Zapowiedzi rekonstrukcji rządu odcinek czterdziesty ósmy. Piechociński patrzy w kalendarz: "Barbórka, mikołajki, po drodze andrzejki były..."

fot. PAP/Marcin Bielecki
fot. PAP/Marcin Bielecki

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński nie spodziewa się ewentualnej rekonstrukcji rządu przed feriami zimowymi. Za dużą wagę przywiązujemy do personaliów - podkreślił w środę na konferencji prasowej w Świnoujściu (Zachodniopomorskie).

Polityk wziął udział w otwarciu Baltic Business Forum.

Lider PSL pytany o zapowiedzi przeglądu resortów w listopadzie, odparł: "Spodziewam się, że pan premier zabrał kilku ministrów w podróż do Afryki, więc będzie mieć okazję ich dodatkowo ocenić na pokładzie samolotu".

W mojej ocenie dziś gospodarka jest najważniejsza, my za dużą wagę przywiązujemy do personaliów

- zaznaczył.

Jak znam kalendarz polityczny, to wygląda to mniej więcej tak: październik - prace nad budżetem. W międzyczasie opozycja pewnie odpali ze dwa czy trzy wnioski o wotum nieufności. (...) Później mamy grudzień - to jest Barbórka, mikołajki, po drodze andrzejki były. Później Boże Narodzenie, sylwester. Kiedy popatrzymy, że prace nad budżetem skończą się w przyszłym roku w styczniu, to znając pragmatyzm premiera Donalda Tuska (...) wydaje mi się, że najlepszym czasem będą ferie zimowe

- mówił polityk.

Zastrzegł przy tym, że nie uzgadniał tej wypowiedzi z premierem.

Widzieliśmy się we wtorek na Radzie Ministrów i nie wykazywał determinacji, że tak bardzo szybko któregoś z ministrów z puli PO zmieni albo nie zmieni

- dodał Piechociński.

Jak mówił, ten "ciągły, nieustający taniec kandydatów na kandydatów, jeszcze trochę potrwa".

W ubiegłym tygodniu rzecznik rządu Paweł Graś zapowiedział, że w listopadzie odbędzie się zapowiedziany przez premiera przegląd resortów.

Zgodnie z zapowiedzią pana premiera w listopadzie, czyli na półmetku tej kadencji, zostanie dokonany przegląd resortów. Ministrowie zostaną "odpytani", rozliczeni z realizacji zarówno pierwszego expose pana premiera, jak i drugiego. Zostaną też "przepytani" z planów na drugą część kadencji

- mówił. Na tej podstawie ewentualnie zapadną personalne decyzje - dodał rzecznik rządu.

Premier Tusk pytany na początku września o rekonstrukcję rządu, mówił, że kwestia ta pojawi się w okolicach półmetka obecnej kadencji.

lw, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych