Nowy minister finansów: "Gorzej lub znacznie gorzej w 2014 roku nie będzie"

PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Nowy minister finansów zapowiada konserwatywną politykę fiskalną. Mateusz Szczurek opowiedział się za wyraźnym ograniczaniem deficytu budżetowego w warunkach ożywienia gospodarczego.

"Minister finansów jest przede wszystkim rozliczany z tego, by dyscyplina finansów publicznych była zachowana. Kiedy jest źle jest czas na nieco większe wydawanie pieniędzy, kiedy jest dobrze trzeba zaciskać pasa mocniej" - mówił Mateusz Szczurek w radiowej Trójce.

"Trzeba pilnować deficytu i tego nie tylko wymaga od nas unia, ale również zdrowy rozsądek. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której będziemy dolewali benzyny do już dobrze płonącego pieca wzrostu gospodarczego." - dodał.

"Cel średniookresowy, poziom w który Polska powinna celować to jest sporo poniżej 3% PKB." - stwierdził Mateusz Szczurek.

Dopytywany potwierdził, że ma na myśli poziom 1% PKB.

W przyszłym roku i kolejnym roku priorytetem dla Mateusza Szczurka będzie maksymalne wykorzystanie środków z funduszy spójności. Jednak mimo to zacieśnienie fiskalne będzie kontynuowane i nie będzie ekspansji inwestycji publicznych.

"Gorzej lub znacznie gorzej w 2014 roku nie będzie [w porównaniu do bieżącego roku]. Wkład konsumpcji rządowej - będzie w okolicach zera, a wkład inwestycji publicznych do wzrostu gospodarczego nie będzie zbyt znaczący."

Zaznaczył, że inwestycje pojawią w 2015 roku, gdy ruszy wydatkowanie w ramach nowej perspektywy finansowej UE.

Minister stwierdził jednocześnie, że ograniczanie deficytu stoi w sprzeczności z obniżaniem podatków

"To co niewątpliwie trzeba zrobić, to zmniejszyć uciążliwość płacenia podatków." - dodał Mateusz Szczurek.

Jego zdaniem "więcej jest do ugrania po stronie wydatkowej", choć zdaje sobie sprawę z oporu wobec zmian w tej kwestii w innych resortach.

"Rzecz kluczowa, aby wydatki były możliwie prorozwojowe. Nie sądzę, żeby to było aż tak bardzo kontrowersyjne politycznie co do idei, ale może to oznaczać pewne nieprzyjemne spięcia jeśli chodzi o to, które konkretnie wydatki mają ustąpić pola impulsowi rozwojowemu który nas czeka" - stwierdził Szczurek.

Pytany czy zbliżające wybory nie będą sprzyjały poluzowaniu fiskalnemu - Mateusz Szczurek zaprzeczył.

"Jeśli spojrzymy na wykres deficytu budżetowego i skonfrontujemy go z kalendarzem wyborczym np. na Węgrzech - to jest to rzeczywiście bardzo widoczne. W Polsce tak w gruncie rzeczy nigdy nie było i nie będzie. To jakie są plany fiskalne - to zostało określone w strategii konwergencji" - powiedział Szczurek.

Jego zdaniem jednak "troszkę się ona zdezaktualizowała".

Mateusz Szczurek poinformował, że prowadzi konsultacje co do obsady wiceministra ds. podatków.

Odnosząc się do kwestii zmian w systemie emerytalnym Mateusz Szczurek nie wykluczył, że może dojść do zmian w projekcie ustawy. Zastrzegł jednak, że chodzi o techniczne szczegóły.

Pytany o proces nominacji przyznał, że dowiedział się o niej w przeddzień konferencji prasowej na temat rekonstrukcji w rzadzie.

"Dowiedziałem się we wtorek. Sondowanie mojej skłonności było w poprzednim tygodniu." - powiedział Mateusz Szczurek.

Polskie Radio/Trójka/Kleb

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.