Anne Applebaum o powojennej rzeczywistości: "Amerykanie nie rozumieją, dlaczego Stalin postanowił rozprawić się z AK. Przecież oni także walczyli z Niemcami"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Największe zdziwienie czytelników mojej książki w Stanach wywołuje fakt, że Stalin na początku postanowił rozprawić się z żołnierzami Armii Krajowej. Nie rozumieją, dlaczego – przecież akowcy także walczyli z Niemcami. Po co mordować i wsadzać do więzień sojuszników?

- mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Anne Applebaum, opisując swoją najnowszą książkę "Za żelazną kurtyną", w której opisuje to, co działo się po II wojnie na terenie Niemiec, Węgier oraz Polski.

Dziennikarka nie ukrywa, że swoją książką chce zmienić świadomość zachodnich społeczeństw, które nie są świadome tego, co działo się w Europie środkowo-wschodniej po 1945 roku.

Jednym z powodów, dla których zajęłam się życiem za żelazną kurtyną, była chęć uświadomienia ludziom z Zachodu, że gdyby znaleźli się w takiej sytuacji, zachowaliby się podobnie. Dlatego skupiłam się na trzech krajach, z których każdy miał zupełnie inną historię

- tłumaczy Applebaum.

Żona ministra Sikorskiego mówi, że komunistyczny reżim w Polsce był inny od represji hitlerowskich Niemiec:

Sowieci potrzebowali współpracowników, nie używali więc masowego terroru w przeciwieństwie do hitlerowców, bo nie chodziło im o eksterminację całych społeczeństw. Ich terror był skierowany przeciw tym, którzy mogliby w przyszłości stanowić zagrożenie dla reżimu

- przekonuje.

I opisując postawy Żołnierzy Wyklętych i sprzeciwiających się komunistom, mówi, że walki tej czytelnicy jej książek nie potrafią do końca zrozumieć:

Największe zdziwienie czytelników mojej książki w Stanach wywołuje fakt, że Stalin na początku postanowił rozprawić się z żołnierzami Armii Krajowej. Nie rozumieją, dlaczego – przecież akowcy także walczyli z Niemcami. Po co mordować i wsadzać do więzień sojuszników?

- mówi.

W rozmowie pojawia się również kwestia wsparcia Żydów dla komunistycznego aparatu władzy. W opinii Applebaum należy pamiętać o tym, jak wielu z nich wyemigrowało z Polski po II wojnie, dlatego ich zaangażowanie nie było dużo większe niż innych nacji.

Żydzi pracowali i w aparacie bezpieczeństwa, i w kierownictwach partii komunistycznych, ale nigdzie nie byli w większości i nigdzie nie odgrywali decydującej roli

- ocenia dziennikarka.

lw, "Rzeczpospolita"

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Uwaga!

Szósty numer miesięcznika "W Sieci Historii" z nowym dodatkiem, już do nabycia w naszym sklepie wSklepiku.pl!

nr.6/2013 z filmem „Trwajcie! Janusz Kurtyka, IPN 2005-2010”.

Miesięcznik

Polecamy!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.