Dymisja ministra Sławomira Nowaka jest spóźniona - uważa politolog dr Wojciech Jabłoński. Jego zdaniem premier traktował Nowaka jak "odporne na skandale cudowne dziecko polskiej polityki".
To był błąd, który odbije się na notowaniach rządu
- przewiduje.
O zegarkach ministra Nowaka mówiło się już od dawna, natomiast premier traktował swojego ministra jako cudowne dziecko polskiej polityki, które jest uodpornione na wszelkiego rodzaju skandale i sytuacje kryzysowe. To był błąd. To się na premierze zemściło
- ocenił politolog dr Wojciech Jabłoński z Uniwersytetu Warszawskiego w piątkowej rozmowie z PAP.
Zdaniem politologa premier już kilka miesięcy temu powinien był podjąć decyzję wobec Nowaka.
Teraz obserwujemy desperackie kroki zmierzające do tego, aby opinia publiczna zapomniała o całej sprawie, ale jest już za późno. W tym momencie jego postawa pobłażliwego wobec obciążonego podejrzeniami ministra jest dalece spóźniona i niewygodna dla samego premiera
- ocenił Jabłoński.
Minister Nowak był kontrowersyjnym ministrem, nie tylko ze względu na zegarki, ale też na histeryczną kampanię promowania fotoradarów w Polsce i bardzo dyskusyjne kwestie związane z rozbudową infrastruktury drogowej, która przebiegała nie tak, jak zaplanowano. Od dawna można było przewidzieć, że minister Nowak będzie ciągnął premiera w dół, natomiast Tusk te symptomy kryzysu lekceważył i teraz będzie musiał za to zapłacić
- stwierdził ekspert.
To osłabi ucieczkę premiera do przodu, którą planował jako autorską rekonstrukcję. Ta rekonstrukcja dokonuje się poza jego wpływem, co sprawia wrażenie, że jest on politykiem bezsilnym
- dodał.
Jak zaznaczył, okazuje się bowiem, że "rekonstrukcji rządu dokonuje prokuratura". "To jest fatalne wrażenie" - powiedział politolog.
Przypomniał, że w piątek o planach odejścia z rządu poinformowała też minister nauki Barbara Kudrycka, która stwierdziła, że "chce odpocząć". "To podwójnie fatalne wrażenie, bo okazuje się, że współpracą z Tuskiem są zmęczeni niektórzy ministrowie. To bardzo zła sytuacja propagandowa" - podkreślił Jabłoński.
W piątek premier Donald Tusk przyjął dymisję ministra transportu Sławomira Nowaka. Dymisja ma związek z wnioskiem prokuratury o uchylenie Nowakowi immunitetu. Według śledczych Nowak świadomie nie wykazał w oświadczeniach majątkowych drogiego zegarka.
kim, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/171099-jablonski-spozniona-dymisja-nowaka-to-byl-blad-ktory-odbije-sie-na-notowaniach-rzadu