Komisja Europejska zainterweniuje w sprawie OFE?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Rafał Guz
PAP/Rafał Guz

Wiceprzewodniczący KE Olli Rehn ma wkrótce odpowiedzieć Izbie Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, która zwróciła się w liście do przewodniczącego KE, by ustosunkował się do rządowych propozycji zmian w systemie emerytalnym. Izba uważa, że rząd dewastuje kapitałowy filar systemu.

Jak dowiedziała się PAP, IGTE otrzymała potwierdzenie, że do przewodniczącego Komisji Europejskiej (KE) Jose Barroso dotarł jej list, ale oficjalnej odpowiedzi jeszcze nie ma.

Tak, przewodniczący otrzymał list i poprosił wiceprzewodniczącego (KE Olli) Rehna o odpowiedź w jego imieniu, co nastąpi wkrótce

- powiedziała rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde Hansen pytana, czy list dotarł do Barroso. Rehn jest komisarzem odpowiedzialnym za sprawy gospodarcze i walutowe.

Izba jest bardzo zaniepokojona i rozczarowana planowanymi przez rząd zmianami w zasadach funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych

- czytamy w liście.

Podczas konsultacji, rząd nie wziął pod uwagę żadnych argumentów ani opinii przedstawianych przez wybitnych ekonomistów, prawników i specjalistów w kwestiach związanych z emeryturami, które mogłyby służyć, jako rozwiązania alternatywne lub być podstawą do wypracowania takich rozwiązań. (...) Koszty tej operacji będą ponoszone przez wszystkich objętych systemem, czyli przez przyszłych emerytów

- piszą przedstawiciele Izby.

W opinii Izby, planowane przez rząd zmiany mogą budzić poważne wątpliwości prawne.  Wbrew zapewnieniom rządu, przejęcie obligacji skarbowych znajdujących się w portfelach inwestycyjnych otwartych funduszy emerytalnych, jest ich nacjonalizacją

- zaznacza IGTE.

Zgodnie obowiązującymi w Polsce z przepisami, OFE mają prawo do lokowania aktywów swoich członków, aż ubezpieczony przejdzie na emeryturę. Do tego czasu aktywa są własnością OFE. Dlatego przeniesienie ich z OFE do ZUS, nawet jeśli dotyczy tylko części z nich, stanowi przejęcie ich przez instytucję publiczną bez odszkodowania. Aktywa zgromadzone w imieniu ubezpieczonego przestaną być własnością prywatną, staną się własnością publiczną i będą wykorzystywane przez państwo

- wywodzi Izba w liście, o którym poinformowała stacja radiowa RFM FM.

Jej zdaniem zmiany - wbrew temu, co mówi rząd - nie zapewnią bezpieczeństwa przyszłych emerytur, ponieważ zmuszanie OFE do inwestowania wyłącznie w akcje zwiększy ryzyko.

W tej sytuacji chcielibyśmy poprosić Komisję Europejską o dokładną analizę proponowanych przez polski rząd zmian i podjęcie odpowiednich działań

- podsumowała swój list Izba.

 

CZYTAJ TAKŻE: OFE to największy przekręt III RP. Lepiej, żeby nasze pieniądze pochodziły nie z kasyna, ale z polskiego banku

PAP/aż

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych