Lech Wałęsa coraz częściej pojawia się w mediach. Być może jest to związane z filmem o byłym prezydencie, jaki pojawi się w kinach jesienią tego roku. Produkcja nie do końca przypada do gustu byłemu szefowi "Solidarności". Wałęsa nie jest usatysfakcjonowany tym, jak Andrzej Wajda go przedstawił::

Nikt nie wie, dlaczego to akurat mnie udało się poprowadzić ten zwycięski bój. Jedni mówią: to "Bolek", niemożliwe, by działał sam, musiała mu pomagać bezpieka! Drudzy twierdzą, że Wałęsa to Dyzma, cwaniak i karierowicz. (...) Nie rozumieją, że tylko pewnością siebie, może nawet bufonadą było pokonać komunistów

- przekonuje Wałęsa, tłumacząc, że mógł liczyć na pomoc Ducha Świętego.

Byłego prezydenta irytuje też dyskusja wokół strajku w stoczni i roli Anny Walentynowicz:

Gdybym się nie spóźnił, mogło nie być strajku i zwycięstwa. (...) A to niby zatrzymanie strajku przez Walentynowicz i inne kobiety... Trzeba wreszcie dojść do prawdy!

- apeluje.

Wałęsie nie podoba się również przypisywanie łatki bufona i zarozumialca. Jego zdaniem to absurdalna ocena, która nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością:

Gdybym był bufonem, robotnicy nie nosiliby mnie na ramionach i do Solidarności nie zapisałoby się dziesięć milionów ludzi!

- złości się były prezydent.

Pytany o to, jak traktuje dzisiejszą Polskę, przyznaje, że nie do końca mu się podoba, jednak na wszelki wypadek tłumaczy, że zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości byłoby tragedią:

Zwycięstwo Kaczyńskiego może się zakończyć wojną domową!

- ocenia Wałęsa.

lw, "Polska The Times"

 

 

---------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------

Kup książkę:"Najnowsze kłopoty z historią. Publicystyka z lat 2008-2012"

autor:Gontarczyk Piotr

Znany historyk Piotr Gontarczyk porusza w swej publicystyce niełatwe i kontrowersyjne tematy z polskiej historii najnowszej. Jest przewodnikiem po sprawach, które inni zbywają milczeniem. W niniejszym zbiorze czytelnik znajdzie m.in. teksty dotyczące mało znanych epizodów z życia Wojciecha Jaruzelskiego, w tym jego roli w ukrywaniu prawdy o zbrodni katyńskiej. Omówione są tu też dokumenty, które rzucają więcej światła na przestępcze działania władz komunistycznych.Ważną część książki stanowią teksty dotyczące głośnej pracy SB a Lech Wałęsa.