Ujazdowski: "Budowa muzeum Westerplatte została zablokowana, żeby nie drażnić strony niemieckiej"

Łuski - pamiątki po obrońach Westerplatte z Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Fot. wPolityce.pl
Łuski - pamiątki po obrońach Westerplatte z Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Fot. wPolityce.pl

Minister spraw zagranicznych powinien był już dawno powiedzieć naszym ukraińskim partnerom, że uznajemy rzeź na Wołyniu za ludobójstwo i jednocześnie deklarujemy wsparcie dla Ukrainy – państwa o europejskich aspiracjach – mówi Kazimierz Michał Ujazdowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Zdaniem byłego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Radosław Sikorski tego nie zrobił, bo woli uprawiać politykę łatwą

Łatwiej jest uniknąć kwestii spornej, niż ją rozwiązać. Ale w ten sposób nie zbuduje się ani szacunku, ani dobrych relacji z partnerami. Dojrzali politycy mają zdolność do uprawiania w takich momentach polityki trudnej, która przynosi efekty.

Emocje, które towarzyszą kolejnym rocznicom ważnych, tragicznych zdarzeń z historii Polski, poseł PiS tłumaczy

Rosnąca potrzebą przypominania takich wydarzeń i ich upamiętniania.

Tak jest w całej Europie, a nie tylko u nas. Wbrew temu, co głoszą niektóre środowiska, wrażliwość historyczna nie wygasa, lecz rośnie.

Budowę Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Ujazdowski nazywa marnotrawieniem pieniędzy publicznych.

Gdańsk nie jest właściwym miejscem do ukazania całości doświadczenia wojennego. W Gdańsku powinno powstać muzeum Westerplatte, ale jego budowa została zablokowana, żeby nie drażnić strony niemieckiej.

(…) To jest projekt gdańskiego środowiska premiera, który nie został dobrze przemyślany. W praktyce powstaje kosztem Muzeum Historii Polski, które zostało zablokowane pomimo zaawansowania prac w każdej sferze merytorycznej i organizacyjnej. Tymczasem coraz więcej turystów zagranicznych odwiedzających Polskę pyta, gdzie znajduje się instytucja prezentująca syntezę dziejów Polski.

Polityk opowiada się również za powstaniem Muzeum Kresów:

Dorobek stworzony na tych ziemiach nie może ulec zapomnieniu. Nie można zgodzić się na duchową amputację.

I komentuje „politykę historyczną” SLD wybielającego Gierka czy Jaruzelskiego:

Rehabilitowanie przywódców PRL to działania poza etycznymi ramami Polski niepodległej i obowiązującej konstytucji.

Cała rozmowa w „Rzeczpospolitej”.

znp

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.