Trwa seria dymisji wysokich rangą urzędników z instytucji bezpośrednio podległych premierowi, pisze "Rzeczpospolita". Z nieoficjalnych informacji wynika, że to efekt konfliktu z ekipą nowego szefa KPRM Jacka Cichockiego.
Jak ustalił dziennik do dymisji podał się dyrektor rządowego Centrum Usług Wspólnych Mateusz Matejewski. (Centrum odpowiada za przetargi dla administracji i powstało w 2011 r. z przekształcenia Centrum Obsługi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów).
Wcześniej podobną decyzję podjął Lech Marcinkowski, dyrektor generalny KPRM. Jak dowiedziała się "Rz", o rozwiązanie stosunku pracy wystąpił też Wojciech Nowicki, który do maja był podsekretarzem stanu w KPRM, a do marca dodatkowo zastępcą szefa kancelarii.
Jak pisze Rzeczpospolita, Centrum Informacyjne Rządu potwierdza ich odejście, nie odpowiada jednak na pytanie o powody. Informatorzy, na których powołuje się gazeta, mówią, że dymisje mogą być efektem konfliktu z ekipą Jacka Cichockiego, nowego szefa KPRM. Były wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński z PiS uważa jednak, że dymisje wysokich rangą urzędników są głównie efektem złych notowań sondażowych PO.
Urzędnicy przestają skupiać się na pracy, tylko zaczynają się zastanawiać, dokąd uciec, zanim nastąpi zmiana ekipy rządzącej
– komentuje.
ansa/ Rz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166112-exodus-z-kancelarii-premiera-wysocy-urzednicy-jeden-po-drugim-skladaja-dymisje