Szokująca relacja byłej położnej. "Lekarz uważał za coś normalnego, że dziecko rodzi się >>na miskę<<, jest ważone, chrzczone, zawijane w serwetę i odkładane na szafkę"

Fot. wPolityce.pl/TVP
Fot. wPolityce.pl/TVP

W czasie programu Jana Pospieszalskiego "Bliżej" głos zabrała zaproszona do programu Nikoleta Broda, była położna, działaczka prolife, członek zarządu Fundacji MaterCare Polska. W czasie swojego wystąpienia relacjonowała szokujące praktyki, jakie miały miejsce, gdy uczyła się w szkole pielęgniarskiej.

Cytujemy wystąpienie Nikolety Brody:

Pod koniec lat 90. byłam studentką szkoły położnych i mówiono nam, że będziemy asystować przy porodach indukowanych, inaczej zwanych terminacjami, gdzie dziecko rodzi się martwe. To były ciąże z diagnozą typu rozszczep kręgosłupa, typu trisomia 21, czyli zespół Downa.

Część tych dzieci rodziła się żywa, ku naszemu zaskoczeniu nikt właściwie nie reagował. Położna zabiegowa, która przy tym była, uważała to za coś normalnego. Lekarz, który przy tym był, również uważał za coś normalnego, że dziecko rodzi się "na miskę", nie jest pokazywane matce, jest potem ważone, jeśli jest żywe jest chrzczone, zawijane w serwetę i odkładane na szafkę. My te dzieci wkładałyśmy do słoików, słoiki były różne - niektóre za małe.

W zasadzie nie miałyśmy wsparcia ani ze strony szkoły, ani ze strony personelu medycznego, który sprawował nad nami jakąś opiekę w trakcie praktyk. (...) Odeszłam z zawodu. Myślę, że to też była trauma i niepogodzenie się, był we mnie dysonans, ponieważ wiedziałam, że coś jest zgodne z prawem i to się robi. A przede wszystkim cierpienie, cierpienie kobiety i całej rodziny, kiedy kobieta została sama.

(...)

Rok 2006, spotykam położne, które wymieniają się różnymi spostrzeżeniami pracy w szpitalu i dowiaduję się, że takie zdarzenia dzieją się również w roku 2006. Z inicjatywy jednej z fundacji sprawa przekazana została do prokuratury, a Prokurator Generalny przekazał je do prokuratur okręgowych. Jednak tak sprawa została umorzona. Następnie zrealizowano film "Pogrzeb nienarodzonych", był artykuł z "Życiu Warszawy". Na ten artykuł zareagowała Rada Etyki Mediów, zaznaczając, że o takich strasznych rzeczach nie należy mówić i pisać.

Zamknięto dziennikarzom buzię. Żyjący jeszcze wtedy prof. Zbigniew Religa, ówczesny minister zdrowia, po publikacji tych artykułów podniósł larum i nazwał to morderstwem. Mam nawet wycinki z gazet z jego cytatami.

KL

CZYTAJ TAKŻE: Plura: zespół Downa to nie powód do aborcji. Godek: zespół Downa najczęstszą przyczyną przerywania ciąży. Dyskusja u Pospieszalskiego

 

 

------------------------------------------------------------------

------------------------------------------------------------------

Warto kupić tę książkę!

"Aborcja Spojrzenie Filozoficzne Teologiczne Historyczne i Prawne"

autorzy:Ks. Tadeusz Ślipko, Ks. Andrzej Muszala, Ks. Marek Starowieyski

Aborcja Spojrzenie Filozoficzne Teologiczne Historyczne i Prawne

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych