Rosyjscy politycy - jak Tusk i Sienkiewicz - za zamieszki obwiniają prezesa PiS. "Wybryk został zainicjonowany przez panów z partii Kaczyńskiego!"

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, izby wyższej parlamentu Rosji, Michaił Margiełow, wyraził we wtorek zadowolenie, że władze Polski potępiły poniedziałkowe burdy przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie.

Cieszy to, że polskie władze potępiły atak na rosyjską ambasadę, a policja zdążyła przybyć na miejsce

- oświadczył Margiełow, którego cytuje agencja ITAR-TASS.

CZYTAJ TAKŻE: "Polska jest jednym z najbardziej antyrosyjskich państw!" Rosjanie grożą palcem i żądają przeprosin oraz zadośćuczynienia za incydenty pod ambasadą

Rosyjski senator odpowiedzialnością za zainicjowanie zajść obarczył stronników Jarosława Kaczyńskiego.

Ten oburzający dla dużego państwa europejskiego wybryk, przekształcający Polskę z wpływowego członka Unii Europejskiej w kraj Trzeciego Świata, został, jeśli nie bezpośrednio, to pośrednio zainicjowany przez panów z partii Jarosława Kaczyńskiego

- oznajmił.

Margiełow zauważył, że Kaczyński "obiecał zademonstrowanie siły 11 listopada".

Pałkarze tę interpretację hasła "Niech żyje wolność" zrozumieli w taki sposób, że napadli na naszą ambasadę. Oni nie znają konwencji wiedeńskiej, a Kaczyński znać powinien

- podkreślił przewodniczący komisji.

Z kolei Andriej Isajew, jeden z liderów frakcji partii Jedna Rosja w Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, oświadczył, iż "parlamentarzyści są usatysfakcjonowani, że MSZ Polski wyraziło oburzenie w związku z incydentem".

Isajew ocenił, że "poczynania prowokatorów były wyjątkowo niegodne".

Niczego oprócz protestów - tak w Rosji, jak i innych cywilizowanych krajach - działania takie wywołać nie mogą" - podkreślił.

Wcześniej przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Aleksiej Puszkow ocenił, iż wydarzenia w Warszawie dowiodły, że nacjonalizm w niektórych krajach Unii Europejskiej jest silniejszy niż w Rosji.

UE powinna zająć się swoimi członkami, a nie pouczać nas

- napisał rosyjski deputowany na swoim koncie na Twitterze.

W poniedziałek po południu ulicami Warszawy przeszedł "Marsz Niepodległości" zorganizowany przez środowiska narodowe. Na tyłach ambasady FR podpalono budkę policji ochraniającej budynek. Na teren ambasady rzucano petardy i race. Kilku uczestników marszu próbowało wspiąć się na ogrodzenie ambasady, podpalono też stertę śmieci na podwórku kamienicy obok.

lw, PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.