Wałęsa zaciekle broni premiera: "Kto wytrzyma tyle krytyki i obciążeń? Wszystko zawsze idzie na Tuska. Nie można bardziej zohydzić nikogo"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. lechwalesa.blip.pl
fot. lechwalesa.blip.pl

W tych warunkach nie wiem czy ktokolwiek inny oprócz Dzierżyńskiego, Stalina, Kim Ir Sena i Castro mógłby sobie poradzić

- mówi Lech Wałęsa na antenie Radia Gdańsk, zapytany o komentarz do diagnozy prof. Jadwigi Staniszkis, która stwierdza że Donald Tusk stał się obciążeniem dla Platformy Obywatelskiej i skupiając się na panowaniu, przestał kontrolować realne procesy.

Te wszystkie procesy trzeba ustabilizować. Ekonomię, ludzie się już muszą zgodzić, kto przeżyje, to już będzie żył. Jak pokonamy te strefy, wtedy każdy inny rząd będzie miał jakieś widoczne efekty. A Tusk jest właśnie w momencie definitywnego rozliczania się, zaczęcia porządkowania

- mówi Wałęsa i dodaje, że działania Tuska są może łagodne, ale dzięki temu bardziej demokratyczne:

Ktoś inny by zamykał. Potem my, podatnicy płacilibyśmy odszkodowania i strasząc w taki sposób może byłoby to bardziej czytelne. Natomiast Tusk stara się robić w tej klasie demokracji, świadomości, a to jest wykorzystywane. I obciąża go się za to, że liczy na świadomość.

Zdaniem Lecha Wałęsy Donald Tusk to najlepszy polityk, jakiego może mieć Polska.

Na dzisiaj nie mamy lepszego. I długo, długo nie widzę, aby mógł być ktoś lepszy. W trudnych warunkach każdy inny by się wyłożył, nawet psychicznie nie wytrzymał. Kiedy na niego lecą słuszne i niesłuszne obciążenia, to współczuć mu


- mówi były prezydent.

Wałęsa otwiera też nowy rozdział przedwyborczego straszenia Polaków Jarosławem Kaczyńskim. Na pytanie czy PiS może wrócić do władzy, odpowiada:

Nie ma takiej szansy. Jak wróci, to mamy wojnę domową. (...) Słuchajcie Wałęsy. Przecież zacznie znów zamykać, odgrywać się. Przecież to jest taki charakter. I w związku z tym to się nie może inaczej skończyć. Bo interesy są podzielone, wszystko jest już zagospodarowane. Teraz tylko porządkować ostro, rozsądnie, roztropnie. To nie ten charakter, by tak chciał porządkować.

Diagnoza Wałęsy ws. spadającego poparcia dla Tuska jest prosta:

Kto wytrzyma tyle krytyki? Kto wytrzyma tyle obciążeń. Winny, niewinny. Wszystko zawsze idzie na Tuska. Nie można bardziej zohydzić nikogo. On jest tak słusznie i niesłusznie zohydzony.

 

Były prezydent nie poprzestaje na straszeniu Kaczyńskim:

Wyjechać z Polski nie wyjadę, ale będę się zastanawiał co zrobić.


Lech Wałęsa komentuje też wczorajszą bójkę kibiców Ruchu Chorzów z Meksykanami.

Świadczy to o tym, że to państwo jest jeszcze niezorganizowane, potrzebuje porządku w wielu dziedzinach, w tym właśnie porządku bezpieczeństwa. Rozwaliliśmy wszystko: wszystkie służby, struktury. I to powoduje, że zanim to się ułoży w demokracji to trochę potrwa, więc płacimy koszty w innym miejscu. Nie bijemy się tak bardzo, ale płacimy rachunki w innych miejscach

- mówi i przedstawia swój sposób na zahamowanie społecznej agresji. Jego zdaniem przekaz musi być przejrzysty:

To musi być powiedziane, że do tego momentu możesz się posunąć i możesz liczyć na zrozumienie. Ale kiedy przekracza się pewne, ja to kiedyś nazwałem takie strefy ochronne czy linie, to linia pierwsza - wybaczamy, druga - uważaj, a trzecia - lejemy, dajemy radę. (...) Trzy strefy-granice. Pierwsza strefa - ostrzeżenie, nie wolno, następna - uważaj, bo zbliżasz się do granicy, w której musisz ponieść konsekwencje. Nie możemy pozwolić na takie czyny. Więc w moim układzie trzy strefy czytelne dla każdego. Każdy wie, że jak przekroczy tę granicę, to czeka go kara.



Poniżej cała rozmowa, w której Lech Wałęsa m.in. chwali Andrzeja Wajdę za film o dzielnym przywódcy Solidarności.

 

mall / radiogdansk.pl

 

 

 

----------------------------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------------------------

Do nabycia wSklepiku.pl: "Płyta Na ochotnika do psychiatryka"

autor:Ryszard Makowski

"Ryszard Makowski to twórca wszechstronny. Znany przede wszystkim z kabaretu OT.TO, jest też autorem dwóch prześmiewczych powieści - ""Miłość czy sport"" i ""Miłość czy pieniądze"". Największym jego zamiłowaniem jest jednak pisanie i wykonywanie piosenek. ""Na ochotnika do psychiatryka"" jest poniekąd kontynuacją wydanej w 2009 roku płyty ""Pęc ze śmiechu"". Zawiera osiemnaście premierowych, autorskich piosenek kabaretowych, w bardzo różnych stylach muzycznych. Uwagę zwracają też perfekcyjne aranżacje na dwie gitary, autorstwa Ryszarda Makowskiego i Bartosza Miecznikowskiego. Charakterystyczne dla Makowskiego teksty, czyli satyra przetykana nutką refleksji, są szczególna wartością w czasach, gdy kabaret posiłkuje się niewyszukanymi schematami, a piosenka kabaretowa zanika. Najlepsza płyta kabaretowa, zapewne nie tylko tego roku.

Płyta Na ochotnika do psychiatryka

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych