Piotr Skwieciński w "Loży Prasowej: Tusk wciąż testuje możliwość przesunięcia Platformy radykalnie w lewo

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Brak kompromisu między rządem a Kościołem w sprawie nowych zasad finansowania Kościoła katolickiego i związków wyznaniowych, które forsuje obecny liberalno-lewicowy rząd, był jednym z tematów niedzielnej "Loży Prasowej".

Tomasz Wołek, jeden z najbardziej prorządowych publicystów, wykorzystał to by zaatakować księży biskupów:

Być może jest w tym tło kalkulacji politycznej, że zmieni się władza i uda się wytargować bardziej korzystne rozwiązanie. Ale zaszło jeszcze co innego. Widzieliśmy niedawno kardynała Nycza i ministra Boniego kiedy zawarli godziwy kompromis. Wszystko wydawało się ustalone. Myślę, że umiarkowanego kardynała Nycza koledzy z Episkopatu zakrzyczeli, zrobili mu niezły wygawor i on teraz zaostrzył swoje stanowisko. Jest to rodzaj pewnej zachłanności.

Wołek nie zauważył, że biskupi nigdy nie podjęli decyzji o akceptacji nowego systemu, wciąż się toczą negocjacje.

Jacek Żakowski twierdził, że proponowane przez rząd zasady są w interesie Kościoła, co można uznać za ostateczny dowód na to iż w całej sprawie chodzi właśnie o zadanie Kościołowi poważnego ciosu. W to bowiem, że Żakowski dobrze życzy Kościołowi nie wierzy chyba nawet on sam.

Piotr Skwieciński, publicysta tygodnika "w Sieci" wskazał na szersze tło sprawy. Ocenił, że to czy nowa ustawa wejdzie ostatecznie w życie zależy od linii politycznej jaka zwycięży w rządzie, a więc w głowie Donalda Tuska:

Istnieje też możliwość taka, że zwycięży to czego przedsmaki mieliśmy w ostatnich latach. Donald Tusk testuje możliwość przesunięcia Platformy radykalnie w lewo, oczywiście w sensie światopoglądowym. Wciąż trwa romans polityczny Tuska z Millerem. Istnieje więc możliwość, że Tusk zechce zbudować nową oś podziału budując sojusz z szeroko rozumianą lewicą. Nie wykluczałbym więc, że w tej sprawie Tusk pójdzie na ostro.

Później dodał, że sama zasada odpisów podatkowych na Kościół niesie rozmaite niebezpieczeństwa w tym takie, że oddalenie się od Kościoła będzie niosło finansowe korzyści.

Andrzej Stankiewicz z "Rzeczpospolitej" dodał zaś, że wielu ludzi, także wiernych innych Kościołów, nie płaci podatków więc nie będą mogli wesprzeć swojej wspólnoty.

gim

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych