wyliczają reporterzy RMF FM:

- w przypadku przekroczenia prędkości do 11 km/h mandat wyniesie 1,5 proc. średniego wynagrodzenia. Teraz to około 50 złotych.

- za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km zapłacimy 20 procent średniej krajowej, czyli 750 złotych.

To nie wszystko. Jeśli prędkość zostanie przekroczona w terenie zabudowanym, to wszystkie kary finansowe będą... podwajane.

Surowiej karani mają być "recydywiści". Jeśli kierowca złamie przepisy cztery razy w roku, to czwarty i każdy kolejny mandat zostanie zwiększony o połowę.

Z wyliczeń reportera RMF FM wynika, że maksymalnie mandat z fotoradaru może wynieść nawet 2200 złotych.

W dodatku po zmianach, nie będzie to już zwykły mandat karny, lecz kara administracyjna. Dzięki temu nie trzeba będzie ustalać sprawcy wykroczenia, a kara zostanie nałożona na właściciela samochodu.

 

ansa/ RMF FM

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.