Przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa blisko 500 procesów cywilnych, jakie byli funkcjonariusze służb specjalnych PRL-u wytoczyli dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW - podaje Gazeta Polska Codziennie.

Oznacza to, że esbecy nie ustępują w próbach odzyskania wysokich emerytur, które zostały obniżone w wyniku ustawy dezubekizacyjnej, która zaczęła obowiązywać w 2009 r. Odebrano część emerytur około 45 tys. byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL-u. W związku z tym część z nich skierowała skargę na polskie państwo do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W czerwcu br. Trybunał w Strasburgu odrzucił wszystkie 1628 skarg byłych esbeków i porównał służby PRL-u do Stasi i Securitate. Stwierdził, że powstały one po to, by łamać prawa człowieka.

Formułowaniem i wysyłaniem wniosków do Strasburga w imieniu byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa zajmuje się Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych.

Nie wykluczamy wysłania kolejnych skarg do Trybunału w Strasburgu. Teraz przygotowujemy się do wystąpienia z naszymi skargami przed Komitetem Praw Człowieka ONZ w Genewie

– mówi "GPC" I wiceprezes stowarzyszenia Zdzisław Pietryka, b. funkcjonariusz komunistycznej bezpieki.

źródło: GPC/Wuj