Sikorski przyznaje, że Polska nie prowadzi polityki zagranicznej, a przyszłość UE nie będzie sukcesem. Kulisy spotkania szefa MSZ z ambasadorami

fot. PAP / P. Supernak
fot. PAP / P. Supernak

Przedstawiciele polskich placówek dyplomatycznych zarzucili Sikorskiemu stagnację w polskiej polityce zagranicznej, brak konkretnej wizji, brak wytycznych ze strony resortu co do polityki, jaką mają oni wdrażać, jakie budować wpływy poza granicami Polski – donosi "Nasz Dziennik", przedstawiając kulisy spotkania 88 ambasadorów z szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

Wszyscy zgromadzeni zostali mocno zaskoczeni odpowiedzią ministra, który ostrzegł, by ambasadorzy nie ulegali zbytnio propagandzie rządowej dotyczącej polityki zagranicznej, bo takowej Polska właściwie nie prowadzi.

Odpowiedź ministra Sikorskiego biegła w tym kierunku, że prowadzimy dyplomację małych celów, więc wytyczania żadnych wielkich celów ambasadorowie nie mogą od niego oczekiwać, bo on takich nie ma

– mówi informator ND. Sikorski studził też nadzieje związane z przyszłością Unii Europejskiej.

Stwierdził, że nie należy spodziewać się na tym polu wielkich sukcesów. Podkreślał, że nie oczekuje szybkiej poprawy sytuacji w UE. Wydał też zalecenie, by nie mówić o federacji europejskiej, bo to się w Polsce źle kojarzy, ale o unii politycznej

– relacjonuje "ND" jeden z uczestników narady.

Tymczasem, jak przypomina dziennik, w marcowym sejmowym exposé, Sikorski zapewniał posłów, żę międzynarodowa pozycja Polski jest dobra, umacniamy się w UE, a przystąpienie do strefy euro leży w strategicznym interesie naszego kraju.


mall / Nasz Dziennik

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.