Stołeczni radni PiS skierowali do Hanny Gronkiewicz-Waltz interpelację, w której żądają wyjaśnień ws. sygnałów o utrudnieniach, z którymi spotykają się osoby zamierzające wziąć udział w warszawskim referendum.

CZYTAJ WIĘCEJ: Warszawski PiS: "Mamy cały szereg sygnałów, że prawa wyborcze osób, które chcą wziąć udział w referendum, mogą być naruszane"

Utrudnienia, jak zaznaczają autorzy pisma, dotyczą m.in. wpisywania się do spisów wyborców. W związku z tym radni pytają:

1) Ile osób złożyło wnioski o dopisanie się do rejestru wyborców od ogłoszenia terminu referendum do 8 października 2013 r.?

2) Ile osób otrzymało odmowę wpisu - na jakiej podstawie prawnej i faktycznej, w jakich dzielnicach?

3) Czy wydana została instrukcja proceduralna, zalecenia lub inny dokument dotyczący dopisywania Warszawiaków do listy wyborców? Jeśli tak to wnosimy o przedstawienie takiego dokumentu. Jeżeli wytyczne zostały wydane ustnie to wnosimy o opis wydanych zaleceń.

Zgodnie z kodeksem wyborczym prezydent miasta ma obowiązek poinformowania wyborców o obwodach do głosowania, siedzibach i lokalach obwodowych komisji referendalnych. Wielu mieszkańców stolicy skarży się, że takie informacje - choćby w formie ogłoszeń umieszczanych na drzwiach budynków, czy w klatkach schodowych bloków – do nich nie dotarły.

PiS pyta więc:

1) Ile egzemplarzy obwieszczeń zostało wydrukowanych?

2) Kto przeprowadzał ich dystrybucję, w jakich ilościach, kiedy i w jaki sposób?

3) Kto przeprowadzał kontrole dystrybucji ogłoszeń i jakie były wyniki tej kontroli?

Autorzy interpelacji chcą też deklaracji, czy straż miejska, wzorem ostatnich lat, będzie dowoziła do obwodowych komisji referendalnych osoby starsze, czy niepełnosprawne, chcące oddać swój głos w referendum?

W związku ze zbliżającym się terminem referendum, radni oczekują odpowiedzi Gronkiewicz-Waltz do piątku 11. października do godz. 12.00.

CZYTAJ TEŻ: Referendalne utrudnienia dla osób starszych i niepełnosprawnych? Posłowie PiS interweniują u Rzecznika Praw Obywatelskich

JUB