"Jej Perfekcyjność", wykładowca UW, lider środowisk LGBT, szef organizacji, która dostaje pokaźne dotacje, otwarcie przyznaje się do pedofilii. I nikt go (jej?) nie niepokoi!

Fot. M. Czutko
Fot. M. Czutko

Środowiska homoseksualne często reagują oburzeniem na mówienie o pedofilii w kontekście środowisk LGBT. Tymczasem pedofilia w tym środowisku jest dość powszechna. Według badań, sprawcami molestowania dzieci w 23 - 43 proc. wszystkich przypadków są geje, którzy stanowią zaledwie 1 - 2 proc. społeczeństwa.

Do ciągot pedofilskich przyznaje się "Jej Perfekcyjność", o której pisaliśmy w kontekście sowitych dotacji z UW [CZYTAJ]. "Jej Perfekcyjność" na swoim blogu, bez żenady pisze o swoich preferencjach.

A na marginesie, to mam wrażenie, że bardziej niż fakt, że jestem transem-pedofilem, przeraziło ich to, że napisałem, że ich nie lubię niektórych.

*

Ja, dla przykładu, jestem transem i pedofilem. I spoko, żyje mi się z tym całkiem fajnie.

*

No i że odkryłem i powiedziałem wprost: jestem pedofilem i transgenderem. Jestem. I nie obchodzi mnie to, komu się to podoba lub kto uważa to za wymysł i moją kreację na pokaz.

*

Nie mam potrzeby ukrywania czegokolwiek. Ani tego, że jestem biedna, ani że przytyłam, ani niczego innego. Że jestem trans (choć nie do końca jest to trafne określenie – dla uproszczenia jednak używam go), że jestem pedofilem (choć Tadeusz upomina mnie, że powinnam mówić, że efebofilem), że nie mam penisa (są ludzie, którzy nadal w to nie wierzą) i tak dalej.

*

Nie zgadzam się na zakaz mówienia o pozytywnej pedofilii. Nie zgadzam się na ograniczanie wolności słowa.

*

Powtórzmy to raz jeszcze: autorem tych szokujących słów jest Mariusz Drozdowski, wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego i lider organizacji studenckiej Queer UW, w społeczności akademickiej częściej występujący pod ksywą „Jej Perfekcyjność”, a cytaty pochodzą z publicznego, ogólnodostępnego bloga. Organizacja Drozdowskiego otrzymuje pokaźne dofinansowanie od Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego. Tym bardziej szokuje fakt, że "Jej Perfekcyjnoć" bez skrępowania opisuje swoje szokujące preferencje seksualne.

A warto pamiętać, że art.200 b kodeksu karnego mówi wyraźnie:

Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Tymczasem Drozdowski działa przez nikogo nie niepokojony. A może warto, by ktoś jego działalności przyjrzał się bliżej.

 

Cały artykuł Aleksandra Majewskiego na portalu wSumie.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.