W wywiadzie dla "Super Expresu" redaktor naczelny miesięcznika "wSieci Historii", komentując wydarzenia z Marszu Niepodległości, mówi, że polska prawica, to nie są faszyści.
Prof. Żaryn uczestniczył w poniedziałkowym Marszu Niepodległości - jak mówi, wśród uczestników nie widział ani faszystów, ani chuliganów. Natomiast wzięło w nim udział wiele młodych ludzi, których
łączyła chęć uczestniczenia w marszu, który był dawaniem świadectwa o swoim patriotyzmie. Fundamentalną prawdą o tym wydarzeniu jest więc patriotyzm, masowość i to, że większość jego uczestników to ludzie dużo młodsi ode mnie.
Historyk zwraca uwagę, że przekazy medialne z pochody zdecydowanie różniły się od tego, co obserwowali uczestnicy. Dodaje, że obrazki, takie jak wyrywanie drzewka, działy się poza trasą przemarszu - dlatego prof. Żaryn ich nie widział:
Byłem bowiem na Marszu Niepodległości, zaś media były obok niego. Natomiast widziałem to, co się stało przed ambasadą Rosji. Kolumna marszowa zrobiła łuk omijający to miejsce i podpalenie budki skomentowaliśmy między sobą jako prowokację.
Redaktor naczelny "wSieci Historii" podkreśla, że w wypowiedziach liderów Młodzieży Wszechpolskiej i ONR nie dostrzega żadnych oznak faszyzmu.
W Polsce nie było, nie ma i nie będzie tradycji nazistowskich.
Zapytany o widniejące w niektórych miejscach napisy typu "Żydzi do gazu", historyk odpowiada:
Chuligaństwo i inne patologie są obecne w każdym społeczeństwie. Choć być może jest coś na rzeczy w tym, że bandytyzm chętniej dokleja się do środowisk radykalnych. Po prawej i po lewej stronie.
Prof. Żaryn przestrzega także przed
utożsamianiem polskich tradycji narodowych z nazizmem. Jest to niezgodne z prawdą historyczną i obraża pamięć polskich narodowców pomordowanych przez nazistów i komunistów.
mc,"Super Expres"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/170957-prof-zaryn-w-polsce-nie-bylo-nie-ma-i-nie-bedzie-tradycji-nazistowskich