IPN bada byłe więzienie w Białymstoku i wszczyna śledztwo ws. zabójstwa. Poszlaki wskazują, że sprawcami byli funkcjonariusze NKWD

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Prokurator szuka egzekutorów

- pisze w swoim okładkowym tekście "Nasz Dziennik".

Chodzi o śledztwo, jakie wszczął Instytut Pamięci Narodowej przy okazji wykopalisk w dawnym więzieniu UB w Białymstoku. Mowa o art. 148 kodeksu karnego, dotyczącym zabójstwa. Poszlaki wskazują, że za zbrodnią stali Sowieci.

Chodzi o zabójstwa popełniane na terenie więzienia przez funkcjonariuszy państw komunistycznych. Sprawcami mogli być także funkcjonariusze NKWD, znaleziono tam bowiem kopiejkę z 1940 roku. Będziemy te okoliczności wyjaśniać

– podkreśla prokurator Zbigniew Kulikowski, naczelnik białostockiego pionu śledczego IPN.

Badany teren jest jednym z lepiej udokumentowanych byłych więzień. IPN wraz z archeologami badają szczątki osób, część z nich została zabita poprzez strzał w potylicę.

Do tej pory udało się nam pobrać DNA od 20 członków rodzin zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego, których szczątków do tej pory nie odnaleziono

– mówi dr Marcin Zwolski, współpracownik prof. Szwagrzyka, który koordynuje prace.

Według danych historycznych w białostockim więzieniu wykonano blisko 250 wyroków śmierci.

lw, "Nasz Dziennik"

 

 

 

-------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl:"Operacja "Lawina" Dzieje przemilczanej zbrodni UB"

autor:Maciej T.

Operacja

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych