Bliźniacze obiekty, a jakże inne koszty... Stadion Narodowy w Bukareszcie kosztował ponad dwa razy mniej niż jego polski odpowiednik

Wnętrze obu stadionów. Fot. Wikipedia
Wnętrze obu stadionów. Fot. Wikipedia

Piłkarski mistrz Polski po wczorajszym remisie 1:1 w Bukareszcie z tamtejszą Steauą ma spore szanse na awans. O samym meczu, jak i tym, co działo się na trybunach informowaliśmy już na naszym portalu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kibice Legii na meczu w Rumunii: "Dziękujemy za przyjęcie polskiego rządu w 1939 roku. Prosimy pilnie o powtórkę!"

Przy meczu Legii warto zatrzymać się nieco dłużej nie tylko z powodu transparentu kibiców czy bardzo ważnej bramki Jakuba Koseckiego. Wczorajsze spotkanie odbyło się bowiem na Stadionie Narodowym w Bukareszcie. To wręcz bliźniaczy obiekt do tego, który stoi w Warszawie. Na obu stadionach może zasiąść ok. 55 tysięcy widzów, mają taki sam rozsuwany dach i kształt. Rumuński jest nieznacznie wyżej oceniany przez UEFA pod względem jakości (otrzymał jedną "gwiazdkę" więcej). Oba zostały oddane do użytku w 2011 r.

Jednak podobieństwo - jak się okazuje - jest tylko pozorne. Polski stadion został wybudowany za niemal 400 milionów euro. Dla porównania - stadion w Bukareszcie za 170 mln euro. Rumuński obiekt nie jest jedynym, który bijemy w tej konkurencji - swojego czasu polski Narodowy znalazł się na podium najdroższych stadionów w Europie.

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.