Papież Franciszek przestrzega młodzież w Rio de Janeiro: W miejsce Boga stają dziś pieniądze, sukces, władza, przyjemność

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Papież Franciszek w brazylijskim sanktuarium Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia w Aparecidzie wezwał w środę w homilii młodzież, aby wystrzegała się stawiania "efemerycznych  bożków"  pieniędzy, władzy i przyjemności - w miejsce należne Bogu.


Papież Franciszek przybył do Brazylii z okazji 28. Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. W ogromnej bazylice Aparecidzie,  170 km od Sao Paulo i 240 km na zachód od Rio, papież odprawił pierwszą wielką mszę św. poza Watykanem, a wcześniej modlił się przed figurą czarnej Madonny Niepokalanego Poczęcia.
W homilii wezwał młodych katolików, by dochowali wierności wartościom chrześcijańskim.


W dzisiejszych czasach wszyscy po trosze, również młodzi, czują przyciąganie ze strony licznych bożków, które stają w miejsce Boga i zdają się dawać nadzieję: pieniądze, sukces, władza, przyjemność. Często serca wielu opanowuje poczucie osamotnienia i pustki i popycha do szukania kompensacji u tych niestałych bożków

- wyjaśnił papież mechanizm ulegania zwodniczym wartościom.


Franciszek dziękował również Matce Boskiej z Aparecidy, patronce Brazylii.

Wielka to dla mnie radość, że przybyłem do domu Matki wszystkich Brazylijczyków! Chciałem tu prosić Maryję o sukces Światowych Dni Młodzieży i u Jej stóp ofiarować życie ludu Ameryki Łacińskiej

- powiedział.


Jeśli chodzi o trudności w życiu każdego, w naszej społeczności - niezależnie od tego, jak wielkie wydawałyby się te wyzwania, Bóg nigdy nie chce, aby nas przytłoczyły

- przypomniał papież.

Chrześcijanin jest radosny, nigdy nie jest smutny

– mówił.

Sanktuarium czarnej Madonny z Aparecidy w stanie Sao Paulo jest drugą z największych bazylik na świecie; należy do najważniejszych maryjnych miejsc pielgrzymkowych w Ameryce Łacińskiej.

(Madonna z Aparecidy jest patronką Brazylii od 1930 roku i poświęcone jej święto - 12 października - jest dniem wolnym od pracy.  Początki kultu Matki Bożej z Aparecidy sięgają XVIII w. Sanktuariumnależy do najbardziej uczęszczanych na świecie - rocznie odwiedza je ponad 7 mln pielgrzymów i turystów. )

Do ogromnej bazyliki wpuszczono dziś   jedynie 15 tys. wiernych, pozostali stali w deszczu na zewnątrz świątyni. Ich ogólną liczbę władze lokalne szacują na 100 tys.

Gdy papież wyszedł z helikoptera i przez głośniki zapowiedziano, że „stanął na ziemi Patronki Brazylii”, rozległ się radosny okrzyk zgromadzonych - mimo zimna i deszczu - ludzi. Z lądowiska dla helikopterów Franciszek przejechał w otwartym papamobile wśród tłumu wiwatujących wiernych do bazyliki sanktuarium. Śpiewali oni pieśń, w której nieustannie powtarzały się słowa:„Witaj, papieżu Franciszku, pośród nas”.

Papież całował podawane mu dzieci, m.in. siedmioletnią Isabel. Jej matka, 31-letnia Flavia dos Santos Bezerra powiedziała później dziennikarzom, że czuje się tak, jakby cała jej rodzina otrzymała papieskie błogosławieństwo.

W bazylice Ojca Świętego powitał rektor sanktuarium, ks. Domingos Sávio da Silva. Następnie w kaplicy Dwunastu Apostołów, gdzie ustawiono figurkę Matki Bożej z Aparecidy, Franciszek odmówił modlitwę do Maryi, prosząc m.in. o wstawiennictwo u Boga za młodzież i Światowy Dzień Młodzieży w Rio de Janeiro. Następnie pozostał jeszcze dłuższą chwilę modląc się na stojąco, dotknął szyby osłaniającej wizerunek, przeżegnał się i złożył bukiet kwiatów.
.
Po procesjonalnym przejściu przez świątynię, przy jej głównym ołtarzu rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem papieża. Na początku powitał go arcybiskup Aparecidy, kard. Raymundo Damasceno Assis. Przyjazd Ojca Świętego uznał za akt jego pobożności maryjnej i umocnienie wiary tysięcy pielgrzymów, przybywających tu od 1717 r.


Arcybiskup Aparecidy przypomniał, że Franciszek jest trzecim papieżem odwiedzającym sanktuarium. Bł. Jan Paweł II dokonał 4 lipca 1980 r. konsekracji bazyliki, zaś Benedykt XVI był tu 12 i 13 maja 2007 r. z okazji V Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów.


Podarował Ojcu Świętemu kopię figurki Matki Bożej z Aparecidy, która stała potem przy ołtarzu w czasie całej Mszy, w zamian zaś otrzymał w prezencie kielich mszalny.

 


Franciszek przypomniał, że przybywa do Maryi, prosząc aby pomogła pasterzom Ludu Bożego, rodzicom i wychowawcom w przekazywaniu młodym tych wartości, które uczyniłyby ich twórcami narodu i świata bardziej sprawiedliwego, braterskiego i solidarnego. Wskazał w związku z tym na trzy postawy: zachowanie nadziei, pozwolenie, by Bóg nas zaskakiwał i życie w radości.


Nawiązując do drugiego czytania mszalnego z 12. rozdziału Księgi Apokalipsy papież zauważył, że w ludzkim życiu jest wiele trudności, ale niezależnie od tego, jak wielkie mogą się wydawać, Bóg nigdy nie dopuszcza, aby nas pogrążyły. Zachęcił do przezwyciężenia zniechęcenia, jakie może pojawić się w obliczu zła i niepowodzeń w misji przekazywania wiary.

- Bóg idzie przy was, w żadnej chwili was nie opuszcza! Nigdy nie traćmy nadziei! Nigdy jej nie gaśmy w sercu!

- zaapelował.

Zauważył, że choć zło realnie istnieje, to najsilniejszy jest Bóg i Bóg jest naszą nadzieją. Dzieje się to pomimo faktu, że dziś wszyscy po trosze, a także młodzież, ulegają fascynacji wieloma bożkami, zajmującymi miejsce Boga. Wezwał, aby być światłami nadziei, pozytywnie patrzeć na rzeczywistość. Papież zachęcił do umacniania wielkoduszności, charakterystycznej dla ludzi młodych, prowadzenia ich, by stali się budowniczymi lepszego świata.

Podkreślił, że są oni potężną siłą dla Kościoła i społeczeństwa. Potrzebują nie tylko rzeczy, ale przede wszystkim, aby im zaproponowano te wartości niematerialne, które są duchowym sercem narodu, pamięcią narodu: duchowość, wielkoduszność, solidarność, wytrwałość, braterstwo, radość. Wartości te mają swe najgłębsze korzenie w wierze chrześcijańskiej - zaznaczył Ojciec Święty.


Nawiązał do historii sanktuarium w Aparecidzie, gdzie trzech rybaków po bezowocnym dniu, w którym nie udało się im złowić ryb, w wodach rzeki Parnaíba znalazło figurkę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Wskazał, że Bóg wciąż zadziwia, zachowując dla nas zawsze to, co najlepsze.

Zaufajmy Bogu! Z dala od Niego wyczerpuje się wino radości, wino nadziei. Jeżeli zbliżamy się do Niego, jeśli przebywamy z Nim, wówczas to, co wydaje się zimną wodą, co jest trudnością, grzechem, przemienia się w nowe wino przyjaźni z Nim

- stwierdził Ojciec Święty.

Mszę z Franciszkiem koncelebrowali m.in. kardynałowie: Raymundo Damasceno Assis z Aparecidy, Tarcisio Bertone (sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej), Marc Ouellet (prefekt Kongregacji ds. Biskupów) i João Braz de Aviz (Brazylijczyk, prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego) z Watykanu.
Po Komunii św. papież zawierzył siebie Matce Bożej z Aparecidy.

Z sanktuarium Ojciec Święty w papamobile przejedzie wąskimi ulicami Aparecidy do pobliskiego seminarium Dobrego Jezusa. Pobłogosławi tam obraz św. Antoniego de Santany Galvão (znanego w Brazylii jako Frei Galvão), kanonizowanego przez Benedykta XVI w São Paulo w 2007 r.). Wizerunek ten znajdzie się w sanktuarium w Guaratinguetá – rodzinnym mieście świętego, sąsiadującym z Aparecidą.


Po obiedzie, zjedzonym w towarzystwie orszaku papieskiego, biskup tego regionu i seminarzystów, Franciszek odleci helikopterem na odległe o niespełna 80 km lotnisko w São José dos Campos, skąd wróci samolotem do Rio de Janeiro. Tam wieczorem odwiedzi szpital św. Franciszka w dzielnicy Tijuca.
Dla Ojca Świętego pielgrzymka do Aparecidy była powrotem do miejsca, w którym był jako arcybiskup Buenos Aires w 2007 r. Uczestniczył tam wówczas w V Konferencji Ogólnej Episkopatu Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Przewodniczył też redakcji końcowego Dokumentu z Aparecidy, który zapoczątkował wielką misję kontynentalną.

ansa. PAP/KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.