Rapsod żałobny byłego tenora: "Potencjał tego konfliktu jest dla Platformy niesłychanie groźny. Ona zwyczajnie może się rozlecieć"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/wPolityce.pl
fot. TVP Info/wPolityce.pl

– To jest dla mnie konflikt kompletnie niezrozumiały, ponieważ w moich czasach obaj ci panowie byli jednością. Platforma jest w takim samym stopniu partią Donalda Tuska, jak i Grzegorza Schetyny. Dlatego potencjał tego konfliktu jest dla Platformy niesłychanie groźny. Ona zwyczajnie może się rozlecieć

stwierdził Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej w TVP Info konflikt, komentując na linii Tusk-Schetyna.

Andrzej Olechowski nie krył rozgoryczenia najnowszą aferą taśmową w PO.

Dla osoby, która politykę traktuje poważnie i ceni, to był bardzo upokarzający dzień. Potwierdza się jeszcze raz, że polityka i moralność w ogóle nie idą ze sobą w parze. Polityka jest niemoralna. Po drugie, kiedy się o tym dowiedzieliśmy, okazało się, że wszyscy szukają winnego ujawnienia taśm, a nie tego co się wydarzyło

– mówił Olechowski.

Jego zdaniem obecny „pożar” w partii rozniecił sam premier Donald Tusk.

Kiedy zakładaliśmy Platformę, mówiłem z emfazą, że nie jesteśmy grupą spoconych facetów w pogoni za władzą. Od tego czasu partia przeszła daleką drogę

– dodał. 
Olechowski przekonywał, że Grzegorz Schetyna nie jest politykiem, który „spokojnie sobie pójdzie z PO”, tak jak on to zrobił.

Wypychany Schetyna, to jest moim zdaniem, recepta na powtórzenie osiągnięcia Leszka Millera jeśli chodzi o zniszczenie SLD w pewnej chwili. Zadziwiające jest to, że wszyscy wiedzą o tym, a dalej brną w ten scenariusz

– podkreślił.

asa/TVP Info

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych