Ryszard Makowski dla Stefczyk.info: "Nasze władze stać wyłącznie na jasełka w stylu: >>Lech Kaczyński naciskał, pijany generał Błasik był w kokpicie<<"

wPolityce.pl
wPolityce.pl

Ryszard Makowski ostro ocenia atak „Gazety Wyborczej” na ekspertów zespołu parlamentarnego ds. ustalenia przyczyn katastrofy rządowego samolotu TU 154M z 10 kwietnia 2010 r.:

Cyngle wajchowych ruszyli medialną tyralierą. Flarę wypuściła nieoceniona dla zniewalania  obywateli III RP „Gazeta Wyborcza”. Ochoczo dołączyła zadaniowa redaktor Olejnik, wsparta przez innych speców od zatruwania umysłów.

- pisze publicysta.

Makowski punktuje tendencyjny dobór cytatów mający na celu ośmieszenie ekspertów zespołu parlamentarnego:

Opublikowano tak dopasowane fragmenty wypowiedzi, żeby zrobić z porządnych ludzi zwykłych idiotów

Publicysta przypomina jednocześnie, że rzetelne dochodzenie do prawdy o tym, co stało się w Smoleńsku, stanowi obowiązek rządu:

Śledztwo smoleńskie nie leży po stronie niezależnych ekspertów. Oni  mają prawo do wszelkich dywagacji. Tak jak każdy Polak ma prawo do wyciągania własnych wniosków. Nawet najbardziej fantastycznych. To rządowi eksperci powinni przedstawić dowody, na taki a nie inny przebieg wydarzeń.

Na tych ostatnich Makowski nie pozostawia suchej nitki:

Minęły ponad trzy od najprawdopodobniej zamachu na prezydenta Polski,  i nasze władze stać wyłącznie na jasełka w stylu: Lech Kaczyński naciskał, pijany generał Błasik był w kokpicie, a piloci nie potrafili latać, a ziemia w Smoleńsku była przekopana na metr. I to mają być te autorytarne i niepodlegające dyskusji wnioski z działań komisji. To mają być niepodważalne przyczyny tego, że samolot rozpadł się całkowicie, a ciała niektórych ofiar nie dało się zidentyfikować, bez badań DNA.

Publicysta nie ma najmniejszych złudzeń co do przyszłego zachowania władz w sprawie śledztwa smoleńskiego:

Rosnące notowania PiS powodują panikę wśród właścicieli III RP  i trzeba być przygotowanym na wszelkie odrażające sztuczki

Makowski nie wierzy także w niezależność prokuratury powiadomionej przez Antoniego Macierewicza o możliwości popełnienia przestępstwa przez wojskowych prokuratorów:

Podziwiać tylko wiarę pana posła, że  prokuratura zajmie się prokuraturą. Już za trzy lata umorzą sprawę za względu na niską szkodliwość społeczną, albo się leniwie przedawni i wszystko. Piękne państwo mamy. Nie ma co.

Czytaj cały felieton na portalu Stefczyk.info.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.