Na stronie avr.org.ua udostępniono szereg dokumentów dotyczących planów i działań OUN-UPA. Założeniem serwisu jest udostępnienie osobom zainteresowanym dokumentów dotyczących walki o niepodległą Ukrainę w latach 1917-1991 – podaje „Nasz Dziennik”.
Wspólny projekt Centrum Osiągnięć Ruchu Wyzwoleńczego przy lwowskim Uniwersytecie Iwana Franko i tamtejszego Muzeum Pamięci Ofiar Reżimów Okupacyjnych powstał na początku roku.
- czytamy.
Na stronie internetowej umieszczono dokumenty ukraińskich organizacji narodowych, państw ukraińskich funkcjonujących w latach 1917-1921, organizacji narodowych politycznych i zbrojnych z czasu drugiej wojny światowej oraz podziemnych ruchów narodowych działających na terenie Ukraińskiej SRS w okresie sowieckim.
Oddzielna grupa zasobów to archiwalna spuścizna narodowego zaangażowania podmiotów religijnych (przede wszystkim Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej), a także ukraińskiej emigracji politycznej. Inny dział serwisu to osobiste archiwa znaczących postaci ukraińskiego ruchu narodowego
- podaje dziennik.
Odtajnienie części nieznanych do tej pory historykom dokumentów jest bez wątpienia cenne, niepokojem napawa jednak fakt umieszczenia w kontekście walk niepodległościowych dokumentów dotyczących dowódcy UPA Wasyla Kuka, jak również przewodniczących Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Jewhena Konowalca i Stepana Bandery oraz znaczących dowódców Ukraińskiej Powstańczej Armii: Petra Feduna i Romana Szuchewycza.
Ten ostatni to przełożony oddziałów dokonujących masakry ludności polskiej na Wołyniu i w całej Małopolsce Wschodniej
- przypomina „Nasz Dziennik”.
Obok materiałów pochodzących od samych nacjonalistów ukraińskich serwis internetowy zawiera dokumenty wytworzone przez instytucje ich zwalczające. Tu w jednym szeregu wymienione są władze polskie (II Rzeczypospolitej, Polskiego Państwa Podziemnego w czasie wojny oraz PRL), niemieckie oraz sowieckie. Dokumenty te pochodzą z sieci archiwów państwowych Ukrainy oraz Centralnego Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, które przejęło zasoby archiwów m.in. NKWD i KGB Ukraińskiej SRS
- czytamy.
O ile odtajnienie archiwów jest rzecz jasna rzeczą konieczną do wyjaśnienia prawdy o ludobójstwie na Wołyniu, o tyle umieszczenie dokumentacji dotyczącej banderowców – w tym dokumentów organów centralnych i regionalnych OUN – UPA (także okręgu lwowskiego obejmującego Wołyń) – w dziale „Ukraiński ruch wyzwoleńczy 1939-1954”, stanowi poważny powód do niepokoju i każe zadać sobie pytanie o fundamenty, na jakich ukraińska strona chce budować „pojednanie” z Polską.
Nasz Dziennik/AŻ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/163074-bandera-jako-bohater-walk-o-niepodleglosc-ukrainy-polacy-w-jednym-szeregu-z-niemcami-i-sowietami