Dane z seminariów przyprawiają "Wyborczą" o ból głowy? Gazeta utyskuje: jest więcej chętnych do wstąpienia do seminarium

Fot. Flicka/Wikipedia.org na lic. GNU
Fot. Flicka/Wikipedia.org na lic. GNU

Kończy się rekrutacja do seminariów duchownych. Wynik zaskakujący: mimo niżu demograficznego chętnych jest więcej niż w ubiegłych latach. Co się stało, że rocznik 1994 poczuł powołanie? "Efekt papieża Franciszka"? Pewna praca w kryzysie? Skuteczna ewangelizacja?

- w ten sposób tekst o wzroście liczby powołań rozpoczyna "Gazeta Wyborcza". Tekst wygląda jak próba wytłumaczenia czytelnikom, dlaczego coraz więcej mężczyzn chce zostać księżmi.

Tegoroczne wyniki rekrutacji do seminariów duchownych zaskakują. Mimo niżu demograficznego chętnych jest więcej niż w ubiegłych latach

– zaznacza "Wyborcza".

Gazeta wskazuje, że choć na razie brak jeszcze kompletnych danych, to wiadomo, że o powołań będzie w tym roku minimum o 100 więcej niż w roku ubiegłym.

To statystyki, które trochę wymykają się prawom logiki. Mogłoby się wydawać, że ze względu na niż tych chętnych będzie mniej. Ale seminarium to nie są zwykłe studia, przychodzą na nie ludzie dotknięci przez Pana Boga. Dlatego czasem zdarza się takie pozytywne zaskoczenie

- mówi ks. dr Wojciech Rzeszowski, sekretarz Konferencji Rektorów Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.

Czynników może być wiele. Na przykład wybór i postawa papieża Franciszka, który zaimponował młodym. To może być też efekt akcji powołaniowych, które prowadzimy, albo po prostu to pokłosie pracy jakiegoś dobrego katechety w którejś ze szkół

- wskazuje z kolei ks. dr hab. Jacenty Mastej, rektor WSD w Rzeszowie.

Jednak "Wyborcza" pozostała sceptyczna:

Zapytaliśmy też rektorów, czy wśród kandydatów na kleryków są ludzie, którym bardziej niż o powołanie chodzi o zawodową stabilność, czyli o to, żeby po studiach nie trzeba było nerwowo wysyłać CV i szukać pracy.

Cóż. Zdaje się, że na Czerskiej fakt, że współcześni ludzie szukają Boga jest nie do pomyślenia. W sumie trudno się dziwić. Bowiem "Wyborcza" od lat prowadzi batalię o dusze Polaków. Obecne dane pokazują jej klęskę.

Dziennikarze "GW" muszą więc sobie i czytelnikom jakoś to wszystko tłumaczyć.

KL

 

 

-----------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl:"Księża w epoce nowoczesności"

autor:Piacenza Mauro


Jak być kapłanem w XXI wieku? Na to pytanie odpowiada prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa Stolicy Apostolskiej i wieloletni formator. Książka to zbiór jego wykładów wygłoszonych w różnych okolicznościach do środowisk kleryckich, intelektualnych i artystycznych. Jej celem jest ożywienie ewangelizacyjnego ducha Kościoła przez zwrócenie kapłanom uwagi na ich misję i tożsamość, tak bardzo zatarte przez współczesny świat.

Księża w epoce nowoczesności

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.