Polska jest rozczarowana, że Ukraina okazała się niegotowa do podjęcia wysiłku modernizacyjnego - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do decyzji ukraińskiego rządu o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.
Polska razem z całą UE jest rozczarowana, że Ukraina okazała się jeszcze niegotowa do podjęcia wysiłku modernizacyjnego
- powiedział Sikorski w piątek rano dziennikarzom w Sejmie.
Jak przypomniał, to w czasie polskiego przewodnictwa w Radzie UE wynegocjowana została umowa stowarzyszeniowa UE-Ukraina i "zamknięty jej tekst, gotowy do podpisania".
On nadal jest gotowy do podpisania, gdy tylko Ukraina znowu będzie gotowa do reformy swojej gospodarki i do europeizacji swojego państwa
- podkreślił szef polskiej dyplomacji.
Rząd Ukrainy wstrzymał w czwartek proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Tłumaczył to "interesami bezpieczeństwa narodowego".
Wicepremier Jurij Bojko wyjaśniał, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by uporać się z pogorszeniem relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała zadośćuczynienia za wynikające z tego straty. W jego ocenie wyniosły one 30-40 mld hrywien (ok. 30-40 mln euro).
Ukraina zaproponowała też powołanie trójstronnej komisji z udziałem Unii Europejskiej i Rosji, która zajmie się rozwiązaniem tych problemów.
Mimo rozwoju sytuacji na Ukrainie prezydent Wiktor Janukowycz nadal wybiera się na szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Po pierwsze, tam (w Wilnie) będą podpisywane i inne umowy, jednak nie na szczeblu prezydentów, a po drugie - szereg państw w ogóle nie będzie niczego podpisywać
- powiedział prezydencki doradca ds. międzynarodowych Andrij Honczaruk.
kim, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171671-sikorski-przyznaje-sie-do-fiaska-wlasnej-i-unijnej-polityki-wobec-ukrainy-jak-on-uniknal-dymisji