Abp Michalik o wystawie w CSW: "Kolejny raz został zbezczeszczony Krzyż, znak miłości Boga do człowieka"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Manifestacja przeciwko profanacji krzyża przed Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz
Manifestacja przeciwko profanacji krzyża przed Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. fot. PAP/Rafał Guz

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik wyraził w piątek "oburzenie i niesmak" w związku z ekspozycją "Adoracja" w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE: Presja ma sens! Zdrojewski o wystawie w CSW: "Odmówiłem dodatkowego finansowania"

Jak czytamy w oświadczeniu abp. Michalika zamieszczonym na stronie internetowej Konferencji Episkopatu "kolejny raz został zbezczeszczony Krzyż, znak miłości Boga do człowieka, święty znak mocno wpisany w naszą rodzimą kulturę i tradycję". Ekspozycja w CSW przedstawia "profanację" krzyża.

Pragnę wyrazić oburzenie i niesmak, z powodu obrazoburczego aktu, który uważam za niedopuszczalny

- napisano w oświadczeniu.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że krzyż należy adorować "w sposób godny człowieka i Boga", a sztuka nie powinna obrażać uczuć ludzi wierzących.

Należy bronić się przed ekspresjami chorych wyobraźni, które nie promują dobra, prawdy i piękna

- czytamy w oświadczeniu.

Zdrowym przejawem jest słuszna reakcja Biskupa miejsca, Radia Maryja i licznych ludzi, na tego rodzaju przedstawienia, z czym też niniejszym się solidaryzuję

- głosi oświadczenie.

W ramach większej wystawy pod nazwą "British British Polish Polish: sztuka krańców Europy w latach 90. i dziś" prezentowany jest film Jacka Markiewicza z 1993 r. zatytułowany "Adoracja" - to praca dyplomowa tego artysty. Na filmie widać nagiego mężczyznę ocierającego się o figurę Jezusa Chrystusa na Krzyżu.

Gdy wszedłem do kościoła w Warszawie i zobaczyłem ludzi modlących się do wyrzeźbionego niby-boga, przeżyłem szok. Do pracy, w której pieszczę Chrystusa, motywowała mnie chęć obrazy tego, co nie jest Bogiem. I mimo wszystko jest to praca religijna - o uwielbieniu Boga

- mówił w jednym z wywiadów sam Markiewicz.

Przeciwko wystawie protestują środowiska katolickie, wspierane przez niektórych polityków, m.in. z PiS. W środę zorganizowano demonstrację przed CSW. Doniesienia o obrazie uczuć religijnych przez film "Adoracja" wpłynęły też do prokuratury.

PAP/Wuj

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych