Jarosław Kaczyński jedzie z wizytą do Gruzji na zaproszenie prezydenta Saakaszwilego

fot. PAP/Rafał Guz
fot. PAP/Rafał Guz

Prezes PiS Jarosław Kaczyński udaje się we wtorek do Gruzji, gdzie spotka się m.in. z prezydentem tego kraju Micheilem Saakaszwilim, premierem Bidziną Iwaniszwilim oraz b.premierem Wano Merabiszwilim.


Posłanka PiS Małgorzata Gosiewska poinformowała, że lider PiS udaje się do Gruzji na zaproszenie Saakaszwilego. Pytana, jakie tematy Kaczyński zamierza poruszyć w rozmowach z politykami gruzińskimi, przypomniała, że niedawno odbyło się posiedzenie komisji spraw zagranicznych poświęcone sytuacji Gruzji.


Gruzińscy politycy, ale też działacze samorządowi opowiadali o tym, co się dzieje, w jaki sposób traktowana jest i w jakiej sytuacji obecnie jest opozycja parlamentarna - czyli partia prezydenta Saakaszwilego. I to na pewno będzie jeden z ważniejszych tematów, szczególnie na spotkaniu z premierem Iwaniszwilim

- zaznaczyła Gosiewska.


Były premier jest w areszcie, zamykani są inni gruzińscy politycy, zastraszani politycy samorządowi, nastąpiły pewne zmiany w prawie, sądownictwie dość niekorzystne, w każdym razie idące w złym kierunku no i są to sprawy, o których będą rozmawiać

- podkreśliła.
Według Gosiewskiej wizyta będzie miała także "moment bardziej prywatny". Saakaszwili wraz z prezesem PiS złożą kwiaty pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. W programie wizyty znajduje się również uroczystość odznaczenia szefa PiS Orderem Zwycięstwa św. Jerzego przez prezydenta Gruzji.
W zeszłym tygodniu w Warszawie gościł z pierwszą wizytą Iwaniszwili. Premier Donald Tusk poinformował po spotkaniu z gruzińskim premierem, że rozmowa z nim wyjaśniła "bardzo szczegółowookoliczności działań rządu pana premiera oraz relacje między (gruzińskim) rządem a opozycją".


Wygrana koalicji Gruzińskie Marzenie Iwaniszwilego w październiku 2012 r. zakończyła trwającą blisko 10 lat dominację Saakaszwilego na gruzińskiej scenie politycznej. Po raz pierwszy od rewolucji róż w 2003 roku, po której Saakaszwili skierował kraj ku Zachodowi, premier i prezydent wywodzą się z dwóch różnych obozów politycznych. Są one obecnie w głębokim konflikcie.


Po przejęciu władzy przez partię Iwaniszwilego doszło do wielu aresztowań członków poprzedniej ekipy związanej z Saakaszwilim. Postępowania karne zostały wszczęte m.in. przeciwko Merabiszwilemu,jednemu z bliskich współpracowników prezydenta. Został on zatrzymany pod koniec maja pod zarzutem korupcji. Było to kolejne aresztowanie wysokiego rangą przedstawiciela poprzedniej ekipy rządzącej.


Na jego zatrzymanie i zarzuty zareagowała Unia Europejska. We wspólnym komunikacie szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton i komisarz UE ds. rozszerzenia Sztefan Fuele podkreślili, że dochodzenie sądowe wobec byłego premiera powinno być "uczciwe, przejrzyste, niezależne i całkowicie zgodne ze standardami międzynarodowymi".

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych