Polacy autentycznie cieszą się z rocznicy odzyskania niepodległości. Od kilku dni w oknach i na balkonach wiszą flagi. Przez miasta idą marsze

sxc.hu
sxc.hu

Kilka tysięcy osób wzięło udział w kilku Marszach Niepodległości odbywających się w polskich miastach. Świętowali mieszkańcy Lublina, Białegostoku i Szczecina.

Kilkaset osób uczestniczyło w Marszu Niepodległości, który niedzielę wieczorem przeszedł przez Lublin. Przemarsz zorganizował Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wspólnie z PiS i innymi środowiskami prawicowymi.

Przewodniczący klubu PiS w sejmiku województwa lubelskiego Andrzej Pruszkowski powiedział, że wigilia Święta Niepodległości sprzyja temu, żeby spokojnie poddać się refleksji, nad tym "co w naszej niepodległości jeszcze szwankuje, a z czego mamy powody się cieszyć".

Mamy powody do radości, ale też musimy uznać, że jeszcze nie jest tak, jakbyśmy chcieli. Zapaść demograficzna, poszukiwanie pracy za granicą, to są rzeczy, które nie nastrajają optymizmem. Stan zadłużenia państwa, stan gospodarki także nie są dzisiaj takie, z których moglibyśmy być do końca zadowoleni. Myślę, że o tym wszystkim powinniśmy pamiętać wtedy, kiedy chcemy się solidarnie troszczyć o dobro wspólne" - powiedział dziennikarzom Pruszkowski, który też pełni funkcję prezesa Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na Lubelszczyźnie.

Dwa marsze związane ze Świętem Niepodległości przeszły w niedzielę wieczorem ulicami Białegostoku. W przeddzień tego święta, pierwszy zorganizowały środowiska katolickie i patriotyczno niepodległościowe, drugi - narodowcy.

Białostocki Marsz Niepodległości został zorganizowany po raz trzeci przez społeczny komitet, w którego skład weszły m.in. Klub Więzionych Internowanych i Represjonowanych, NSZZ "Solidarność", Civitas Christiana, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Patriotyczne Podlasie, miejscowy hufiec ZHP i NZS Białystok.

W tym roku odbywał się pod hasłem "Chodźmy! Ojczyzna nas wzywa!", honorowym patronatem objęli go: katolicki metropolita białostocki i dyrektor oddziału IPN w Białymstoku. W ocenie policji, wzięło w nim udział ok. 1,5 tys. osób.

Marsz Niepodległości, w przeddzień 95. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, przeszedł w niedzielę ulicami Szczecina. Według policji wzięły w nim udział ponad trzy tysiące osób. Marsz zorganizowało szczecińskie Porozumienie Środowisk Patriotycznych.

To już trzeci marsz organizowany dla uczczenia Święta Niepodległości przez porozumienie, w którego skład wchodzi kilkanaście organizacji, w tym Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych i Młodzież Wszechpolska. Jak podkreślali organizatorzy marsz był inicjatywą społeczną, bezpartyjną. Przeszedł ulicami Szczecina 10 listopada, by jego uczestnicy mogli wziąć udział marszu zaplanowanym w poniedziałek w Warszawie.

Uczestnicy marszu wyruszyli po mszy w katedrze z pobliskiego Placu Orła Białego. Przemarsz zakończyli pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego na Placu Szarych Szeregów. Nieśli ze sobą kilkaset biało-czerwonych flag, w tym jedną długą na kilkadziesiąt metrów. Mieli ze sobą portrety bohaterów polskiego podziemia i żołnierzy wyklętych. Wznosili okrzyki, m.in.: "Chwała bohaterom", "Narodowa duma", "Bóg, honor, ojczyzna", "Patriotyzm to nie obciach".

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.