"wSieci" ujawnia nieznane zdjęcie ze Smoleńska: premier Tusk z Putinem w znakomitych humorach!
wPolityce.pl: Czy zaskoczyło panią to, co zobaczyła na okładce Tygodnika „wSieci”?
Beata Gosiewska: Nie. Dokładnie tak sobie wyobrażałam zachowanie pana premiera w tej sytuacji. Bo bardzo dobrze zapadł mi w pamięć obraz z tego dnia, kiedy przylatywała do kraju trumna choćby z ciałem mojego męża. Pan premier z panem prezydentem stali i się śmiali.
A jakie ma pani wspomnienia ze spotkań z premierem?
Zachowanie pana premiera było pełne arogancji i buty. Tego, co działo się podczas spotkań w KPRM nie pokazywały żadne kamery. Ale jak widać, w różnych archiwach jest wiele materiałów, które mówią prawdę o tym co się działo.
Od momentu ujawnienia zdjęcia spotykamy się z atakiem strony rządowej i przychylnych premierowi mediów. Jak pani to ocenia?
Nawet rozumiem to oburzenie, ale to zdjęcie każdy może interpretować, jak chce. Ono tylko dokumentuje pewne zachowanie. Natomiast epitety, których używają politycy Platformy, opisują sam fakt publikacji tego zdjęcia, a nie jego treść. Do tej pory nie usłyszeliśmy tłumaczenia od pana premiera Tuska. Ja bym chciała, żeby pan premier spotkał się z nami na przykład na posiedzeniu zespołu parlamentarnego i patrząc nam w oczy wyjaśnił, co znaczy to zdjęcie. Żebyśmy nie musieli interpretować. A z drugiej strony, żeby skończyć z sytuacją, że obrzucani inwektywami są ci, którzy to zdjęcie ujawnili. Ze względu na bezpieczeństwo interesów Polski i ze względu na zwykłą przyzwoitość Donald Tusk powinien wyjaśnić, jak się zachowywał.
Uważa pani, że może dojść do tego, że premier coś wam wyjaśni?
Nie wiem, czy mój apel odniesie skutek, bo, przypomnę, że był już apel parlamentarzystów o protokoły rozmów premiera Tuska z Putinem. Wtedy nam powiedziano, że to były rozmowy kurtuazyjne i dziwnym trafem tych protokołów nie ma. Do tej pory ws. zdjęcia za Donalda Tuska wypowiadały się osoby trzecie, a na fotografii jest on. I zachowuje się w sposób co najmniej dwuznaczny. W normalnym, demokratycznym kraju, po takiej publikacji premier tłumaczyłby się sam, a nie przez jakichś rzeczników. Powinien w końcu wypowiedzieć się osobiście. Wyjaśnić coś rodzinom i Polakom. Jeśli nie potrafi tego zrobić, to w mojej opinii taki człowiek nie powinien rządzić Polską.
Rozmawiał Marcin Wikło
--------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------
Warto kupić tę książkę!
autorzy:Jarosław Kaczyński, Michał Karnowski, Piotr Zaremba, Lech Kaczyński.
"Alfabet Braci Kaczyńskich"to pasjonująca opowieść o życiu dwóch niezwykłych postaci: odważnych i mądrych polityków, kochających się braci i synów. W przypadku Prezydenta - także kochającego męża i ojca. Ta książka to historia ich prywatnego i publicznego życia, przesiąkniętego codziennym patriotyzmem, poświęceniem Polsce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/169718-beata-gosiewska-apeluje-do-donalda-tuska-chcialabym-zeby-pan-premier-patrzac-nam-prosto-w-oczy-wyjasnil-co-znaczy-to-zdjecie-nasz-wywiad