Tomasz Siemoniak o umowie SKW-FSB mówić nie chce, ale i nie dementuje, że ją zawarto

Fot. PAP/Jakub Kamiński
Fot. PAP/Jakub Kamiński

Informacje o współpracy SKW ze służbami innych państw są uregulowane w ustawie i przedstawiane sejmowej komisji ds. służb specjalnych - powiedział minister obrony Tomasz Siemoniak, odnosząc się do informacji medialnych o współpracy SKW z rosyjską FSB.

Szefowa sejmowej speckomisji Elżbieta Radziszewska zapewnia, że w tle dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Janusza Noska nie ma służb rosyjskich.

"Rzeczpospolita" podała, że dwa lata temu, po katastrofie smoleńskiej, Nosek podpisał umowę o współpracy z Federalną Służbą Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Według "Rz" generał miał nie poinformować o jej podpisaniu ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych. Z nieoficjalnych informacji gazety wynika, że FSB mogła dzięki współpracy prowadzić szerokie i nie do końca kontrolowane działania w Polsce.

Siemoniak nie chciał wprost odpowiedzieć, czy taka umowa jest, czy jej nie ma, zasłaniając się tajemnicą.

Te informacje mają odpowiednie klauzule zachowania tajemnicy, w związku z tym nie mogą być przedmiotem publicznego roztrząsania. Chcę powiedzieć, że te sprawy są uregulowane w ustawie. Jest tam mowa, w jaki sposób nasze służby specjalne podejmują współpracę i za czyją zgodą, więc mogę powiedzieć, że ta sprawa była przedmiotem rozmowy w komisji służb specjalnych i to jest właściwe gremium do tego typu sytuacji

- wyjaśnił w "Sygnałach dnia" Siemoniak, pytany o doniesienia "Rz".

Zauważył też, że spekulacje medialne nie służą spokojnej pracy służb.

Tego rodzaju informacje są przedstawiane komisji parlamentarnej do spraw służb specjalnych. Te informacje mają odpowiednie klauzule zachowania tajemnicy, w związku z tym nie mogą być przedmiotem publicznego roztrząsania

- dodał.

W piątek sejmowa komisja ds. służb pozytywnie zaopiniowała wniosek premiera Donalda Tuska o odwołanie Noska z funkcji szefa SKW. Wniosek o odwołanie generała złożył szef MON.

To mogę odpowiedzieć, że nie

- mówiła w TVN24 Radziszewska, pytana, czy w tle dymisji gen. Noska są służby rosyjskie.

Według mediów odwołanie Noska może mieć związek z konfliktem między nim a wiceministrem gen. Waldemarem Skrzypczakiem. 19 września Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo z zawiadomienia SKW ws. "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną". Media podały (wtedy śledztwo wyszło na jaw), że chodzi właśnie o Skrzypczaka. Zgodnie z kodeksem karnym, kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

KL,PAP

 

 

 

--------------------------------------------------------------------------

--------------------------------------------------------------------------

TYLKO U NAS, w naszym internetowym sklepie wSklepiku.pl, możesz kupić bardzo atrakcyjne gadżety z logotypem wPolityce.pl!

Kubek wPolityce.pl kubek wPolityce.pl

KUBEK WĘGIERSKI kubek węgierski

Zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl zestaw toreb zakupowych wPolityce.pl

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.