Rząd przyjął we wtorek plan oszczędnościowy. Jak informuje RMF FM, na prawie 8 miliardów oszczędności będą musiały złożyć się poza ministerstwami inne instytucje państwowe, takie jak np. Państwowa Inspekcja Pracy czy IPN.

750 tys. zł – tyle mniej dostanie instytut zarządzany przez Łukasza Kamińskiego. Ta kwota miała zostać przeznaczona na renowację siedziby IPN, którą instytucja ma wkrótce zmienić. Pieniądze są też potrzebne do zabezpieczenia dokumentów z czasów PRL. To nie jedyne oszczędności na historii. 127 mln do budżetu trafi dzięki opóźnieniu budowy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, a 11 milionów z budowy placówki poświęconej Józefowi Piłsudskiego w Sulejówku.

Na cięciach ucierpi też edukacja. Wydatki na naukę zostaną ograniczone o 160 milionów zł. Studenci zapłacą więcej za podręczniki akademickie i nie odczują żadnej poprawy kształcenia. O 44 mln uszczupli się budżet budowy Kampusu 600–lecia Odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Cięcia odczują też biblioteki.

Oszczędności musi znaleźć też Inspekcja Pracy i prawdopodobnie będzie ich szukała w wynagrodzeniach pracowników.

Aż 8 mln cięć w sektorze bezpieczeństwa – Agencja Wywiadu, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne. Te instytucje mają zaoszczędzić na ograniczeniu zakupu sprzętu operacyjnego.

Cięcia także przed Ministerstwem Gospodarki – oszczędności czekają Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Uszczuplony budżet będzie miała także Polska Agencja Rozwoju oraz instytucje gospodarki morskiej.

Bez kilkuset tysięcy będzie także musiało sobie poradzić Ministerstwo Sportu. Ok. 700 tys. rząd chce zaoszczędzić na wypłatę pieniędzy na byłych medalistów olimpijskich i paraolimpijskich.

mc,RMF24